Zawodnik LCR Hondy Cal Crutchlow wywalczył piąte miejsce w niedzielnym wyścigu o Grand Prix Czech rozgrywanym na torze Automotodrom Brno. Po opadach deszczu, które nawiedziły obiekt tuż przed startem, wyścig rozpoczął się na przesychającym torze, przez co już na jednym z pierwszych okrążeń zawodnicy zmieniali motocykle na te zaopatrzone w opony przeznaczone do jazdy po suchej nawierzchni.
#35 Cal Crutchlow – 5. miejsce (44’36.866): „Fajnie byłoby powalczyć z Pedrosą o podium. Zjechałem do boksu w tym samym momencie, co on, ale jemu szybciej poszło wyprzedzenie Danilo Petrucciego i dzięki temu zyskał nade mną przewagę. Wyprzedzenie Ducati było trudne, kiedy Pedrosie się to udało, od razu uciekł, a mnie zajęło to o dziesięć okrążeń więcej.”
„Kiedy znalazłem się przed Petruccim, także miałem lepsze tempo, ale w tym czasie wyprzedził mnie Maverick Viñales. Jestem zadowolony z tego weekendu, finisz w TOP5 w Brnie to zawsze dobry wynik. Oczywiście chciałem stanąć na podium, liczyłem na to, ale nie udało się więc nie jestem w pełni usatysfakcjonowany”.