Ostatnia operacja kolana u Franco Morbidellego poszła dobrze, ale uraz był na tyle poważny, że póki co nie ma żadnych konkretów odnośnie możliwego powrotu Włocha na tor. Jeśli po przerwie letniej zawodnik Petronas Yamahy nie wróci do pełni sił, być może zastąpi go Cal Crutchlow – nowy tester japońskiego producenta.
Zabieg był przekładany już od dawna, a kolano dokuczało Morbidellemu od 2015 roku. W ten weekend co prawda Włocha zastępuje Garrett Gerloff, ale utalentowany Amerykanin jedzie kolejny świetny sezon w World Superbike i to ta seria jest dla niego priorytetowa, bowiem walczy w niej o podia.
Po miesięcznej przerwie wakacyjnej w kalendarzu mamy podwójną rundę królewskiej klasy na torze Red Bull Ring i jeśli Morbidelli nie będzie w stanie wziąć w niej udziału, Yamaha musi znaleźć inne rozwiązanie. Jak informuje portal The Race powołując się na swoje źródła w zespole, na motocykl wskoczy wtedy Crutchlow. Brytyjczyk nie miał póki co zbyt wiele okazji do jazdy.
Crutchlow wziął na razie udział w testach przedsezonowych w Katarze, odbył również sesję testową w maju w Jerez de la Frontera.
Petronas podobno bardziej wolał Crutchlowa na zastępstwo w Assen niż Gerloffa.
No ale niewiele do stracenia mają. Oby tylko Franco wrócił do formy.
Fajnie będzie go znów zobaczyć na moto