Cal Crutchlow, który podczas niedzielnego wyścigu o Grand Prix Ameryk wywrócił się na dziewięć okrążeń przed końcem wyścigu opowiada, że ostatnią rzeczą którą pamięta sprzed wywrotki było najechanie na wybrzuszenie w drugim szybkim zakręcie toru.
Zawodnik teamu Ducati, w poniedziałek poleci do San Diego w stanie Kalifornia, aby uraz jego ręki ocenił specjalista. Brytyjczyk oczekuje być zdrowym na następna rundę MotoGP, która odbędzie się w Argentynie. W jego drugim Grand Prix dla Ducati po starcie z siódmej pozycji, w początkowej fazie wyścigu zdołał przebić się na 4-te miejsce. Niestety potem doznał silnych wibracji tylnego koła, po których postanowił zjechać do boksu na zmianę opony. Wkrótce potem, bo tylko 3 okrążenia do przodu #35 został wyrzucony ze swojego Desmosedici w drugim zakręcie tuż przed slalomową sekcją toru w Austin uszkadzając prawą dłoń. Wstępnie obawiano się złamania – na szczęście centrum medyczne zdiagnozowało „jedynie” zwichnięcie wraz z siniakami.
„Byłem bardzo optymistycznie nastawiony, ale niestety miałem problem z tylnym kołem mojego motocykla od pierwszego okrążenia. Miałem kilka sporych wibracji i było coraz gorzej, więc pomyślałem, że lepiej zjechać do pit-lane i zmienić oponę.” – powiedział Crutchlow.”
„Ponieważ nie byliśmy nawet w połowie dystansu, zespół zdecydował założyć miękką tylną oponę, skorzystałem z tego, ale nie dowiozłem żadnych punktów.”
„Pamiętam moment najechania na wybrzuszenie na torze, które „zdenerwowało” motocykl. To był szybki zakręt i wydawało się, że będzie to zwykły upadek, ale straciłem kontrolę nad motocyklem, co w konsekwencji skończyło się highsidem.”
„Naprawdę uderzyłem dłonią bardzo mocno. Zwichnąłem palec, ale obrzęk dłoni był tak wielki, że nie mogłem zobaczyć problemu. Przepraszam mój zespół, ale jesteśmy zadowoleni z podium Doviego po ciężkiej pracy chłopaków z Ducati.”
Gigi Dall’Igna, stojący na czele zespołu Ducati w MotoGP ma nadzieję, że Cal wróci do zdrowia i pojawi się na kolejnej rundzie Grand Prix w Argentynie: „Na szczęście wydaje się, że z prawą ręką Cala wszystko jest w porządku i powinien być gotowy na następny wyścig w Argentynie.”