Home / MotoGP / Crutchlow: Upadek skutkiem mojego błędu

Crutchlow: Upadek skutkiem mojego błędu

Zawodnik teamu LCR Honda CASTROL Cal Crutchlow, po trudnym początku wyścigu na torze Circuit de Barcelona-Catalunya, skutecznie przedzierał się przez stawkę. Na sześć okrążeń przed metą był piąty, z realnym celem wywalczenia miejsca na podium. Niestety, próbując wyprzedzić Jacka Millera, Brytyjczyk upadł.

Kliknij, aby pominąć reklamy

#35 Cal Crutchlow: „Ten upadek to mój błąd. Próbowałem wyprzedzić Jacka, zblokowałem tył i upadłem. Wiedziałem, że przy takim manewrze mogło stać się coś takiego, ale musiałem to zrobić, bo była szansa na podium. Jestem zawiedziony, ale przynajmniej pokazaliśmy w trakcie wyścigu, że mamy dobre tempo. Mam nadzieję, że podobnie będzie za dwa tygodnie w Assen”.

Źródło: inf. prasowa

Kliknij, aby pominąć reklamy

AUTOR: Paweł Krupka

Fan sportów motorowych każdego rodzaju - w szczególności Formuły 1, poprzez wyścigi motocyklowe, rajdy samochodowe, a na żużlu kończąc. Na portalu MOTOGP.PL regularnie od 2009 roku.

komentarzy 7

  1. Crutchlow jest bardzo nierówno jeżdżącym zawodnikiem. Raz potrafi pojechać solidnie i zając wysokie miejsce, a raz upada.

  2. Ale on gada . Przy takim manewrze mogło stać się coś takiego? Nie mogło tylko to było pewne! Przecież to nie chodziło o minimalny błąd on wystrzelił jak z procy . Bez żadnych szans na powodzenie tej akcji.

  3. Cal troszkę mnie rozczarowuje. Ma dobry motocykl a wyników jakoś na nim nie robi. Szkoda. Może jednak to nie jest „jego” sezon ?

  4. Czytam tytuł artykułu i myślę : „no kurcze, raczej…”
    Kamikaze boski wiatr…

  5. wydaje mi sie ,ze po ulepszeniach w hondzie tylko marquezwi jezdzi sie lepiej

  6. No nie może być, co za niespodzianka!

  7. A ja myślałem, że winny jest Święty Mikołaj.

Dodaj komentarz

Niniejsza strona internetowa korzysta z plików cookie. Pozostając na tej stronie wyrażasz zgodę na korzystanie z plików cookie. Dowiedz się więcej w Polityce prywatności.
161 zapytań w 1,171 sek