Cal Crutchlow przyznał, że nie jest zdziwiony faktem zaprzeczania pogłoskom o rzekomym przejściu Jorge Lorenzo do zespołu Ducati. Zdaniem Brytyjczyka, nowego zawodnika włoskiej stajni, dementowanie plotek nie kończy tematu.
„Wierzę, że może w tym być ziarno prawdy. Tak jak powiedział Jorge, każdy producent chciałby z nim porozmawiać. Oczywiście Lin (Jarvis) temu zaprzeczy, ponieważ chce go zatrzymać u siebie. Mam nadzieję, że Lorenzo podejmie właściwą decyzję. Przejście do Ducati byłoby dużym wyzwaniem, ale nic na ten temat nie wiem. Najlepiej zapytać o to szefów zespołów fabrycznych. Oczywiście Jorge także zaprzeczy, ponieważ na początku zawsze chcesz porozmawiać z producentem, dla którego pracujesz.” – powiedział Crutchlow w wywiadzie dla oficjalnej witryny motogp.com.
Kontrakt Jorge Lorenzo kończy się wraz z sezonem 2014. Po raz kolejny o względy Hiszpana będą zabiegały Yamaha i prawdopodobnie Honda, która oferowała dwukrotnemu mistrzowi świata MotoGP lukratywny kontrakt w przeszłości. Ducati przed nowym sezonem poczyniło spore zmiany kadrowe – nowym szefem zespołu MotoGP został Gigi Dall’Igna, stojący za sukcesami Aprilii w WSBK.
„Jeśli przejdzie do Ducati na sezon 2015 gdy ja wciąż tam będę, nie wpłynie to na mnie w żaden sposób. Mógłby jednak wnieść ze sobą dużą ilość wartościowych informacji, a także swoją wielką szybkość.” – zakończył Crutchlow, który w tym roku po raz pierwszy będzie zawodnikiem zespołu fabrycznego.