Szef zespołu Ducati – Gigi dall’Igna uważa, że testy MotoGP w Malezji nie były miarodajne. Mimo, że brylował w nich Jorge Lorenzo, to włoska ekipa zdaje sobie sprawę z pracy, jaka czeka Ducati w kolejnych testach w Tajlandii.
„To były dopiero pierwsze testy. Były istotne, ale nie oczekujemy, że będą kluczowe dla całych mistrzostw. W rzeczywistości, w poprzednich latach, jeśli ktoś był szybki na Sepang, to nie potrafił powtórzyć takich wyników w trakcie sezonu. Oczywiście, zawsze lepiej jest dobrze zacząć, ale mamy jeszcze dwie serie testów, na których możemy lepiej skonfigurować motocykl. W niektórych kwestiach poprawki będą znaczące, tak jak nowe owiewki, jakie przywieziemy do Tajlandii.” – powiedział Gigi dall’Igla.
Ducati przygotowuje już nową wersję owiewek, które jak można oczekiwać, będą jeszcze bardziej skomplikowane od poprzednich: „Na kolejnych testach skupimy się na aerodynamice. Będziemy mieli też nowe elementy podwozia, wprowadzimy pomysły, jakie dawały pozytywne efekty podczas symulacji. Mamy trochę składników, które musimy zebrać w jedną całość. Zobaczymy, co z tego wyjdzie.”
Ponownie celem na ten sezon będzie zdobycie tytułów mistrzowskich. O koronę ma bić się już nie tylko Andrea Dovizioso, ale również Jorge Lorenzo: „Lorenzo rośnie w siłę od ostatniego GP Czech. Mógł już wygrać wyścig, jedyne co mu przeszkodziło, to gorsze „zarządzanie” wyścigiem.” – powiedział Dall’Igna. „Kroczymy z nim po tej samej ścieżce. Wierzymy, że daliśmy mu wszystko, czego potrzebował, aby mógł pokazać potencjał Zobaczymy jak wyjdzie.”
Źródło: gpone.com
Na Buriram Ducati przywiezie Nowe owiewki, nowy tylny wahacz, nowy wydech prawdopodobnie nieco zmodyfikowaną ramę
Jorge widać że motywuje się bardzo mocno aby przygotować motocykl najlepiej jak to tylko możliwe… Koniec sezonu pokazał że Jorge potrafi jeździć… Pytanie co zrobi Honda która testowała owiewki Ducati…
Wszyscy bardzo czekają na to co przywiezie Ducati gdyż od 2 sezonów dzięki Audi ich aero zawsze było najbardziej zaawansowane i jak widzimy wszyscy podążają drogą Ducati… Ducati musi podążyć drogą Japończyków w kwestii podwozia. Jeśli wszystkie elementy układanki się sprawdzą to Ducati ponownie może nawiązać walkę z Yamahami a czy Honda będzie do złamania? Pierwsza część sezonu to zweryfikuje
Honda jest co sezon do złamania to Marc robi różnice, na miejscu Ducati bardziej obawiałbym się Yamahy ,obaj jeżdżcy kamertonów są równie szybcy jak wspomniany wyżej( mniej widowiskowy styl ale równie skuteczni) pod warunkiem dysponowania dobrym pakietem czego w ubiegłym sezonie w kluczowych momentach jak wiemy zdecydowanie brakowało