Dziś Dani Pedrosa poddał się operacji, która miała na celu wyjęcie z jego prawego obojczyka 13 śrub i tytanowej płytki. Teraz Hiszpana czeka dwutygodniowy odpoczynek.
Zawodnik Repsol Honda podczas GP Francji w 2011 roku, za sprawą Marco Simoncelliego, upadł na tor i złamał obojczyk. Po tym incydencie Pedrosa ominął trzy kolejne wyścigi.
Hiszpan w tym roku ukończył sezon na 3. miejscu w klasyfikacji generalnej. Został pokonany przez swojego młodszego team partnera Marca Marqueza i Jorge Lorenzo (Factory Yamaha). Pomimo tego, Honda ciągle wierzy, że Dani może jeszcze zdobyć swój pierwszy tytuł w MotoGP.
„To był nieszczęśliwy rok dla Daniego,” komentuje Livio Suppo, szef zespołu. „Przejechał cały rok prawie bez wywrotki, doznał jednak kontuzji na Sachsenring i przez nie swój błąd nie ukończył wyścigu w Aragonii. W tych wyścigach z pewnością by mógł wygrać, lub co najgorzej być drugi. Łatwo wtedy policzyć, że podczas GP Walencji i on miałby szansę na tytuł. Wciąż ma ogromny potencjał i wierzymy, że w przyszłym roku ponownie powalczy o mistrzostwo.”
Szef HRC Shuhei Nakamoto, który przed rokiem oświadczył, że albo Pedrosa zdobędzie w 2013 tytuł mistrza świata, albo nigdy już tego nie dokona, oznajmił: „Przed upadkiem na Sachsenring Dani był w doskonałej kondycji, jednak po nim nie był fizycznie w stanie walczyć o zwycięstwa.”
„Wtedy również wydarzył się ten incydent w Aragonii, który był bardzo nieszczęśliwy. Bez wypadków Dani z pewnością walczyłby do końca z Jorge i Markiem.”
Pedrosa prowadził w klasyfikacji generalnej po 7. rundach tego sezonu, jednak podczas kolejnej – GP Niemiec złamał obojczyk i do końca roku nie był w stanie powrócić na fotel lidera.
Sezon 2014 to rok prawdy dla Daniego Pedrosy – chciałbym, aby wszystkim zagrał na nosie i zdobył tytuł! Potem niech ma wyrąbane… ;)
Dokładnie :) Udowodniłby niedowiarkom na co Go stać ;) Ja w Niego wierzę!
Zgadzam się z powyższymi stwierdzeniami. Jednakże posiada chyba jakąś barierę psychiczną. Gdyby jeździł cały sezon tak jak ostatni wyścig w Walencji byłoby super widowisko!!!
A ja powiem tak – gdyby nie wypadek w Niemczech, to ten sezon wyglądałby zupełnie inaczej. Głupi jeden błąd i takie konsekwencje, no ale cóż – takie są wyścigi. W późniejszych wyścigach nie mógł ryzykować, bo każdy poważniejszy upadek oznaczałby praktycznie koniec sezonu dla niego. Mocno trzymam kciuki za Daniego – nie uda mu się zdobyć wreszcie ten tytuł i zatka wszystkim krytykom usta.
To samo można powiedzieć o wypadkach Jorge i Marqueza. Nie ma co gdybać:)
Marc i Jorge jednak poza zasięgiem w drugiej połowie sezonu lecz nie przekreślałbym Daniego na sezon 2014!Może gdzie 2 się bije to 3 …
Go 26 !!!!
Nie ma szans, na jego miejsce dawać Iannone. Dani prędzej zajmie drugie miejsce niż wygra…;]
Iannone?! Żeby walczył z Bradlem i Bautistą :D Aktualnie Lorenzo, Pedrosa i Marquez to najlepsi zawodnicy w stawce i nie ma się co czarować, że Iannone, czy Espargaro osiągnęli by chociaż zbliżone wyniki do nich na fabrycznej Hondzie/Yamasze.
Taaa, Iannone… Ten jest mistrzem gleby… ;) Nie porównuj Włocha do Daniego. Jego mały wzrost, a przez to dość kruche kości, uniemożliwiły zdobycie dotąd tytułu. W 2010r. gonił Lorenzo i mógłby go dogonić, ale awaria TC doprowadziła do wypadku i w efekcie kontuzji. Wcześniej dominowało Ducati i Yamaha. W 2011r. kontuzja po starciu z Simoncellim – poza tym partnerował mu Stoner – największy talent od lat; chyba tylko Marquez może się z nim równać w kwestii kontroli maszyny. No 2012r. – błąd mechaników na Imoli, a potem ścięcie z toru przez niezrównoważnego psychicznie Barberę. Na Wyspie Filipa niestety zaliczył uślizg, ale robił co mógł, podejmował już za duże ryzyko, ale co miał do stracenia, skoro słaba stawka, a raczej dysproporcja w osiągach uniemożliwiała pokonanie Lorenzo?? ;/ W tym roku kontuzja była bezpośrednim przyczynkiem do przegrania tytułu. Potem jeszcze wypadek w Aragonii i wypadł praktycznie z tej walki. Zawsze był z Lorenzo i Marquezem – nie odstawał, jak Rossi. Więc to nie tak, że nie miał szans. Klasą dystansuje Haydena, a mimo to tamten jest mistrzem. Mam nadzieje, że i Pedrosa nim będzie – bo kierowcą jest z pewnością lepszym od Criville’a, Robertsa Jr czy też właśnie Haydena. :D
Daj czas Iannone on w przeciwieństwie do Pedrosy nie ma TOP3 motocykla,do tego jeżdżąc na nim prawie dekade.Ja nie twierdze że Andrea będzie osiągał lepsze wyniki ale napewno wykazałby się większą wolą walki przez ten szmat czasu jaki Dani jeździ na Repsolu.W tamtym sezonie gdzie praktycznie rywalizował tylko z Lorenzo przegrał to.
a nieprzyszło wam do głowy że pedrosa dostaje lekko gorszy motocykl z marqueza chcą zrobić tak ja z vwttela i olewają drugiego zawodnika albo wy wielcy fachowcy co pisaliscie ze bradl i bautista mają takie same motocykle jak repsol chyba w snach jeszcze jedno tytuł powinien zdobyć lorenzo
Nie, Pedrosa nie może dostawać gorszego motocykla :) Zawsze lepiej mieć dwóch walczących o tytuł niż jednego, zwłaszcza gdy mowa o takiej klasie jak zawodnicy Repsola.
,,jeszcze jedno tytuł powinien zdobyć lorenzo”…. ale on ma juz tytuł ” Lorencja vel tytanowa płytka”.
Dani i tak cie kocham nawet jak masz 158 cm wzrostu i wazysz tyle co wyscigowa gęś;)
Lorenzo to powinien, ale spadać z MotoGP. ;)
Ja osobiście uważam że Iannone jak chce to potrafi np. pamiętny wyścig Mugello 2012 moto2 :-) Oby więcej takich wyscigów w sezonie 2014…
mefisto to ty spadaj niedorobko pierdzielisz jak potluczony co ty bierzesz zmien dilera ty lorkowi nawet butow nie jestes godzien czyscic