Dyrektor wykonawczy Ducati – Claudio Domenicali – powiedział, że teraz jego marka startująca w MotoGP ma wszystko, by móc powalczyć o tytuł mistrzowski. Do zespołu po latach spędzonych w Yamasze dołączył Jorge Lorenzo – nazywany przez Domenicaliego „Giorgio”. A Ducati po sześciu latach wreszcie wygrywało wyścigi.
Jedynym zawodnikiem, który na Ducati zdobył mistrzostwo świata MotoGP, jest Casey Stoner. Było to w 2007 roku. Domenicali wierzy, że po 10 latach jest to możliwe do powtórzenia. Zapytany o cele na 2017 rok, CEO włoskiej marki nie ma wątpliwości: „To jasne – zdobycie mistrzostwa. Ale to jasne, że obok „Giorgio” są też inni zadownicy, w tym obecny mistrz, Marc Marquez, który rozpocznie sezon jako faworyt.”
„Nie mam wątpliwości, że nasz potencjał techniczny, finansowy i zasoby ludzkie mogą pozwolić nam na walkę o najlepsze wyniki. Ale w świecie sportu czasem otrzymujesz duże nagrody, a czasem wielkie rozczarowania. To na pewno będzie ciekawy rok.” – dodał dyrektor wykonawczy.
Lorenzo odbył z Ducati jeden test. Domenicali wierzy, że przegrupowanie zasobów w zespole pomogło hiszpańskiemu zawodnikowi w podjęciu decyzji. „Wystarczająco dojrzeliśmy, by mieć w składzie takiego zawodnika jak Giorgio, więc o niego zapytaliśmy. Lorenzo ma wspaniałe umiejętności, ale będzie musiał nieco przyzwyczaić się do naszego motocykla. W Bolonii mamy świetną ekipę, która jest gotowa, by spełnić jego wymagania, więc na pewno będziemy gotowi na początek sezonu w Katarze.”
„Cel jest taki, by spróbować wygrać. W latach 2011 i 2012 przechodziliśmy przez trudny okres, mieliśmy wiele problemów, ale potem rozpoczęło się wychodzenie z kryzysu. Nigdy się nie poddajemy. Najpierw zbliżyliśmy się do podium, a w zeszłym roku wygrywaliśmy już wyścigi.” – zakończył. Zespół Ducati w przyszły piątek zaprezentuje swój nowy motocykl. Transmisję będzie można oglądać w internecie.
Źródło: autosport.com
Takie gadanie i tyle Chyba wszyscy się ze mną zgodzą że Lorenzo nie będzie się liczył w tym sezonie w walce o tytuł Może 3-4 miejsce
Nie wierze żeby w debiucie na Ducati był szybszy od duetu Yamahy czy Hondy(zależy co Pedrosa pokaże)
Będzie raczej konkurencja dla Suzuki
Akurat w debiucie w Katarze może się liczyć i to walce o zwycięstwo. Dlaczego? Tor sprzyjający dotychczasowej charakterystyce maszyny Ducatii, layout który Lorenzo lubi.Myślę, że i Dovi powalczy o podium.
W 2016 Ducaty nie odjechały Ianonne wypadł a Dovi ledwo sobie poradził z MM Wygrał Lorenzo ale na Yamasze
Docisku w postaci skrzydełek też nie będzie a to się wiąże ze zmianą charakterystyki podwozia ,pracą silnika zmianą elektroniki zużyciem gum itd.
Ciekawe co wymyślili… Kurcze ,nie mogę się doczekać pierwszego wyścigu
Przeanalizuj wyścigi z okresu 2014-2016 a zwłaszcza weekend wyścigowy z 2015 roku (male skrzydla). Dovi Walczyl o zwyciestwo Ianone byl 3
Może i masz racje W 'debiucie’ pierwszym wyścigu może być konkurencyjny
Ale biorąc pod uwagę cały sezon to nie widze go w pierwszej trójce
Nigdy nie mow nigdy :)
Najpierw niech Lorenzo pokona Doviego, bo tego wcale nie byłbym taki pewien.
To chyba ten drugi powinien liczyć na pokonanie pierwszego, bo raczej Dovi nigdy dla Lorka konkurencji nie stanowił. Ba, Lorek zjadł na śniadanie samego boga MotoGP Valentino Rossiego, który był jego partnerem. Czemu to Dovi miałby stanowić większe wyzwanie niż 9-krotny mistrz?
Moim zdaniem Jorge nie da rady na Ducati, nie dlatego że maszyna jest zła ani że on jest złym zawodnikiem. Jednak Lorenzo działa w trybie 0-1. Jak wszystko idzie po jego myśli to jest piekielnie szybki. Wystarczy jednak drobna niedogodność która dla większości ma znikomy wpływ na wyniki, a dla niego urasta to do rangi problemu nie do przeskoczenia i drastycznego spadku tempa. A wydaje mi się że na przestrzeni całego wyścigu maszyna Ducati będzie przysparzać Hiszpanowi całkiem sporo takich drobnych niedociągnięć.
@sb.slav mógłbyś proszę rozwinąć swoją myśl że Lorek zjadł Rossiego na śniadanie? Bo mistrzostwa Jorge to bardziej historia kontuzji trapiących jego największych rywali (Rossi w 2010 oraz Pedrosa i Stoner w 2012) i pamiętnej pomocy ze strony Mareczka (bez której choćby się Jorge nie wiem jak spinał, to by nie dał rady) w 2015. Bo tak, to po za latami gdzie Rossi jeździł na Ducati i te faktycznie były tragiczne w jego wykonaniu. Oraz sezonem 2013 kiedy Vale odbudowywał pewność siebie po powrocie do Yamahy. To jednak jeśli popatrzymy na bilans tych dwóch zawodników jeżdzących tym samym sprzętem dostajemy wynik 4 do 3 na korzyść włocha.
A moim zdaniem jeśli michelin nie będzie dawał dupy z oponami, to Lorenzo da radę. Nie jest jest jak napisałeś, że najmniejsza zmiana źle wpływa na JL. Jedynymi czynnikami które maja wpływ na jego postawę to zmienne warunki(czy sucho czy mokro – jest szybki), ale zmienne nie są jego domeną. A drugi czynnik to opony, w zeszłym sezonie wielokrotnie Lorenzo narzekał na mieszanki francuskiego producenta, zresztą nie tylko on, bo większość stawki miała o to pretensje.
Ale nikt tak nie dał dupy i nikt tak żle nie jechał w deszcz jak właśnie..’Giorgio’ ,no nie licząc Pedrosy ale motocykl nie był dla niego w minionym sezonie