Ducati zwiększy przewagę? GP24 „lepsze w każdej kwestii”

Testy w Katarze potwierdziły to, co zobaczyliśmy w tabelach z wynikami już w Malezji – pomimo niewielu widocznych zmian, nowe Ducati Desmosedici jest jeszcze lepsze. Nie biorąc pod uwagę Michele Pirro, który zastępował w Pramacu kontuzjowanego Franco Morbidellego, wszystkie trzy GP24 były konsekwentnie widoczne na górze tabeli czasów. Pecco Bagnaia był najszybszy ostatniego dnia testów w Malezji, oraz podczas obu dni w Katarze; a blisko niego, często zajmując drugie miejsce był jego kolega z drużyny Enea Bastianini, lub obecny wicemistrz świata MotoGP – Jorge Martin.

Tak jak po Martinie i Bagnai mogliśmy się spodziewać świetnych czasów, tak raczej nie wielu stawiało na dobrą formę Enei Bastianiniego. Bestia ma za sobą ciężki sezon, który rozpoczął od kontuzji. Potem wrócił na motocykl, ale wciąż nie mógł się z nim dogadać, w szczególności walcząc z zatrzymywaniem czerwonego Ducati, by w Barcelonie odnieść kolejną kontuzję. Zwycięstwo w Malezji z pewnością było jego najlepszym momentem podczas zeszłorocznych mistrzostw, ale #23 zakończył sezon poza pierwszą dziesiątka. Sezon, na którego początku wiele osób uważało go za jedyną osobę, która postawi się mistrzowi – Pecco Bagnai. GP24 wydaje się lepiej pasować do stylu jazdy Bastianiniego, co może dać mu szansę na pokazanie, dlaczego pozostał w fabrycznej drużynie Ducati.

Enea Bastianini: „Moje czucie na motocyklu jest dobre. Pracujemy teraz bardzo dobrze. Mieliśmy dziś problem, mały problem, więcej drgań w porównaniu do zeszłego roku, w szczególności w lewych zakrętach; musieliśmy też zmienić coś z przodem. Ale tempo jest dobre, time-attack wygląda nieźle, więc jesteśmy szczęśliwi.”

„Celem jest jak zawsze walka o najlepszą pozycje. Musimy się skupić wyścig po wyścigu, by zyskać pewność siebie. Jak do tej pory, pracowaliśmy naprawdę dobrze, i tyle. Zobaczymy jak będzie wyglądał pierwszy wyścig, jestem bardzo ciekawy jak nam pójdzie. Na szczęście muszę już czekać tylko 10 dni.”

Pecco Bagnaia: „Rzeczą, która sprawia, że jestem szczęśliwy, jest moje czucie na motocyklu. Brakowało mi tego. Rok temu, byliśmy czasami w kłopotach, nie mogliśmy zrobić czegoś. W tym roku wygląda na to, że mieliśmy też szczęście, ponieważ warunki zawsze były idealne, w Malezji i tutaj [w Katarze]. Moje czucie z motocyklem się poprawiło. Jest lepsze w każdej w kwestii, w porównaniu do GP23, więc możemy być bardzo usatysfakcjonowani, z pracy, którą wykonaliśmy.”

Źródło: motogp.com