Home / MotoGP / GP Ameryk: Francesco Bagnaia deklasuje w Sprincie!

GP Ameryk: Francesco Bagnaia deklasuje w Sprincie!

Tylko przez moment na samym początku wyścigu Francesco Bagnaia (Ducati) nie prowadził w sobotnim Sprincie w USA: świetnie wystartował bowiem Alex Rins (LCR Honda) i udanie zaatakował mistrza świata, jednak szybko okazało się, że Włoch zamierza powetować sobie w pełni straty wynikłe z upadku w Argentynie. Po odbiciu prowadzenia, powiększał przewagę, aż finalnie urosła ona do blisko trzech sekund. Podium uzupełnił Jorge Martin (Pramac Ducati), który na ostatnim zakręcie musiał skontrować szalony atak Aleixa Espargaro (Aprilia).

Sprint w USA nie był tak emocjonujący jak dwa wcześniejsze, ale nie oznacza to, że nic się nie działo. O ile dominacja Bagnai nie podlegała dyskusji, tak o kolejne miejsca na podium walka była zacięta. Alex Rins musiał się ostro napracować w krętej sekcji toru, by skompensować ogromne niedostatki mocy Hondy na prostej. #42 doskonale poradził sobie walcząc z Espargaro i Martinem, dzięki czemu zanotował pierwszy w tym roku sukces, deklasując byłego kolegę z Suzuki – Joana Mira, który na fabrycznej maszynie dojechał daleko z tyłu.

Kliknij, aby pominąć reklamy

Dalej także było ciekawie. Po słabszym początku, Alex Marquez podłączał się do walki o podium ale wystraszył się gdy Aleix Espargaro popełnił drobny błąd i wpuścił przed siebie Martina – w tym samym momencie #73 upadł na poboczu. Jego miejsce zajął Brad Binder, który ponownie, po gorszych kwalifikacjach, odrobił wiele pozycji. Mimo pogoni w końcówce, nie dał mu rady duet VR46 Ducati: Marco Bezzecchi z Lucą Marinim. „Bez” obronił prowadzenie w klasyfikacji sezonu, ale ma już tylko jedno oczko zapasu nad Bagnaią. Ostatnie punkty zdobyli dziś wracający po kontuzji Miguel Oliveira, a także Jack Miller.

Rozczarowujący wynik uzyskał Maverick Vinales, który wraz z dwójką innych zawodników, na początku wyścigu wyjechał poza tor i spadł w tył stawki. Bez punktów zakończył jazdę też trzeci zawodnik sezonu – Johann Zarco. Fabio Quarataro znowu nie zdołał zdobyć punktów. Starał się walczyć, ale jechał nerwowo, i zaliczył upadek. Upadł także Michele Pirro na drugim fabrycznym Ducati. Teraz przed zawodnikami już tylko niedzielny wyścig.

Kliknij, aby pominąć reklamy
Wyniki wyścigu
POS RIDER NAT TEAM TIME/DIFF
1 Francesco Bagnaia ITA Ducati Lenovo (GP23) 20m 35.270s
2 Alex Rins SPA LCR Honda (RC213V) +2.545s
3 Jorge Martin SPA Pramac Ducati (GP23) +4.706s
4 Aleix Espargaro SPA Aprilia Racing (RS-GP23) +5.052s
5 Brad Binder RSA Red Bull KTM (RC16) +8.175s
6 Marco Bezzecchi ITA Mooney VR46 Ducati (GP22) +8.877s
7 Luca Marini ITA Mooney VR46 Ducati (GP22) +9.453s
8 Miguel Oliveira POR RNF Aprilia (RS-GP22) +10.768s
9 Jack Miller AUS Red Bull KTM (RC16) +12.448s
10 Maverick Viñales SPA Aprilia Racing (RS-GP23) +12.739s
11 Johann Zarco FRA Pramac Ducati (GP22) +14.251s
12 Joan Mir SPA Repsol Honda (RC213V) +14.988s
13 Takaaki Nakagami JPN LCR Honda (RC213V) +15.592s
14 Franco Morbidelli ITA Monster Yamaha (YZR-M1) +16.534s
15 Raul Fernandez SPA RNF Aprilia (RS-GP22) +19.290s
16 Augusto Fernandez SPA Tech3 GASGAS (RC16)* +23.128s
17 Fabio Di Giannantonio ITA Gresini Ducati (GP22) +25.626s
18 Stefan Bradl GER Repsol Honda (RC213V) +25.787s
19 Fabio Quartararo FRA Monster Yamaha (YZR-M1) +27.169s
20 Jonas Folger GER Tech3 GASGAS (RC16) +46.973s
Alex Marquez SPA Gresini Ducati (GP22) DNF
Michele Pirro ITA Ducati Lenovo (GP23) DNF

Źródło: crash.net

 

AUTOR: Paweł Krupka

Fan sportów motorowych każdego rodzaju - w szczególności Formuły 1, poprzez wyścigi motocyklowe, rajdy samochodowe, a na żużlu kończąc. Na portalu MOTOGP.PL regularnie od 2009 roku.

komentarzy 28

  1. No i to by było na tyle jeśli chodzi o tytuł w tym sezonie Pecco jest poza zasięgiem kogokolwiek może przegrać jedynie sam ze sobą. Sezon dla Fabio będzie wyglądał właśnie tak jazda na limicie na niedomagającym sprzęcie i podejmowanie ryzyka i po tym sezonie papa a Yamaha obudzi się z ręką w nocniku.

    • no mnie też zastanawiają te komentarze, że w Yamasze będzie miejsce po Morbidellim , tam będzie miejsce ale po Fabio, Morbidellego to jeszcze będą prosić, żeby został.

      Rins największe zaskoczenie, daje do myślenia nt. samej Hondy, jednak da się nią jechać choć widać, że trochę mocy brakuje

    • Pedrosa zwyczajnie wie, gdzie jest jego miejsce w stawce MotoGP obecnie.
      Wcale bym się nie zdziwił, gdyby Fabio przeszedł do Ducati, widać wyraźnie, że ekipa z Włoch go lubi i ma do niego szacunek. Tylko gdzie oni by dla niego miejsce znaleźli ? 23 Enea miał pecha i nic w tym sezonie pokazać nie mógł, Bagania jest nie do ruszenia, a Fabio przecież w satelicie jako ex mistrz jeździć nie będzie. Fabio zdaje się mieć mega problem nie tylko z motocyklem, gdzie tu teraz się udać z tej Yamahy , zostaje Ducati i Aprilia, żeby realnie myśleć o mistrzostwie.
      Runes szybko wrósł w Hondę, ale spokojnie, za chwilę wróci MM93 i zacznie się kopanie dołów i oddawanie jego części dla innych zawodników psucie atmosfery, żeby tylko honda skupiła się na nim, w tym jest w mistrzowskiej formie od momentu startu w MotoGP.
      Jeśli chodzi o tytuł, spokojnie, w połowie zeszłego sezonu już Fabio zakładano koronę na głowę, życzę Baganii jak najlepiej, ale miejmy respekt i szacunek dla reszty zawodników.

  2. Pecco dziś faktycznie nieco nienaturalnie (jak na sprint), spokojnie, z dużą przewagą, wygrał pierwsze starcie na COTA :) on nie popełnił praktycznie żadnego błędu :) drobne zdarzyły się i #42 i #41 :):):) niestety większe błędy popełnili Fabio i młody Marqez :( Duet VR46 po fatalnym początku fajnie odrabiali straty, ale na Binderze się dość gwałtownie zatrzymali :) bezbarwny Zarco :( bardzo kiepski początek Vinalesa, ale później był już szybki, jutro może się liczyć :) no i na koniec WIELKIE WOOOOOOOOW dla Alexa Rinsa !!!!!!!!!!!!!!!!!!!!! włodarze Hondy pewnie zastanawiają się dziś, czy z dwójki tonącego Suzuki wyłowili właściwego rozbitka ??? :):):) Ja jednak mam nadzieję, że Mir też pokaże, że jest w końcu byłym mistrzem świata :):):)

  3. Fabio uciekaj z tego klamora niech inni się męczą!

  4. Rins ładnie mam wrazenie ,ze jezdzi jak marquez na tej hondzie praktycznie lezy w zakrecie i bardzo pozno hamuje

  5. Bagnaia pokazuje jak ciężko będzie go pokonać w tym sezonie
    Rins pięknie, a Fabio cały wyścig na limicie rzucało się w oczy, tak się nie da dojechać nikomu

  6. Sprint zdecydowanie najgorszy od ich wprowadzenia, ale Cota to dość niestandardowy tor. Wolałbym Lagune Secę w MŚ :)

    Pecco bawi się wyścigami, dlatego szkoda, że Bestia się połamał. To będa łatwe mistzostwa, bo chłopaki od Vale i reszta Ducatów jest bardziej nierówna.
    Rins pokazuje od ogłoszenie odejścia Suzuki wielką moc. Cieszy mnie to, że daje radę, od jakiegoś czasu zacząłem mu nieświadomie kibicować, szczególnie że 2 lata temu był na dnie.
    Yamaha gnije zasłużenie. Jarvis będzie do końca sezonu grał kartą „Franco w Argentynie był mocny!!!!”. Zakulisowo ich kabaret wygląda żałośnie, ale przynajmniej jest pożywka dla kibiców. Od 2015 zjeżdżają mocniej niż Honda. Nie dziwie się, że El Diablo robi błędy – Fabio zaczyna przerastać motocykl jak MM. Dlatego dla mistrzostw szkoda, że jeden z kosmitów przez niekompetencję zespołu nie może walczyć o tytuł…

    Na koniec jedna sprawa – Wie ktoś dlaczego KTM nie skusił Pedrosę na zastępstwo młodego Szparaga? Z całym szacunkiem dla Folgera, ale ten weekend to totalna katastrofa.

  7. Maverick Vinales szybki kierowca bez psychy i mentalu… popełni jakiś błąd i potem się buja koło 10 miejsca :D Fabio powinien iść do Aprilli

  8. Przepraszam, że nie na temat. Czy ktoś wie co się dzieje z zawodnikiem Mika Kallio? Dalej jest testowym KTM, zakończył karierę czy co? Pytam gdyż szukałem informacji na ten temat ale niczego nie znalazłem.

  9. Cała przewaga Pecco w tym wyścigu to możliwości jego moto. A w zasadzie przewaga prędkości i hamowania na prostej. W płynnych zakrętach kilku zawodników jest szybszych. Na razie nie ma Bestii więc trudno porównywać. Czyżby Honda miała się odrodzić dzięki Rinsowi ? MM może mieć niezłego konkurenta w satelickiej LCR. Mir zachowawczo ale to akurat nie dziwi po ostatnim dzwonie. Szkoda Fabio- ewidentnie się facet męczy, im szybciej zniknie z Yamahy tym lepiej. Ekipa Mooney znowu w kratkę, KTM chyba z dwoma różnymi Moto, Aleix nieźle, Jack z problemami. Ale to sprint. Zobaczymy co dzisiaj będzie….

  10. Dokładnie jak napisałeś Cała przewaga Ducati jest w prędkości a dokładniej jak sie odpycha w początkowej fazie Przyznam sie że nie wróżyłem Rinsowi sukcesów na Hondzie ale pełen szacunek jak sie odnalazł Już jest lepszy od niejednego partnera MM który w papierach miał większe szanse i to w fabrycznym teamie

  11. Pierwsze okrążenie sprintu było tylko o ułamek wolniejsze od najszybszego kółka.
    Prosta jest w zasadzie od linii startu miejscem już hamowania do 1 zakrętu…wiec sam start jest jak rozpędzanie się do hamowania (odwrócone proporcje przyśpieszania i hamowania przy normalnym przejeździe prze z prostą). Bardzo ciekawe zjawisko…Na innych torach jest zwykle kilka sekund różnicy.
    Lap 1 = 2’03.083
    Quickest lap (5)= 1 2’03.082

    Czasy ze zrozumiałych względów dotyczą lidera czyli Pecco…

    https://resources.motogp.com/files/results/2023/AME/MotoGP/SPR/analysisbylap.pdf?_ga=2.187508584.1902598368.1681474132-1829969309.1681474127&_gl=1*wrvu6o*_ga*MTgyOTk2OTMwOS4xNjgxNDc0MTI3*_ga_0204YNR4C1*MTY4MTY0MzQzNS42LjEuMTY4MTY0NDI1NS4wLjAuMA..

  12. Ludzie właśnie często niesłusznie umniejszają Pecco. Ducati ma świetne moto to fakt, ale nie można zapomnieć o opanowaniu Pecco. Wczorajszy sprint przejechał sobie idealnie jak po sznurku.

Dodaj komentarz

Niniejsza strona internetowa korzysta z plików cookie. Pozostając na tej stronie wyrażasz zgodę na korzystanie z plików cookie. Dowiedz się więcej w Polityce prywatności.
205 zapytań w 41,873 sek