Na pierwszym polu startowym do jutrzejszego wyścigu na torze Phillip Island ustawi się Marc Marquez. Hiszpański zawodnik wywalczył dziś w kwalifikacjach swoje 7. pole position w tym roku. Pierwszy rząd uzupełnią Maverick Vinales i Johann Zarco. Z Q1 do Q2 awansowali Valentino Rossi i Bradley Smith. Włoch ustawi się jutro na 7., a Brytyjczyk na 9. polu startowym. Z 11. pozycji wyścig rozpocznie główny rywal Marca Marqueza – Andrea Dovizioso. Wyścig MotoGP na torze Phillip Island rozpocznie się jutro o godzinie 7:00 polskiego czasu.
Wyniki kwalifikacji MotoGP do GP Australii na torze Phillip Island:
1. Marc Marquez ESP Repsol Honda (RC213V) 1m 28.386s [Lap 7/8] 336km/h (Max)
2. Maverick Viñales ESP Movistar Yamaha (YZR-M1) 1m 28.719s +0.333s [8/9] 337km/h
3. Johann Zarco FRA Monster Yamaha Tech3 (YZR-M1)* 1m 28.744s +0.358s [6/8] 337km/h
4. Andrea Iannone ITA Suzuki Ecstar (GSX-RR) 1m 28.937s +0.551s [3/8] 338km/h
5. Jack Miller AUS EG 0,0 Marc VDS (RC213V) 1m 28.964s +0.578s [3/8] 336km/h
6. Pol Espargaro ESP Red Bull KTM Factory (RC16) 1m 29.030s +0.644s [8/8] 340km/h
7. Valentino Rossi ITA Movistar Yamaha (YZR-M1) 1m 29.203s +0.817s [7/8] 336km/h
8. Aleix Espargaro ESP Factory Aprilia Gresini (RS-GP) 1m 29.271s +0.885s [9/9] 336km/h
9. Bradley Smith GBR Red Bull KTM Factory (RC16) 1m 29.321s +0.935s [7/8] 338km/h
10. Cal Crutchlow GBR LCR Honda (RC213V) 1m 29.429s +1.043s [3/5] 336km/h
11. Andrea Dovizioso ITA Ducati Team (GP17) 1m 29.496s +1.110s [8/9] 337km/h
12. Dani Pedrosa ESP Repsol Honda (RC213V) 1m 29.546s +1.160s [4/9] 328km/h
13. Alex Rins ESP Suzuki Ecstar (GSX-RR)* 1m 29.824s 335km/h
14. Tito Rabat ESP EG 0,0 Marc VDS (RC213V) 1m 29.847s 334km/h
15. Karel Abraham CZE Pull&Bear Aspar (GP15) 1m 29.961s 342km/h
16. Jorge Lorenzo ESP Ducati Team (GP17) 1m 30.085s 333km/h
17. Loris Baz FRA Reale Avintia (GP15) 1m 30.224s 334km/h
18. Danilo Petrucci ITA Octo Pramac (GP17) 1m 30.471s 338km/h
19. Hector Barbera ESP Reale Avintia (GP16) 1m 30.543s 342km/h
20. Scott Redding GBR Octo Pramac (GP16) 1m 30.806s 330km/h
21. Broc Parkes JPN Monster Yamaha Tech3 (YZR-M1) 1m 30.889s 330km/h
22. Alvaro Bautista ESP Pull&Bear Aspar (GP16) 1m 30.900s 341km/h
23. Sam Lowes GBR Factory Aprilia Gresini (RS-GP)* 1m 31.158s 328km/h
źródło: crash.net
Dovi słabo :/
Wszyscy na Ducati słabiutko, a Dovi i tak najlepszy z nich. Myślę, że przy dobrych wiatrach na podium ma jutro szansę.
Dovi koszmarnie, ale nie ma co ukrywać że jest pierwszym Ducatii, więc on naprawdę robił co się da… Wygląda to o tyle dziwnie że w FP nie był tak słaby – to raczej w tych warunkach o wiele lepiej pojechali konkurenci, a on niestety kroczek w tył – oby w wyścigu jednak zdołał się utrzymać za czołówką a potem różnie może być bo pewnie tempo wyścigowe może mieć całkiem dobre, tak myślę patrząc na czasy z FP.
Szkoda że Zarco jednak nie dał rady – wyglądało że może być prawdziwym czarnym koniem kwalifikacji, jechał cały czas tak jak chciał i nikt mu nie zawracał głowy ani z przodu ani z tyłu, co nie wiedzieć czemu stało się ostatnio modne w motoGP. I tak beznadziejne że samym zawodnikom jest jakoś wstyd.
Vinales ładnie walczy z tym co mu życie przyniosło w movistarze – w ciszy i bez narzekania (a mógłby wiele bo team i VR dają mu setki powodów) stara się jednak pozostać w grze. Z tym że akurat tu przeciwnie do Doviego, myślę że ten dobry wynik nie zmienia tego że w wyścigu pewnie nie będzie miał dużo do powiedzenia i będzie starał się taktyką dowieźć miejsce do mety.
Ale byłoby miło jakby któryś z zawodników postarał się o niespodziankę, bo „kosmita” wygląda jak Rea na Kawasaki w wsbk… Jakby jechał na innych oponach i innym paliwie.
Ostatni wyścig Dovizioso wygrał startując bodajże z dziewiątej pozycji, więc ja bym go jeszcze nie skreślała. Zobaczymy jutro, jak się wyścig potoczy, może coś namieszać Jack Miller mający ambicję pokazać się na domowym wyścigu, a i Iannone może być niebezpieczny. Dosłownie :)
Jeśli jutro będzie deszcz to wygrać może każdy, niezależnie od tego z jakiego miejsca startuje bo wtedy rządzi przypadek a czasami jeden mały błąd (najechanie nieznacznie na betonki) i koniec pieśni mimo sporych umiejętności. Dlatego tak bardzo nie lubię deszczowego ścigania. Emocji zero i wielka niewiadoma.
Rządzi ten kto umie jeźdzć na deszczu. Czasami emocji jest więcej na deszczu niż podczas suchego wyścigu.
Nie rządzi żaden przypadek tylko umiejętności…
Jutro Marquez wygrywa tak mi powiedziala cyganka wrozka ;)
W deszczu rządzi przypadek ? Lekka przesada to za mało powiedziane
Nooo….. KTMy dość wysoko i jedno Suzuki… Bardzo dobrze :-)