Jorge Martin (Pramac Ducati) kontynuuje odrabianie strat do Pecco Bagnai (Ducati). Dzisiaj odrobił tylko trzy punkty, ale zrobił to w pięknym stylu, odjechał od reszty stawki na ponad dwie sekundy, by przekroczyć linię mety na tylnym kole! Trzeci do mety dojechał Marc Marquez (Honda), który finiszował tylko sekundę za Bagnaią, i 0,5s przed Bradem Binderem (KTM) startującym z 13 pozycji. Jest to pierwszy medal dla #93 od czasu inaugurującej rundy tego sezonu, w Portimao.
Trzeci raz w ostatnich czterech wyścigach znaleźli się zawodnicy, którzy nie dojechali nawet do drugiego zakrętu. Luca Marini (VR46 Ducati) na dojeździe do pierwszego zakrętu postawił motocykl na przednim kole, i wjechał w tył motocykla swojego kolegi z zespołu – Marco Bezzecchiego, który startował z pole position. Marini się wywrócił, natomiast Bez spadł na 17. miejsce, po czym wrócił do czołowej piątki, wykręcając najlepszy czas wyścigu na ostatnim okrążeniu. Jadąc na dziewiątej pozycji upadek zaliczył Joan Mir (Honda), który zalicza swój zdecydowanie najlepszy weekend tego sezonu.
Wyniki Sprintu | ||||
POS | RIDER | NAT | TEAM | TIME/DIFF |
1 | Jorge Martin | SPA | Pramac Ducati (GP23) | 19m 18.836s |
2 | Francesco Bagnaia | ITA | Ducati Lenovo (GP23) | +1.389s |
3 | Marc Marquez | SPA | Repsol Honda (RC213V) | +2.405s |
4 | Brad Binder | RSA | Red Bull KTM (RC16) | +2.904s |
5 | Marco Bezzecchi | ITA | Mooney VR46 Ducati (GP22) | +3.266s |
6 | Fabio Quartararo | FRA | Monster Yamaha (YZR-M1) | +4.327s |
7 | Jack Miller | AUS | Red Bull KTM (RC16) | +7.172s |
8 | Maverick Viñales | SPA | Aprilia Racing (RS-GP23) | +8.798s |
9 | Raul Fernandez | SPA | RNF Aprilia (RS-GP22) | +10.530s |
10 | Fabio Di Giannantonio | ITA | Gresini Ducati (GP22) | +10.826s |
11 | Augusto Fernandez | SPA | Tech3 GASGAS (RC16)* | +11.456s |
12 | Miguel Oliveira | POR | RNF Aprilia (RS-GP22) | +15.415s |
13 | Takaaki Nakagami | JPN | LCR Honda (RC213V) | +17.437s |
14 | Michele Pirro | ITA | Ducati Lenovo (GP23) | +23.714s |
15 | Franco Morbidelli | ITA | Monster Yamaha (YZR-M1) | +36.468s |
Aleix Espargaro | SPA | Aprilia Racing (RS-GP23) | DNF | |
Johann Zarco | FRA | Pramac Ducati (GP23) | DNF | |
Joan Mir | SPA | Repsol Honda (RC213V) | DNF | |
Luca Marini | ITA | Mooney VR46 Ducati (GP22) | DNF | |
Pol Espargaro | SPA | Tech3 GASGAS (RC16) | DNF | |
Stefan Bradl | GER | LCR Honda (RC213V) | DNF |
Źródło: crash.net
Jorge puścił klamkę jak na żużlu i …. tyle go widzieli :) słabszy start Bez-a, dużo lepszy Mariniego, ale Luca chyba przesadził i zapomniał, że trzeba skręcić w prawo :) gdybym musiał wskazywać winnego to byłby to #10 :(:(:( WIELKA SZKODA bo Bez (może nawet obaj) miał tempo pozwalające walczyć o zwycięstwo :( jak obserwowałem Hondy na hamowaniu byłem przekonany, że obaj wylądują w żwirze, na szczęście #93 dojechał, dłuuugo czekał na to podium :), znów bardzo solidny Binder, fajnie Fabio :), słabo Zarco i Morbi :( pozbawiony „skrzydłowego” Pan Jędrzejewski …. nie spisał się najlepiej :( reakcja na upadek Mir-a (jadącego na czwartym miejscu !!!), a właściwie brak reakcji, to tylko jeden z kilku wytyków :):):)
Też mnie to zdziwiło. Typ leży, a komentator nic, dopiero na powtórce zauważył, że Mir podnosi motocykl, a sama reakcja też jakaś dziwna.
Wywalił się 4 kierowca wyścigu, a on mówi w taki sposób jakby Mir był na 17 miejscu.
Dla Bez pojechał rewelacyjnie.
Gdyby nie incydent JM nie miałby tak lekko.
Mir chwilę wcześniej popełnił bład, przez co w momencie wywrotki jechał na 9 miejscu
wydawało mi się, że oglądałem uważnie i ja błędu Joana nie widziałem :)
Jak możecie oglądać transmisje z polskim komentarzem? Przecież to wprost mówiąc gowno… tylko oficjalna transmisja, masa wypowiedzi których nie ma nigdzie indziej, wywiady, konferencje i co najważniejsze nikt nie kaleczy tłumaczenia czy to z włoskiego czy angielskiego tylko wszystko leci live i człowiek może sie dowiedzieć znacznie więcej.
I niech nikt mi nie mówi ze nie ma tego tysiaka na rok do wydania na swoją pasje/hobby, bo głupia kurtka czy buty kosztują 2-3x tyle i je kupujecie jak chcecie jeździć :)
Sam od lat wykupuję subskrybcję na motogp.com i zgadzam się, że jest to najlepsza dostępna opcja. Ale muszę zauważyć, że nie bierzesz pod uwagę kilku rzeczy. Po piersze, nie każdy zna język Angielski w stopniu pozwalającym czerpać pełne korzyści z posiadania tej opcji. Po drugie, z tego co rozumiem, to polsat udostępnia transmisje za darmo. A jak wiadomo, za darmo to bardzo uczciwa cena, tym bardziej, że nawet się nie piraci. No i po trzecie. Nie wiem jak Ty, ale ja nowe urania na motocykl kupuję co kilka lat. Oczywiście pod warunkiem, że nie założyłem jakiegoś szlifa. Ale nawet pomijając to. Gdybym miał wybierać, czy wolę spędzić kilkanaście weekendów w roku oglądając jak jeżdżą inni, czy samemu pojeździć na moto. To wybór byłby dość oczywisty.
na ogół staram się nie czepić naszych komentatorów bo lubię ich słuchać, wiem, że samemu jest trudniej no ale… Mir się przewraca na naszych oczach, a Pan w tym czasie wertuje chyba jakieś statystyki… na koniec jeszcze gafa, że MM ma 28 lat…
Swoją drogą ten cały Alejś to dzisiaj przesadził, wiele można zrozumieć, jeden jest bardziej emocjonalny, drugi mniej ale to w jaki sposób z ryjem wyskoczył do tego mechanika , który jak rozumiem pomylił się o kilka minut przez co gwiazdor musiał wrócić do boksu było bardzo delikatnie żenujące i nieeleganckie
jakby ktoś nie widział to było tuż przed wyjazdem do Q2 i jest to wśród shortów na oficjalnej stronie YT MotoGP
Jest to w mojej ocenie zdecydowanie najbardziej irytująca postać w światku MotoGP. Nigdy go nie lubiłem, przede wszystkim ze względu na tego typu zachowania. Jeszcze gdyby jeździł na mistrzowskim poziomie to jakoś może dałoby się to wytłumaczyć (wysoki poziom to wysokie wymagania), ale gość jest słaby, tylko momentami przeciętny z przebłyskami. Oby jak najszybciej dostał kopa i wyleciał z tego sportu.
nie potrafię zrozumieć o co dokładnie chodziło ? paliwa mu zabrakło ? no cóż, kierowcy żyją w ogromnym stresie, jeżdżą na limitach, od których zależą ich kariery- życie :) wiesz, że będąc w pracy, pod wpływem adrenaliny można czasem „wybuchnąć”, nie chcę go oceniać, ja ogólnie jestem przeciwnikiem pokazywania takiej „kuchni” wydarzeń sportowych, w emocjach można powiedzieć, zrobić coś, co w opinii wielu, może świadczyć źle o człowieku, a nie zawsze tak jest w rzeczywistości :) zresztą jak kiedyś już tu pisałem, naprawdę porządni-skromni ludzie w normalnym życiu, na torze (czy innych arenach sportowych) zamieniają się w żądne krwi bestie, dla których nikt i nic oprócz zwycięstwa się nie liczy :)
z tego co ja zrozumiałem on za wcześnie wyjechał, widocznie jeden z mechaników mu tak powiedział i się pomylił, widać, że tam ogólnie jest chaos póki co i każdy się może pomylić, w sumie nic wielkiego się przecież nie stało, a te się spruł jak stare gacie
To samo można powiedzieć o całym zespole, kazdy z nich pracuje pod presją, nie przypominam sobie takiego zachowania nawet u Lorenzo, który wiemy jaki był
Też mam nadzieję, że za rok przejdzie na emeryturę i Fabio zajmie jego miejsce. Wypowiedzi z Aprilii traktuje jako lanie wody, jeśli na 2025 #20 będzie dostępny na rynku.
A co do sprintu – Bez TOP. Oby jutro karma do niego wróciła. No i szacun dla MM i Fabio – w ten weekend mogą nieco zatrzeć niemoc swoich moto.
Marc jak midas, gó*no w złoto zamienił.
Ale w punkt wypowiedź 🤣
Wyścig pokazał kto na prawdę jest dobry na nieznanym torze gdzie liczą się z jednej strony zdobyte dane, a z drugiej talent i umiejętności. To są Ducati z Martinem i Beze. I bezapelacyjnie Marquez. Następna Honda że „stabilnym” Nakagami dziesięć pozycji niżej. Pecco na innym Moto byłby bez szans. Niezła jazda Fabio , za to Aleix chyba jest dwubiegunowy- bo znowu gleba i całoweekendowe pretensje do całego świata.
co do MM to należy pamiętać że jeździ motocyklem który od ponad dekady jest rozwijany przez Hondę wyłącznie pod jego styl jazdy i według jego sugestii. To dla tego innym zawodnikom z jego teamu zawsze było trudno. Gadanie że on poradzi sobie na każdej maszynie a Peco bez Ducati nie istnieje jest zwykłym gdybaniem. Więcej , sądzę że właśnie Marcuezowi została tylko Honda bo żaden inny team nie poświęci mu tyle co oni. Tam mają równie dobrych i dużo młodszych zawodników a MM jest akurat w tym wieku w którym Rossi zdobył swój ostatni tytuł. Jemu na razie do tego daleko.
Nikt nie chce motocykla który nie trzyma przodu.
Mick
Co w maszynie Peco jest tak wyjątkowego, czego nie ma Martin w swoim Ducati?
Tego nie wiem. Martin wg mnie jest o wiele lepszy od Pecco. Ale polityka koalicji Ducati nie dopuszczała wersji aby ktoś z poza Ducati Lenovo Team zdobył tytuł. Teraz mają problem bo nagle Beze i Martin okazują się mocno konkurencyjni i FB1 może zostać w najlepszym wypadku na najniższym stopniu w końcowym podium.
Jedyna różnica o której wiem to jednostka napędowa, która w przypadku Martina jest mocniejsza i bardzo agresywna przez to w oddawaniu mocy.
Tu czarów niema, bo jest żelazny limit obrotów 15.500, więc i więcej dokladasz do pieca żeby była moc, tym agresywniej musi narastać jej krzywa w funkcji obrotów.
A reszta to aero jest trochę inne ( a przynajmniej było na maszynie Martina i dolne, a nie główne i boczne).
A reszta to domysły na które nikt nie ma żadnego solidnego argumentu.
Martin jest lepszy, to wygrywa i to mu się należy zadłużenie, ale na razie to Peco ma majstra i więcej wygranych w MotoGP, zwycięstw w kwalifikacjach.
Martin pokazywał kły, tylko nie przekładało się to na wyniki w tabeli , aż do tego sezonu, więc zasłużenie jest w Pramacu satelicie Ducati, natomiast na fabrycznej maszynie !
Bestia w zeszłym sezonie pokazał więcej niż Martin przez dwa poprzednie, dlatego dostał pod tyłek fabryczne Moto.
kiedy mm dołączył do motogp to motocykl nie mógł być pod niego a i tak zdobył maistra.
myślę że dla mm93 dołączenie do KTM było by dobre bo tak jak w tamtych latach, jego pierwszych na hondzie, tak teraz w Ktm to Pedrosa rozwija motocykl, może tutaj jest ta najważniejsza zmienna. A mówienie że „motocykl pod MM i dlatego daje rade jakoś jechać” to zwykłe glupie pierdolenie, ostatnie sezony kiedy był na L4 to inni rozwijali motocykl żeby wszyscy mogli na nim dobrze jechać, no i dalej nikt nie potrafi.
To że na L4 Markuez nie startował nie znaczy że nad motocyklem nie pracował. Nie masz pojęcia o realiach w tym sporcie
No właśnie pod nieobecność MM93 motocykl był zmieniany pod innych zawodników, a Marc nad nim nie pracował – co mu się nie podobało (w sensie zmian, które zostały wprowadzone).
O tym było pisane, ale i mówione podczas transmisji MotoGP.
Taka mała prośba do uczestników forum- piszmy poprawnie nazwiska i imiona wszystkich zawodników, działaczy i całej reszty ekipy MotoGP. To nic trudnego, a będzie wyrazem szacunku dla gości, którzy dostarczają nam tylu emocji. A że to przy okazji ich twardy biznes to akurat nic złego.
A ty co? Zajmujesz się poprawianiem pisowni w internecie?
Fabio ładnie nam się pokazał,Marquez również,szkoda Mira.Bezechi petarda.
Kibicuje Marcowi ale Martinator robi różnice w ostatnich gp.Francesco zdobędzie tytuł wyglada na zawodnika któremu jak nie idzie to jedzie rezolutnie ,typowe dla majstra.Doceniam dziś postawę Mira nowy tor od razu go widzimy szkoda sprintu w jego wydaniu ale obi nie myślą o tym by dojechać tylko dawaj ile można za to motogp się ogląda.Marzenie myśle wielu zobaczyć kiedyś pełny skład Japończyków tzn Kawasaki Hondę Suzuki Yamahe kontra Europę mam nadzieje ze tego dożyjemy w motogp.Pozdrawiam wszystkich fanów motogp
No bez przesady, Suzuki nie po to odchodziło drugi raz, w momencie kiedy mieli najlepszy motocykl wśród japońskich producentów, żeby wrócić, to już zamknięta historia, nie zdziwię, a nawet wydaje się to prawdopodobne, że lada dzień przestaną produkować GSXR 1000. Kawasaki chyba powoli przygotowuje się do tego samego w WSBK, zdziwiłem się jak łatwo rozstali się z Rea, więc jedyne na co możemy mieć nadzieję to, ze Yamaha i Honda wrócą na swój poziom.
Powiedzmy sobie szczerze, Marquez jest rencistą który powoli lecz nieodwołalnie wchodzi w stadium emeryta. To wszystko tłumaczy.
No to jak rencista to pewnie 14 tke teraz dostał, dlatego mu tak nie zależy teraz na pieniądzach Hondy
No i właśnie zakończył się wyścig który potwierdził moje słowa . Emeryt rencista chciał pojechać jak za młodu i zdziwił się że jest na poboczu. Nie dorówna w ilości tytułów Rossiemu i to biedaka chyba najbardziej frustruje. Trudno. Osiem tytułów to też dużo.
Poziom inteligencji, wiedzy i zrozumienia tego sportu = poziom podstawówka.
Czytam te komentarze tak z przyzwyczajenia od 10 lat, ale w sumie nie wiem po co.
Kiedyś ludzie wypowiadali się rzeczowo, czuć było że coś widzieli już w tym sporcie a dzisiaj to byle coś dowalić zza ekranu czy zawodnikowi, czy komentatorowi , czy innym na forum.
Emeryt rencista, po wczorajszym trzecim miejscu na najgorszym moto wśród stawki , serio?
Czy ciężko zrozumieć , że MM nie ciuła punktów, wygrywa albo przegrywa – specyfika mistrza.
8 krotny mistrz, trochę szacunku, można za kimś nie przepadać, też Vale nie uwielbiam za 2015r, ale szacunek mam, wielki.
Jeśli będzie dojeżdżał na miejscach 10-15 na konkurencyjnym moto, można powiedzieć że MM się skończył, na chwilę obecną skończyła się Honda. Przez 3 ostatnie lata bez MM.
Emeryt, czy rencista -na drugoligowców wystarczy, gdy dostanie porównywalny sprzęt do jazdy.
Oczywiście kłopoty MM to wina kłopotów Hondy. Fanatyzm wielbicieli tego gwiazdora bywa zabawny. To że nie jeden tryumf w tej dyscyplinie zawdzięcza on podobnym kłopotom jakie wcześniej dotknęły Yamahę oczywiście już umyka ich uwadze. Problemy Marquez stworzył sobie sam swoją jazdą na limicie która do czasu przynosiła efekty ale w końcu dla niego i niestety nie tyllko dla niego skończyła się źle. Starty z niedoleczonymi kontuzjami i na lekach przeciwbólowych pogłębiły jego problemy. To już nie ta percepcja i kondycja, także psychiczna. A szacunek dla mistrza?? Jeszcze nie dawno pokpiwał sobie wespół z Lorenco z wieku Rossiego. Tylko że Rossi w jego wieku był aktualnym mistrzem a przez następnych parę lat wicemistrzem mimo kłopotów Yamahy.MM na razie grzeje ostatnie miejsca i nie zanosi się na to aby mógł konkurować z młodymi wilkami .
prawdziwym problemem Marca Marqueza jest chęć dorównania Valentino Rossiemu. To dla tego miota się on teraz ze znalezieniem konkurencyjnego motocykla i nie chce czekać aż Honda przezwycięży swoje problemy. Bo Honda ma czas a MM nie. Tylko czy to coś da. Moim zdaniem nie.W nowym zespole nie skupią na nim całej uwagi a raczej będą stawiać na młodszych zawodników i wiązać swe nadzieje z ich rozwojem a nie zajmować się byłym i trochę zapomnianym już mistrzem.
Tak się zastanawiam dlaczego tyle komentarzy jest pod artykułem o MM zapomnianym mistrzu:)