Pierwsze pole startowe podczas rundy na torze Motegi wywalczył Valentino Rossi. Jest to dla Doctora trzecie pole position w tym sezonie. Drugi czas w kwalifikacjach uzyskał Marc Marquez, a trzeci – Jorge Lorenzo, który po wypadku w FP3 musiał udać się do centrum medycznego, ale nie przeszkodziło mu to w uzyskaniu dobrej lokaty podczas kwalifikacji.
Zawodnicy, którzy jutro ustawią się w pierwszym rzędzie zrównali się w liczbach zdobytych w karierze pole position. Wszyscy trzej mają teraz na swoich kontach po 64 pierwsze pola startowe.
Z Q1 do Q2 zakwalifikowali się Alvaro Bautista i Scott Redding. Bautista przewrócił się jednak w dziewiątym zaktęcie i nie zrobił mierzonego okrążenie podczas drugiej części kwalifikacji. W piątym zakręcie wywrotkę zaliczył Cal Crutchlow, ale finalnie Brytyjczyk uzyskał najlepszy czas spośród zawodników zespołów prywatnych. Hiroshi Aoyama, zastępujący Daniego Pedrosę, który w piątek złamał obojczyk, rozpocznie jutrzejszy wyścig z ostatniej pozycji w stawce.
Wyścig MotoGP na torze Motegi rozpocznie się jutro o 7.00 polskiego czasu.
Wyniki kwalifikacji kategorii MotoGP do GP Japonii na torze Motegi:
1. Valentino Rossi ITA Movistar Yamaha MotoGP (YZR-M1) 1m 43.954s [Lap 7/8] 305km/h (pr. max)
2. Marc Marquez ESP Repsol Honda Team (RC213V) 1m 44.134s +0.180s [3/8] 308km/h
3. Jorge Lorenzo ESP Movistar Yamaha MotoGP (YZR-M1) 1m 44.221s +0.267s [7/7] 303km/h
4. Andrea Dovizioso ITA Ducati Team (Desmosedici GP) 1m 44.294s +0.340s [6/8] 308km/h
5. Cal Crutchlow GBR LCR Honda (RC213V) 1m 44.402s +0.448s [7/7] 306km/h
6. Aleix Espargaro ESP Team Suzuki Ecstar (GSX-RR) 1m 44.494s +0.540s [8/8] 304km/h
7. Maverick Viñales ESP Team Suzuki Ecstar (GSX-RR) 1m 44.539s +0.585s [8/8] 307km/h
8. Hector Barbera ESP Ducati Team (Desmosedici GP) 1m 44.980s +1.026s [7/7] 310km/h
9. Pol Espargaro ESP Monster Yamaha Tech 3 (YZR-M1) 1m 45.232s +1.278s [8/8] 304km/h
10. Danilo Petrucci ITA Octo Pramac Yakhnich (Desmosedici GP15) 1m 45.782s +1.828s [3/7] 304km/h
11. Scott Redding GBR Octo Pramac Yakhnich (Desmosedici GP15) 1m 45.827s +1.873s [5/6] 306km/h
12. Alvaro Bautista ESP Factory Aprilia Gresini (RS-GP) No Time [0/0]
13. Stefan Bradl GER Factory Aprilia Gresini (RS-GP) 1m 45.823s 301km/h
14. Jack Miller AUS Estrella Galicia 0,0 Marc VDS (RC213V) 1m 46.347s 301km/h
15. Bradley Smith GBR Monster Yamaha Tech 3 (YZR-M1) 1m 46.593s 303km/h
16. Katsuyuki Nakasuga JPN Yamalube Yamaha Factory Racing (YZR-M1) 1m 46.627s 300km/h
17. Yonny Hernandez COL Aspar MotoGP Team (Desmosedici GP14.2) 1m 46.705s 302km/h
18. Tito Rabat ESP Estrella Galicia 0,0 Marc VDS (RC213V)* 1m 46.753s 301km/h
19. Eugene Laverty IRL Aspar MotoGP Team (Desmosedici GP14.2) 1m 47.060s 305km/h
20. Loris Baz FRA Avintia Racing (Desmosedici GP14.2) 1m 47.501s 296km/h
21. Mike Jones AUS Avintia Racing (Desmosedici GP14.2) 1m 47.631s 302km/h
22. Hiroshi Aoyama JPN Repsol Honda Team (RC213V) 1m 47.788s 307km/h
źródło: crash.net
Brawo Rossi mam nadzieje, że zgarnie BMW na koniec sezonu :) Jestem także zadowolony z Dovizioso i Crutcholwa. Mike Jones robi postępy jak tak dalej pójdzie to jutro Tito Rabat będzie miał godnego rywala :D
Forza Valle
No no, nie spodziewałem się takiej wiadomości przebudzeniu, brawo Rossi!
Macie jakiś link,gdzie można obejrzeć kwalifikację?Brawo Vale!
https://www.youtube.com/watch?v=zptil1UO_sw
Miła niespodzianka. Maverick się przydał.
Vale holownikiem? Znowu? Zupełnie jak Barbera! ( ͡° ͜ʖ ͡°)
MM93 z kolei nie umiał się podholować za Rossim i dwukrotnie popełnił błąd…
I have a dream : jutro wygra Valentino, JL niestety się wyglebi a MM dojedzie bezpiecznie w punktach. Vińales też będzie na podium. I have a dream guys ;-)
Toż to raczej „nightmare” albo jak ja wolę „der Alptraum”!
a ja miałem sen, że wygra Marguez, drugi będzie J-LO a Vale przesypie.
Mocno zastanawia mnie ten wypadek zwłaszcza przy płynnym stylu Jorge i przy sytuacji w której nie było żadnych wibracji tył puścił bez żadnego ostrzeżenia i nawet najmniejszego zjawiska chatteringu co jest pierwszym objawem nieuchronnego „Hajsajda” W 2008 roku w Chinach (Również przy Michelinach) Chattering przed katapultą był widoczny Tutaj to wszystko wygląda bardzo dziwnie.
No cóż Yamaha już nie wyraziła zgody by Jorge mógł uczestniczyć w posezonowych testach GP17… A i Mając2 konie w stajni trzeba postawić na tego który przynosi „większy zysk”
Stawiają na lepszego :)
Zdaje się że to Yamaha płaci Lorenzo do końca roku, a nie Ducati. Testy GP17 będzie miał w Valencii więc nikt z Yamahy go nie sabotuje. Trudno żeby obecny pracodawca tracił pieniądze, bo Lorenzo chciałby zrobić więcej kółek na Ducati.
Ale Vinales będzie testował dla Yamahy dwukrotnie a płacić do końca roku będzie mu Suzuki i to im nie przeszkadza? :-)
wiesz lamozord, są tacy faceci którym nie przeszkadza, że ich kobieta spotyka się z innym ale są i inni…
Wiesz jaki był/ jest kontrakt Vinialesa i jak są w nim zapisy?
Wystarczy naprawdę ze zrozumieniem przeczytać obszerne wyjaśnienie Jarvisa by nie zadawać już więcej niepotrzebnych (czyt. głupich) pytań.
zoHej HammerMen
Obejrzyj na MotoGp za free filimik z upadku Lorenzo. Oczywiście trzeba by mieć dane z telemetrii i jeszcze umieć je czytać,ale widać całkiem dobrze, jak sobie klatka po klatce przeanalizujesz, że Lorenzo wjechał w ten zakręt odrobinę za szeroko. Potem próbował to naprawić zwieszając mocno motocykl na prawą stronę. Złapał nie tylko za duży kąt pochylenia ale nieoptymalny kąt względem płaszczyzny idealnej linii w ty zakręcie. Docisnął przez to mocnej również i tył na limicie krawędzi tylnej opony, która po dodaniu gazu złapała mocniej przyczepność…a potem nieuchronna katapulta.
Odrobinę tzn ile??? Przez cały weekend 99 przejeżdżał ten zakręt na okrągło na przywieszeniu (Od sezonu 2015 jeszcze na Bridgestonach) Żeby twoja teoria miała tutaj odniesienie w praktyce należy zauważyć że Jorge bardzo dużo wymaga od przedniej opony a ta jest oponą która „puszcza” w przypadku zbyt optymistycznego pochylenia… Tył uślizgnął się bez ostrzeżenia (Popatrz że u Marqueza w Brnie często koło podskakiwało wraz z wahaczem) W swojej karierze też miałem nieprzyjemność zaliczyć takiego Hajsajda (1,5 tygodnia w szpitalu) i pamiętam że zawieszenie dawało odpowiedź że to już za dużo.
Co do tłumaczenia Jarvisa Tak samo jak tłumaczenie o kobiecie z baru było co najmniej śmieszne tak tutaj Yamaha łamie niepisaną umowę dżentelmeńską (którą Ducati dotrzymało gdy Rossi wracał z nieudanego mariażu) Vinales będzie testował, Iannone będzie testował, Aleix będzie testował, Pol i Bradley będą testowali, Rins, Folger i Zarco będą testowali i baaa. Otrzymali zgody na odbycie prywatnych testów… Kto się nie zgodził???? Biorąc pod uwagę że Valentino jest w Yamasze nietykalny (W Hondzie już po słynnym transferze do Yamahy gdzie ogołocili Hondę nie tylko z ludzi :D) sam Nakamoto powiedział że temat Rossi w Repsolu jest niemożliwy. Co do Vinalesa Dopóki Yamaha będzie konkurencyjna dopóty jego miejsce będzie w Yamasze… Jednak jeśli będzie chciał zrobić kolejny krok z innyym producentem. Biorąc pod uwagę że Japończycy staneli okoniem w kwestii skrzydełek chłopaki chcą utrzymać status quo by nie było „za dużo”kreatywności bo opony i elektronika spowodowała że Ducati było bliżej niż w innych sezonach i nie chcą powtórzyć sytuacji gdy Stoner swoim niesterownym pociskiem pokonał Rossiego i całą resztę :)
Yamaha nie łamie żadnej dżentelmeńskiej umowy bo zarówno Stoner w 2010 jak i Rossi w 2010 i 2012 jeździli tylko przy okazji testów w Valencii po ostatnim GP. Lorenzo też teraz będzie.
Yamaha nie zgadza się tylko na 2 dni dodatkowych testów i ma do tego prawo.
Po coś się te kontrakty do końca roku podpisuje.
Nie wiem co ma do tego sytuacja Rossiego z 2003. HRC miała gdzieś jego opinie i uważała, że wie lepiej, więc zabrał zabawki.
Żałosne są te ustawki 25 i 46. Sprawiedliwość dziejowa nakazuje aby zawodnicy powyżej 36 lat otrzymywali handicap 0,5sek aby się nie musieli na starość szmacić jadąc w tandemie. Wtedy częściej mielibyście swoje dream-y i forza . Radzę się obudzić z letargu dla bóstwa bo bez widoku pośladów Vinalaesa mu już nie staje ….. determinacji .
Duchu trochę za ostro poleciałeś bo mimo wszystko to pokazuje że Rossi to wciąż szybki i bardzo doświadczony zawodnik. Niestety w tym sezonie było wszystkiego po trochu (słabej jazdy, pecha i głupoty) Marquez w tym sezonie bezlitośnie obnaża wszystkie wewnętrzne błędy Yamahy i słabości ich zawodników. Natomiast było wiadome już od ogłoszenia przez Jorge że nie wygra w tym sezonie (Strasznie wymęczone zwycięstwo na Mugello gdzie normalnie ma rekord z innej planety) Słabość Jorge i jego słaba jazda pełna błędów spowodowała że było tak a nie inaczej… (DNFy i 4 wyścigi w których zdobył łącznie 7 punktów) Szczęściem dla Yamahy jest kontuzja Pedrosy bo mogą doścignąć Hondę w klasyfikacji zespołowej i konstruktorskiej.
Przy równej i szybkiej jeździe oraz wsparciu Hondy dla Marqueza króliczek uciekł…
No nie mogę się powstrzymać przy tych ślepych ochach i achach. Co do szybkości Rossiego – przyznaję że nie przewidywałem że będzie tak konkurencyjny w sezonie 2016. To „oponowy” wygrany tego sezonu, reszta płaci zdrowiem za poligon doświadczalny Michealina (Lorenzo również). To wypaczenie sezonu – ale fajerwerki są , licytacja trwa ……8,…… 9 zwycięzca w sezonie. Achy i ochy jakie ciekawe MotoGP 2016 . Ja proponuje wilcze doły lub zapadnie po losowaniu pechowca na kole fortuny – jeszcze bardziej wyścigi będą nieprzewidywalne i ciekawe. To kpina co robi Michelin. Nic to, że mamy jak swego czasu w F1 nie wyścigi herosów a kalkulowanie (teraz tych co bardziej zadbają o opony aby się nie rozleciały. Faktycznie cel ścigania w MotoGP jak ta lala. Entliczek pentliczek na kogo wypadnie ten bęc. Ile wyścigów wywalone do góry nogami bo francuzi gmerają w mieszance na każdy wyścigowy weekend (czy suchy czy mokry) – zmieniają mieszanki z piątku na sobotę, ograniczają stosowanie mieszanek i często wybór sprowadza się jak kolor pierwszego Forda T. Tak jest teraz w Japonii – loteria. Nic to – szef Michelin (ten ze pełnym slikiem na czole) chwali się że w Aragon trzech czy czterech pierwszych zawodników dojeżdża na innym zestawie opon. Jeżeli to jest cel to gratulacje – szykuje się nam taka wyścigowa tęczową różnorodność w stylu LGBT . Ja pytam dlaczego nie może być sezonu przejściowego jeden producent schodzi, drugi wchodzi – zawodnicy decydują na jakim zestawie się bujają przez ten sezon. Teraz Michelin operuje na żywym organizmie bez znieczulania. Ostania ofiara Pedroza – pewnie młody i niedoświadczony, nawet nie wie jak dogrzać oponę. Błędy Lorenzo wynikają właśnie z nieprzewidywalności opon (no bo przecież nie zapomniał jak się jeździ), tak jak i pozostali zawodnicy żeby nie było.
Trudno się z Tobą nie zgodzić Duchu!
Niestety trafiłeś właśnie na czarną listę Kowalskiej :P
@einarmschwinge Mam nadzieję że jestem zapisany w kejeciku madam (lub mademoiselle) Kowalskiej od dawna. Mieliśmy już ze sobą przyjemność ponad rok temu. Jako gentelmen powie tylko że jesteśmy po burzliwych przejściach.
Haha kocham to forum :D