GP Kataru w nocy?

Ogromne reflektory rozbłysły w czwartek wieczorem nad torem Losail w Katarze. Jupitery rodem ze stadionów piłkarskich rozświetliły prostą start-meta aż do pierwszego zakrętu. Trzech członków komisji do Spraw Bezpieczeństwa (Valentino Rossi, Kenny RoberOgromne reflektory rozbłysły w czwartek wieczorem nad torem Losail w Katarze. Jupitery rodem ze stadionów piłkarskich rozświetliły prostą start-meta aż do pierwszego zakrętu. Trzech członków komisji do Spraw Bezpieczeństwa (Valentino Rossi, Kenny Roberts Junior i Loris Capirossi) sprawdziło możliwość rozgrywania Grand Prix w pełnych ciemnościach. Test odbył się między 18.30 a 19 wieczorem.

Loris Capirossi, biorąc udział w tym niecodziennym eksperymencie, przejechał pełne cztery okrążenia na maszynie Ducati 999R. Motocyklowe lampy drogowe były oczywiście konieczne aby przebyć te części toru gdzie nie było jupiterów.

Loris Caprossi
”Wydaje mi się, ze rozgrywanie wyścigu w godzinach wieczornych nie jest rzeczą niemożliwą. Problem stanowią tylko cienie rzucane przez zawodników na asfalt. Co więcej nie zawsze widoczne są ślady opon w punktach hamowania. Jeśli dopracowane zostanie całe oświetlenie to nie będzie przeszkód, aby jeździć tutaj po zachodzie słońca. Jeśli organizatorzy planują rozgrywki nocą, trening wolny rozpoczynałby się o godzinie 18.30, a reszta harmonogramu musiałaby zostać przesunięta. Na przyszły rok planowane jest doświetlenie pozostałej części toru. Wtedy będziemy mogli przetestować te warunki już na maszynach MotoGP”.

źródło: www.motorcycleracingnews.net