Enea Bastianini z pierwszym złotym medalem w karierze! Fabryczny zawodnik Ducati w końcu dobrze się zakwalifikował i pokazał na co go stać, kiedy od samego początku wyścigu jest w gronie liderów. To także pierwszy triumf Bestii w tym sezonie. Drugie miejsce po fantastycznym starcie zajął Jorge Martin (Pramac Ducati), który zmniejszył stratę w klasyfikacji mistrzostw do Bagnai do zaledwie jednego punktu. Podium uzupełnił startujący z pole position Aleix Espargaro na Aprilii, który przyznał, że nie spodziewał się aż tak szybkich motocykli Ducati.
Świetnie przez pierwsze zakręty Sprintu przejechał Jorge Martin, który objął prowadzenie w trzecim zakręcie, po starcie z drugiej linii. Za nim na początku jechali: Aleix Espargaro, Bastianini, Pecco Bagnaia (Ducati), oraz dwa KTM-y – Brada Bindera i Pedro Acosty. Bastianini już w drugim sektorze wyprzedził #41, by awansować na drugą pozycję. Na drugim okrążeniu doszło do kontaktu pomiędzy Acostą a Binderem, w wyniku którego przed tą dwójkę wskoczył Marc Marquez, a dwie pozycje stracił #33.
Następne dwa okrążenia przebiegały spokojnie. Na czwartym kółku wyścigu, jadący wtedy na 4. pozycji Bagnaia wykręcił najlepsze okrążenie wyścigu (1:58.2), i wyglądało na to, że mistrz świata w swoim stylu kontroluje sytuację, i na następnych okrążeniach znajdzie drogę na prowadzenie wyścigu. Również w swoim stylu, #1 popełnił błąd w najbardziej nieoczekiwanym momencie, wywracając się na wejściu do czwartego zakrętu. Po raz piąty w tym sezonie Bagnaia popełnił duży błąd w wyścigu, który tym razem dzięki szybkości Bestii nie kosztował go prowadzenia w mistrzostwach, ale Martin odrobił już 9 punktów, z 10 punktowej straty, którą miał przed tym Sprintem.
BAGNAIA BLUNDERS 🤯@PeccoBagnaia has crashed out just as he was beginning to close in! 💥#BritishGP 🇬🇧 pic.twitter.com/VXDWhyPmms
— MotoGP™🏁 (@MotoGP) August 3, 2024
Wtedy wiadomo było już, że walka o zwycięstwo rozegra się między Bastianinim, Martinem a Espargaro, jako że czwarty wtedy Marquez tracił już ponad 2 sekundy. #23 nie czekał więc zbyt długo, i już na szóstym okrążeniu zaatakował lidera wyścigu, najpierw nie skutecznie w Copse, ale potem poprawił się na hamowaniu do piętnastki. Enea szybko wyrobił sobie około pół-sekundową przewagę. Na nieco ponad dwa okrążenia do mety upadek zaliczył Marc Marquez (Gresini Ducati), tracąc tym samym 6 punktów i trzecią pozycję w mistrzostwach, na rzecz zwycięskiego Enei Bastianiniego.
Wyniki Sprintu | ||||
Pos | Rider | Nat | Team | Time/Diff |
1 | Enea Bastianini | ITA | Ducati Lenovo (GP24) | 19m 49.929s |
2 | Jorge Martin | SPA | Pramac Ducati (GP24) | +1.094s |
3 | Aleix Espargaro | SPA | Aprilia Racing (RS-GP24) | +2.023s |
4 | Brad Binder | RSA | Red Bull KTM (RC16) | +8.644s |
5 | Pedro Acosta | SPA | Red Bull GASGAS Tech3 (RC16)* | +8.777s |
6 | Alex Marquez | SPA | Gresini Ducati (GP23) | +9.043s |
7 | Jack Miller | AUS | Red Bull KTM (RC16) | +11.504s |
8 | Maverick Viñales | SPA | Aprilia Racing (RS-GP24) | +11.689s |
9 | Fabio Di Giannantonio | ITA | VR46 Ducati (GP23) | +11.828s |
10 | Miguel Oliveira | POR | Trackhouse Aprilia (RS-GP24) | +13.328s |
11 | Fabio Quartararo | FRA | Monster Yamaha (YZR-M1) | +15.373s |
12 | Raul Fernandez | SPA | Trackhouse Aprilia (RS-GP24) | +18.234s |
13 | Augusto Fernandez | SPA | Red Bull GASGAS Tech3 (RC16) | +18.326s |
14 | Johann Zarco | FRA | LCR Honda (RC213V) | +18.492s |
15 | Luca Marini | ITA | Repsol Honda (RC213V) | +19.050s |
16 | Joan Mir | SPA | Repsol Honda (RC213V) | +19.674s |
17 | Takaaki Nakagami | JPN | LCR Honda (RC213V) | +29.302s |
18 | Remy Gardner | AUS | Monster Yamaha (YZR-M1) | +31.070s |
Marc Marquez | SPA | Gresini Ducati (GP23) | DNF | |
Francesco Bagnaia | ITA | Ducati Lenovo (GP24) | DNF | |
Marco Bezzecchi | ITA | VR46 Ducati (GP23) | DNF | |
Franco Morbidelli | ITA | Pramac Ducati (GP24) | DNF |
Źródło: crash.net
Ciekawe czy Bestia utrzyma formę do końca sezonu, bo jeśli tak to zapisałbym go do z listy najbardziej prawdopodobnych mistrzów sezonu.
MM. i Pecco w sumie nic nowego, Marek jak to często jazda ponad możliwości, potencjał pakietu a Bagnaia nie wiadomo po co i dlaczego niewymuszony błąd
W tabeli co wyścig ciekawie
Nie sądziłem, że po starcie z tego przekładanica to właśnie Martin wyjdzie na prowadzenie.
Widać, że i w kwalifikacjach i w sprincie Martinowi czegoś brakuje, aby bez zagrożenia móc kontrolować jazdę na czołowej pozycji .
Bastianini tym razem nie zaspał i szybko ustawił sobie pozycję na torze.
Peco – Peco – Peco , trzymał bezpiecznie czwartą lokatę, z planem zaatakowania podium w drugiej części sprintu. Rekordowe okrążenie i błąd z nikąd pozbawił go praktycznie całej przewagi nad Martinem.
Który to już raz trwoni punkty w sprincie .
Co tam odwalił Morbidelli, to aż podskoczyłem na kanapie, widząc jak taranuje Bezeciniego .
Beza to ma pecha, jak nie sam się zglebii, to teraz ktoś mu w tym pomógł.
Marqez skorzystał na kolizji Acosty z Binderem , ale młody odpowiedział natychmiastowo, fajnie to wyglądało , choć w perspektywie czasu pozycji nie utrzymał.
I kolejny prezent dla Peco i Bestii kiedy marqez zaliczył upadek, jeden odrabia pozycję w generalce , drugi utrzymuje niezmienną przewagę punktową.
Cztery maszyny odpadają i cztery Ducati – dwa Gp24 i dwa Gp23 , a więc ewidentnie widać, że dziś zawiedli zawodnicy, a nie sprzęt, z przyczyn oczywistych należy rozgrzeszyć Bezeciniego – bo zero w tym jego winy, że zglebił.
Dla mnie zawodnikiem nr1 był Enea Bastianini 23, zwycięstwo jednocześnie uratował Peco w prowadzeniu w mistrzostwach, a sam wskoczył na 3 miejsce .
Kurcze Martin traci punkt do Bagani, a Marqez do Bastianiniego, Binder do Acosty .
Jutro się totalnie na starcie pogubimy jak wyjadą wszyscy w jubileuszowym malowaniu.
Taki sam błąd popełnił Martin przed wakacyjną przerwą.Jechał po pewny wyścig i nagle….. Dlatego wyścigi to cały sezon a nie jedna impreza
GRATY dla Beast, po profesorsku rozpracował #89 :) Aleix i Binder bardzo SOLIDNIE :) Morbi z nisko spuszczoną głową powinien odwiedzić w centrum medycznym Bez-a :( „starcie” Acosta-Marqez-Binder jak na pierwszym łuku w speedway, iskry leciały :):):) Pecco robi najszybsze okrążenie wyścigu, a w następnym upada :( MM łapie tempo, odjeżdża od Bindera i … upada :( o pozostałych uczestnikach sprintu niewiele można napisać :( jeżeli chodzi o stronę wizualną to oryginalnie wygląda zawodnik wyciągający prawą nogę złożony w lewym zakręcie :) no i moim zdaniem pokonywanie piekielnie szybkich łuków Silverstone przez bolidy F1 jest zdecydowanie bardziej efektowne :):):)
dwaj zawodnicy których Ducati spławiło zajmuje czołowe miejsca, a dwóch na których postawiło ląduje w trocinach. Parę osób w tej firmie ma pewnie popsute humory. Oczywiście postawienie na Bagnaję nie budzi kontrowersji ale strata Bestii i wypuszczenie Martina byle tylko pozyskać Marqueza wygląda na duży błąd.
I jeden sprint gdzie upadki zaliczyli Bagnaia i Marquez dało wątpliwość ich kontaktrom na sezon 2025 i ogólnie co oni robią jeszcze w Ducati 😂😂
Chciałbym być nawet taką legendą upadków i mieć łącznie 8 tytułów w MotoGP 😂😂
Mimo że jestem fanem MM to zaczyna mnie trochę irytować podejście, na Hondzie potrzebę było Ducati na Ducati potrzebę jest Ducati w specyfikacji fabrycznej zastanawiam się co będzie potrzebne gdy będzie miał fabryczny motocykl, boks po lewej a nie po prawej. Jeżeli dobrze kojarzę to 2 z 3 ulubionych torów były i szału nie było, w tym roku nie wygra nic (chciałbym się pomylić ).
Na początku myślałem że faktycznie MM dostał miejsce w Lenovo przez szybką adaptacje do motocykla , wyniki ale jednak chyba prawda jest że decyzja zapadła po za Ducati czytaj Audi (money money money )
Ducati popełniło ogromny błąd rezygnując z Martina, oby w obecnym i przyszłym sezonie odbiło im się to potężną czkawką. Mam również nadzieję że Aprilia przygotuje jeszcze lepszy motocykl pozwalający Jorge na walkę o tytuł. Marc jest znakomitym zawodnikiem, ale jest już bardziej przeszłością niż przyszłością MotoGP, to takie moje tylko zdanie.
RaaD
Zanim Martin wjeździi się w Aprille, to minie pół sezonu minimum, więc odjadą mu punktowo I tyle będzie w temacie.
Martin tnie wszystkie zakręty jeździ przy linii, zobacz na Aprille jak zupełnie inną nitkę muszą obierać Viniales i Aleix żeby płynnie pojechać zakręt.
Viniales mówił, że w tłumie jest problem, bo chcesz pojechać na początku trochę szerzej, a gdy chcesz wrócić do środka zakrętu tam jest już któryś z zawodników Ducati który właśnie wjeżdża ci pod łokieć.
Nie widziałem że jesteś jasnowidzem że już zakładasz ile czasu zajmie Martinowi zaadoptowanie się na innym motocyklu , a co jeśli dość szybko odnajdzie się w nowej sytuacji?tego nie przewidziałes. To tak samo jak już niektórzy wieszczą sukces Marca na fabrycznym Ducati i żeby się przypadkiem nie zdziwili, jeśli okaże się to kompletną klapą.
RaaD
Niczego nie przewiduje, ale Martin wjeżdżał się w Ducati niż reszta zawodników, dopiero w ostatnim sezonie pokazał, że potrafi ogarnąć Ducati.
Więc zakładam , że na Aprilli która prowadzi się inaczej niż Ducati i nie pozwala na tak szybkie odwijanie manetki oo wyjściu z zakrętu będzie mu bardziej pod górę niż z górki.
Ducati zrobiło się jak Mercedes – cygańskie. Coś dla amatorów kasków z uszami kota, predatorów itd. Piękna marka która teraz przyciąga amatorów grubego złotego łańcucha ( na szyi) i chłopców w czapeczkach i białych bucikach. Pewnie z tąd wysyp „Znafców” z czerwonym Ducati już nie na pasku w miniaturce.
oj piękne! kupuje i sprzedaje dalej :)
Od kilku rund stawka zaczyna się rozjeżdżac. Widać, że zespoły ogarnęły swoje maszyny i zawodnicy nic extra już nie mogą znaleźć jak to było na początku. Nawet obecny sprint nie obfitowal w jakieś ciekawe pojedynki.
Barpell
Zrobiło się trendy i tyle, więc wszelakiej maści influencerzy nagle stali się „znafcami” i fanami marki, żeby podbić lajki i zasięgi.
Ja osobiście nie zauważyłem, żeby w Europie nastąpił jakiś przełom, to bardziej rynek Amerykański tak się zachowuje.
Ducati to nadal rzadkość na drodze, choć już nie taki rodzynek jak MV Agusta .
Pewnie ze wzgledu na cenę, dlugo zajęło mi podjecie decyzji o wydaniu 120k na motocykl i to w wersji podstawowej … Do tego jeszcze kolejne koszty z wyminą wydechu na normalny i koszty serwisowe . Wiec mnie osobiście nie dziwi że jest rzadkością ale to mnie właśnie przyciągnęło.