Guintoli: Nie mogę doczekać się weekendu na Le Mans

Sylvain Guintoli już w ten weekend ponownie wystartuje w cyklu MotoGP przed własną publicznością na francuskim torze Le Mans w barwach fabrycznego zespołu Suzuki. Ostatni start Guintoliego miał miejsce w 2011 roku.

Były Mistrz Świata Superbike, obecnie rywalizujący w British Superbike w zespole Suzuki, zastąpi kontuzjowanego Alexa Rinsa. Francuz testował motocykl GSX-RR podczas testów w Jerez w ubiegłym tygodniu.

„Testy w Jerez w zeszłym tygodniu były dla mnie bardzo pozytywne, zwłaszcza drugiego dnia. Jestem gotowy do intensywnej pracy nad oponami, aby lepie je poznać. Dużą uwagę poświęciliśmy twardym oponom, prawdopodobnie tych, których użyjemy w wyścigu, a ja poprawiłem nieco tempo, więc jestem z tego zadowolony.”

„To było naprawdę wspaniałe doświadczenie, przetestowanie Suzuki GSX-RR. Lepiej rozumiem motocykl i opony. To będzie przydatne we Francji. Również kontakt jaki stworzyliśmy z zespołem jest bardzo pozytywny. Podzieliliśmy się mnóstwem informacji, a odczucia są bardzo dobre.”

„Naprawdę nie mogę się doczekać Le Mans. Testy rozwiały moje obawy i czuję się bardziej pewnie, więc nie mogę doczekać się spotkania z francuskimi fanami i chcę się cieszyć tym niesamowitym doświadczeniem.”

Guintoli jeździł w MotoGP na pełen etat w latach 2007-2008, odpowiednio w zespołach Yamaha Tech 3 i Pramac Ducati, zanim zdecydował się przenieść do WSBK.  Jego najlepszym wynikiem w Grand Prix było trzecie miejsce w holenderskim Assen w kategorii 250cc.

źródło: crash.net