Home / Inne / Honda i Aprilia zainteresowane MotoE, ale za jakiś czas

Honda i Aprilia zainteresowane MotoE, ale za jakiś czas

Szef techniczny Hondy Takeo Yokoyama powiedział, że japońska marka nie wejdzie do serii MotoE, dopóki nie będzie w wystarczającym stopniu gotowa. Na razie odbyły się dwa wyścigi nowego cyklu dla motocykli elektrycznych.

W MotoE obecne są wszystkie zespoły satelickie z MotoGP oraz niektóre z Moto2 i Moto3. Wszystkie korzystają z jednakowych maszyn – Energica Ego. Na razie nie ma planów, aby otwierać serię dla innych producentów.

„Z punktu widzenia Hondy, wyścigi motocykli elektrycznych mogą być przyszłością. Nie zaprzeczamy temu, dlatego z zainteresowaniem się temu przyglądamy, co dzieje się w MotoE. Ale jeśli zapytacie mnie, czy Honda jest gotowa na wejście, powiedziałbym że nie, bo jesteśmy Honda Motor Company.” – powiedział Yokoyama.

Kliknij, aby pominąć reklamy

„Gdybyśmy mieli wejść do tego rodzaju mistrzostw, chcielibyśmy zrobić to odpowiednio – nie połowicznie, albo tylko dlatego, żeby tam być obecni. Mamy oczywiście w Hondzie odpowiednie technologie, ale na takie ściganie nie jesteśmy gotowi.” – dodał.

Podobnego zdania są w Aprilii. Szef – Romano Albesiano – mówi, że trzeba poczekać. „Grupa Piaggio jest już pełni zaangażowana w rozwój elektrycznych i hybrydowych maszyn, mamy takie technologie. Niestety, wciąż są pewne ograniczenia.” – powiedział. „To dobrze, że MotoE startuje obok MotoGP jako eksperyment. Wiemy jednak, że nie jest to łatwe. Energia, jaka może zostać zgromadzona jest wciąż niczym w porównaniu z pełnym zbiornikiem paliwa. To kluczowa sprawa. Dopóki nie będzie poważnego skoku technologicznego, sytuacja się nie zmieni.”

Źródło: motorsport.com

Kliknij, aby pominąć reklamy

Chciałbyś widzieć największych producentów w MotoE?

View Results

Loading ... Loading ...

AUTOR: Paweł Krupka

Fan sportów motorowych każdego rodzaju - w szczególności Formuły 1, poprzez wyścigi motocyklowe, rajdy samochodowe, a na żużlu kończąc. Na portalu MOTOGP.PL regularnie od 2009 roku.

komentarze 2

  1. i mają rację napęd elektryczny będzie przyszłością tylko wtedy kiedy będzie on lepszy od napędu spalinowego a to że jak na razie dużo bardziej jest zaawansowany napęd spalinowy to widzimy po wojsku oraz w takich seriach jak F1( dołożenie napędu elektrycznego mocno zwiększyło masę bolidów przez co wydają teraz się trochę pokraczne), WEC( zwiększenie awaryjności pojazdów) oraz FE( nie tak dawno kierowcy w wyścigach musieli wymieniać bolidy).
    Jednak kiedy będzie wiadomo już że ten napęd ma większy potencjał to nie mam nic przeciwko elektrycznym motorom

Dodaj komentarz

Niniejsza strona internetowa korzysta z plików cookie. Pozostając na tej stronie wyrażasz zgodę na korzystanie z plików cookie. Dowiedz się więcej w Polityce prywatności.
154 zapytań w 1,129 sek