Fabryczny zespół Repsol Hondy zaplanował już kolejne testy przedsezonowe – zanim ekipa uda się na oficjalne testy do Kataru, odbędzie wizytę na torze w Jerez de la Frontera. Nowy motocykl sprawdzać tam mają Marc Marquez i Dani Pedrosa.
Pierwotnie, japoński zespół miał się udać do Malezji i tam jeździć przez dwa dni, ale ostatecznie zmieniono zdanie. Powodem były obawy o stan nawierzchni i to, że po opadach deszczu schnie ona wyjątkowo długo. Bezpieczniejsze dla Hondy są testy w Hiszpanii.
Na razie nie wiadomo, czy na testach będą tylko Marquez z Pedrosą, czy też inni zawodnicy z zespołów prywatnych. Każdy zawodnik MotoGP może testować przez pięć dni każdego roku w trakcie sesji prywatnych. Na razie duet Repsola nie wykorzystał żadnego z tych dni.
Marquez i Pedrosa mieli jeździć na Jerez pod koniec ubiegłego roku, ale Honda zadecydowała inaczej i na tamtych testach pojawili się Jack Miller oraz tester marki, Hiroshi Aoyama. Na przedsezonowych testach na Phillip Island Marquez miał świetne tempo, zwłaszcza jeśli chodzi o długie przejazdy i symulacje wyścigu. Rywale stawiają go w roli faworyta.
Źródło: motorsport.com