Szef działu sportowego Hondy – Shuhei Nakamoto – przyznał, że ostatnim kierunkiem poprawek motocykla przed sezonem 2014 jest szybkość w zakrętach. Zdaniem Japończyka, jego zespół właśnie w tej kwestii mocno przegrywa z Yamahą.
Oba zespoły wygrały w tym roku po dziewięć wyścigów. Sześć zwycięstw zgarnął Marc Marquez, trzy Dani Pedrosa (obaj Repsol Honda). Jorge Lorenzo wygrał osiem razy – raz zatriumfował Valentino Rossi.
„Yamaha ma o wiele lepszą szybkość w zakrętach – to jasne. Ale Honda hamuje później i to sprawia, że zakręty są dla nas krótsze. To po prostu charakterystyka tego motocykla. Przez ponad 30 lat HRC próbowało budować motocykle takie jak Yamaha. Nawet w erze dwusuwów 500ccm mieli dużo lepszą przyczepność od Hondy. Wciąż są w tym lepsi.” – powiedział Nakamoto w wywiadzie dla motorcyclenews.com, dodając, że to właśnie w tej materii Honda ma wiele do nadrobienia do swojego największego rywala.
Honda ma przyjrzeć się wszystkim ważniejszym aspektom motocykla, żeby tylko spróbować poprawić fazę przejazdu przez zakręty. Nakamoto przyznał też, że w 2009 roku jego zespół miał inny kłopot – stabilność na dohamowaniach. Jednak po skoncentrowaniu się na tym Honda przeskoczyła Yamahę. „Ale wciąż w niektórych miejscach Yamaha lepiej korzysta z przyczepności niż Honda.” – dodał Shuhei Nakamoto.
Japoński szef HRC zgodził się również z tym, że świetnej przyczepności Yamahy w zakrętach nie byłoby, gdyby nie styl jazdy Jorge Lorenzo, który został wypracowany jeszcze w czasach startów tego zawodnika w dwusuwowej klasie 250ccm.
Marc Marquez i uślizgi
Źródło: motorcyclenews.com