Iannone: Jeden z najlepszych testów dla Suzuki

Andrea Iannone miniony wyścig o GP Hiszpanii może zaliczyć do tych nieudanych. Włoch po kilku dobrych okrążeniach upadł w efekcie czego nie ukończył wyścigu. Zawodnik Suzuki Ecstar Team jest rozczarowany takim wynikiem, ale wspomina też, że początek wyścigu był naprawdę dobry oraz dodaje pozytywne rezultaty z poniedziałkowych testów w Jerez.

„Niestety nie ukończyłem wyścigu – mówi ManiacJoe – ale jestem bardzo zadowolony z pierwszych czterech okrążeń. Oczywiście upadek to najgorsze co może się przytrafić ponieważ zawsze chcemy zabrać ze sobą jak najwięcej punktów. Zacząłem dobrze, zrobiłem kilka naprawdę dobrych okrążeń, ale gdy opony zaczęły się ślizgać ciężko było opanować motocykl. Wysoka temperatura z pewnością dała się we znaki wszystkim zawodnikom na tym torze”

Po rozczarowującym wyścigu w Jerez, na poniedziałkowe testy w Hiszpanii możemy patrzeć pozytywnie – Iannone powiedział, że był to jeden z najbardziej pozytywnych testów na motocyklu z fabryki z Hammatsu. Włoch uzyskał trzynasty czas z wynikiem 1:39.654, a na torze przejechał 92. okrążenia.

AI29: Mogliśmy skupić się na wielu konfiguracjach motocykla i jestem bardzo zadowolony. Myślę, że jesteśmy na dobrej drodze by ten motocykl naprawdę był konkurencyjny. Jest to jeden z najlepszych testów jakie odbyłem na Suzuki. Przetestowaliśmy bardzo wiele rzecz, pracowaliśmy nad elektroniką czy też balansem motocykla co przynosi pozytywne efekty a ja czuję się pewniej. Testowaliśmy też przednią oponę Michelin, z którą nie jeździ się póki co rewelacyjnie.

Team Suzuki został w Jerez, aby we wtorek odbyć prywatne treningi wspólnie z Sylvain Guintolim, który zastąpi kontuzjowanego Alexa Rinsa podczas wyścigu w Le Mans. Iannone po rundzie w Hiszpanii w klasyfikacji generalnej zajmuję odleglą 17. pozycję z dorobkiem dziewięciu punktów.

Źródło: motogp.com