Jorge Lorenzo: Tempo spadnie o pół sekundy

Jorge Lorenzo stwierdził, że czasy okrążeń spadną o pół sekundy. Powodem tego stanu rzeczy ma być nowa elektronika, która została przygotowana przez Magneti Marelli.

Nowe oprogramowanie oraz opony, które zostały przygotowane przez Michelin, już podczas pierwszych testów, na torze w Walencji, dały się we znaki zawodnikom klasy królewskiej. Wszyscy są zgodni – zmiany są krokiem wstecz w stosunku do niedawno zakończonego sezonu. Czas Marca Marqueza z testów – 1.31.060 – był przeszło sekundę słabszy od pole position Lorenzo – 1.30.011.

Hiszpan spodziewa się jednak poprawy i oczekuje, że w Katarze straty oscylować będą w granicach pół sekundy: – ,,Teraz jasne jest, że praca elektroniki jest mniej zaawansowana w stosunku do tej, którą stosowaliśmy dotychczas. Spodziewam się jednak, że czasy okrążeń będą wolniejsze o pół sekundy na początku sezonu”.

Kierowcy Repsol Honda – Marquez i Dani Pedrosa – zgodnie twierdzą, że zmagali się z nowym ECU zamontowanym w motocyklu z 2015 roku. Lorenzo również twierdzi, że jest jeszcze wiele do zrobienia: – ,,Szczerze mówiąc, kiedy pierwszy raz testowałem motocykl z nową elektroniką w Walencji, bałem się, gdyż oprogramowanie nie pracowało dobrze praktycznie w żadnym sektorze toru. Tylne koło miało tendencję do blokowania się, natomiast praca kontroli trakcji oraz silnika była niepewna. Inżynier od elektroniki uspokajał mnie jednak, tłumacząc że to był dopiero pierwszy dzień, że cały układ trzeba było dostroić i że drugiego dnia silnik będzie pracować na co najmniej 70 procent możliwości w stosunku do poprzedniego sezonu. Drugi dzień wprawdzie zaczęliśmy od 50 procent, ale po wykonanej pracy faktycznie było już 70″. 

Obecnie mamy zakaz testów na torze. Najbliższe odbędą się w lutym. Czy będzie tak, jak twierdzi „Por Fuera”? Przekonamy się najpewniej dopiero w Katarze. Sezon rozpocznie się 20 marca.

źródło: www.autosport.com