MOTOGP.PL motogp, motocykle, ścigacze, superbike, wsbk, wyścigi motocyklowe
Honda ogłosiła w sobotę po kwalifikacjach do GP Włoch, że Marc Marquez przejdzie kolejny – czwarty już – zabieg operacyjny ramienia, które złamał w GP Hiszpanii w 2020 roku. #93 wciąż nie doszedł do pełni sił, a w kwalifikacjach na Mugello zaliczył dodatkowo niebezpieczny upadek.
Będzie to już czwarta operacja ręki. Marquez uda się w przyszłym tygodniu do Stanów Zjednoczonych, gdzie zostanie zoperowany w Mayo Clinic w Minnesocie.
Ostatnia – trzecia operacja – miała miejsce zimą 2020 roku. Marquez musiał wtedy opuścić dwie pierwsze rundy sezonu 2021, ale potem wygrał w świetnym stylu trzykrotnie i wydawało się, że wszystko zmierza w dobrym kierunku. Tak jednak nie było.
O ile Marquezowi dobrze jeździło się na torach, gdzie kierunek jazdy jest przeciwny do ruchu wskazówek zegara – jak Sachsenring czy Circuit of the Americas – to pozostałe, klasyczne tory wciąż sprawiają problemy. Marquez musi oszczędzać rękę w treningach, by zachować siły na niedzielne wyścigi. Motocyklem jeździ w nienaturalny dla siebie sposób.
Dodatkowo pojawiają się inne kłopoty. Pierwszym był nawrót podwójnego widzenia, który wykluczył go już z kilku rund pod koniec 2021 i na początku 2022 roku. Teraz były mistrz świata nie może też dogadać się z mocno przeprojektowanym motocyklem Hondy. Marquez na razie nie zdobył ani jednej pozycji na podium.
Ruchomość ramienia Marqueza została ograniczona zabiegami, jakie Hiszpan przeszedł w 2020 roku, przez co jego ruchy nie są do końca naturalne i takie, jakich wymaga prowadzenie maszyny MotoGP. Czwarta operacja jest możliwa dopiero teraz: rozważano ją już wcześniej, ale kości nie były gotowe do takiego zabiegu.
Marquez prawdopodobnie opuści całą resztę sezonu 2022. Jeszcze nie podano, kto będzie jego zastępcą, ale można oczekiwać, że ponownie będzie to zawodnik testowy HRC, Stefan Bradl.
Początek końca …..szkoda chłopa ale za bardzo cwaniakował (szczególnie w 2015 ) i karma go dopadła !!!
Też byłem zły na Niego w 2015r ale kolejne lata pokazały jakim jest (był) mistrzem. Szkoda tego sezonu bo bez 93 widowisko dużo traci. Mam jednak nadzieję, że jeszcze wróci do walki
Widowisko? A co on pokazał w tym sezonie?
Np pokazał jak można jeździć w Austin. Skleroza?
Z elektrycerz nie ma co rozmawiać bo widać po jego komentarzach że to taki typowy cwaniaczek że wszystko wie najlepiej kto jak jeździ i kto w jakiej jest obecnie w formie i co czuje zawodnik w danej chwili na motocyklu ;)
Był 6 na torze, na którym niemal zawsze dominował.
Fakt ładnie gonił ale wynik to tylko 6 miejsce…A liczą się fakty a nie gdybanie.
Dziś 10.
W tym sezonie ani jednego podium…i już raczej nie będzie…(jego statystyki wszechczasów lecą na łeb i na szyję)
Obecnie jest na przemian rekonwalescentem i/lub pacjentem (na własne życzenie), a nie konkurencyjnym motocyklistą )…czy jeszcze wróci do dawnej formy? Wątpię. Z kilku powodów, ale to temat na dłuższą rozmowę, a nie na przepychanki w piaskownicy.
Nie bądź taki zarozumiały i wszechwiedzący.
Fakt Marquez jest wielokrotnym mistrzem świata i wręcz niektórzy wymagają od niego wyników, ale to wciąż tylko człowiek który boryka się z problemami ze zdrowiem i na pewno też ma ciężko na psychice, bo z takimi ambicjami sam jest sfrustrowany, do tego dochodzi presja otoczenia i ciągłe pytania o jego wypadek i zdrowie. Może i popełnił błąd za który teraz słono płaci i jak widać zdarza się to nawet najlepszym.
Bardzo Ci przeszkadza to, że on w ogóle startuje, więc mam nadzieję, że do końca sezonu będziesz przeszczęśliwy jak nie będziesz musiał na niego patrzeć i skończysz wyładowywać swoje frustracje na forum które z każdym wpisem robią się coraz bardziej żenujące.
Przypadek Nikiego Laudy w F1 pokazal, ze po ciezkiej kontuzji i niemal spaleniu zywcem mozna wrocic do wygrywania mistrzostw. Chyba po 7 czy 8 latach od poprzedniego tytulu. Co do MM to nawet mu tego kolejnego mistrza bym zyczyl… gdyby nie sezon 2015
Kilka ładnych high się?
High side, ów
@Alice: Jazda MM93 po torach MotoGp zupełnie mi nie przeszkadza, podobnie jak zawodnikom z czołówki…Emocja Frustracji jest mi obca. Współczuję, na swój sposób, jedynie fanom 8 Krotnego mistrza świata…endorfin muszą szukać w innych źródłach…oby mieli alternatywy.
Cóż jeżeli w Twoim życiu nie ma innych bodźców które powodują szczęście i szukasz endorfin w zawodnikach mogę Ci jedynie serdecznie współczuć… Mam nadzieję, że chociaż w niewielkim stopniu sprawiłam uśmiech na Twojej buźce tym, że w ogóle weszłam z Tobą w jakiekolwiek interakcje. Niestety Twój ośli upór sprawia, że nie chce mi się marnować więcej czasu. Pozdrawiam.
@Alicee
Śledzenie MotoGp (od drugiej połowy Ery Doohan’a) to ułamek (aczkolwiek przyjemny) moich zainteresowań i aktywności życiowych.
Wycieczki personalne poza merytorykę wątku uważam, ża śmieszne. A fakty na temat MM93 są jakie są. Aktualnie czyli AD 2022 to przeciętny motocyklista, który sam mówił przed jednym z GP, że szczytem marzeń jest/było TOP5. Powody dlaczego jest obecnie sportowo przeciętny (na tle reszty, bo jest i nie zmienia tego 6 wspaniale zdobytych tytułów w MotoGP) są złożone, aczkolwiek głównie zdrowotne i kto śledzi jego karierę wie, że tak MUSIAŁO się prędzej czy później stać, o czym nie tylko ja ale i inni pisali kilka lat temu wielokrotnie, że albo się facet zabije albo nabawi poważnej kontuzji, która zmieni wszystko…i tak właśnie się stało.
Moje „złośliwe” wastawki należy traktować terapautycznie. Są kierowane do zarozumiałych i wszystkowiedzących fanów MM93, którym summa summarum dobrze życzę. Chciałbym, by pamiętali to, kim kiedyś w słowach byli (na co sobie pozwalali w stosunku do innych tak motocyklistów jak i ich fanów), i by mieli świadomość, że nic nie nie idzie w niepamięć i że każdy Bóg kiedyś umiera…Wasz jest aktualnie pod sportowym respiratorem drodzy kibice. CZy wyjdzie z tego? czas pokaże, i może będziecie mieć swoje 5 minut satysfakcji.
Początek końca to był pare miesięcy temu. Szkoda, bo była jakość a zrobiło się jakoś. Wieczne holowanie, gierki, kombinacje jak w moto3 i tłumaczenie, ze stan zdrowia nie pozwala na więcej.
Mark się skończył i tyle a wczorajsze spalenie/skasowanie Hondy to potwierdza. Wyleciał jak szczawik z PIT i co pokazał?
debilu pukni się w łeb
Myśle, ze ciężko mu będzie wrócić po tej kolejnej operacji, ale miejmy nadzieje, że da mu to więcej sprawności i pewności siebie. Skoro sam czuje, że nie jest konkurencyjny i go boli to nie ma sensu tego ciągnąć zważywszy na to, że młoda krew jeździ jakby im się za tyłkiem paliło. Ciężko się patrzy na Marqueza w takim stanie, bo on zawsze był na topie i rozdawał karty, a teraz musi się wspomagać kolegami z toru by chociaż trafić do Q2.
Mam nadzieję, że gdy wyliże się po tej operacji w końcu zobaczymy starego dobrego MM.
Obecny mistrz Fabio po wczorajszej Q2 i info o MM wyraził nadzieję że Marc wróci do 100% sprawności. Można mieć klasę ? Można.
Teraz to „można mieć klasę”, a rok temu to oboje sobie wręcz życzyliście żeby ludzie nienawidzący Quartararo mieli prawo się odzywać, a każdego normalnego fana FQ20 określaliście jako mało obiektywnego…
Mysle ze już w takiej formie jak przed wypadkiem nie wróci niestety takie dłuższe i krótsze przerwy zle wpływają na formę zawodników. I może to nie początek końca bo jakieś tam przebłyski może bendą
I wiem ze zaraz bende za to myślenie skrytykowany ?
Jeszcze jakbyś BENDOW ortograficznych nie robił to mógłbym się zgodzić z opinią…
?♂️ Życie a ileż ich tam jest?
Wydaje mi się że nawet jakby całkowicie oślepł i stracił lewe ramię to i tak się nie podda i będzie dalej jeździł…komentatorzy trochę chyba się rozpędzili wczoraj z tą obawą o koniec kariery dla niego. On tym żyje całym sobą. Kilka podiów jeszcze na pewno wywalczy w przyszłości, co do zwycięstw ciężko powiedzieć. Poczekamy, zobaczymy.
Genialne – „choćby oślepł i stracił ramię będzie dalej jeździł”. Wszyscy zapominają, że on nie jeździ po torze SAM i nie będąc w pewni zdrowy stwarza zagrożenie DLA INNYCH.
Jeśli za cenę kontuzji lub życia innego zawodnika Marquez ma cokolwiek udowadniać, to dziękuję, ale nie.
Koniec kariery? Ochłońcie internetowi znawcy, braku ducha walki Markowi nie można zarzucić. Skoro jeździł do tej pory, to po operacji powinno być tylko lepiej. Jeszcze namiesza w stawce po powrocie!
Idąc twoim tokiem rozumowania im więcej operacji tym lepiej.
nikt nie bedzie tesknil moze sezonocy, niech juz nie wraca
ty też nie musisz wracać nikt po tobie nie będzie tęsknić tak samo
ej Rossi, a powiedz, kopnąłeś go wtedy czy nie? teraz już możesz ;)
potwierdzam otarl mi sie o stope co moze tez potwierdzic 100 tysiecy kibicow ktorzy wygwizdali go na torze. Za escorte Lorenzo, Marc i Jorge tez zostali wygwizdani oboje i to w Hiszpanii. Ale karma wrocila i mistrzostwa juz nie zdobedzie NIGDY pogodz sie z tym rekordow Rossiego nie pobije i bardzo dobrze kara za niesportowe zachowanie musi byc
dobra, dzięki za info
Mało prawdopodobne że kolejna operacja coś poprawi napewno już ta ręka nie wróci do pełni sprawności.Wiec Marusiowi zostaje dostosować nowy styl do tej ręki i nowej Hondy jeśli chce być konkurencyjny..Rossi podczas swojej kariery zmieniał aż 6 razy swój styl jazdy trzeba się rozwijać aby być na topie jeśli Marius tego nie potrafi to nie jest wszechstronny zawodnikiem..więc na to wygląda że wypracowany styl i bezkonkurencyjna honda w jego rękach dawała mu przewagę forma się skończyła jego i hondy i co stał się przeciętnym kierowca takie już jest ten sport
ScigaczKropkaPl – specjalnie dla Alice(e)
„Bagnaia walczy o mistrzostwo świata. Rozpacz Marqueza. Analiza i podsumowanie MotoGP 2022 na Mugello”
„Jak podkreśla zawodnik Repsol Hondy; nie jeździ w MotoGP aby się ścigać, tylko aby wygrywać, a w tej chwili nie tylko nie jest w stanie normalnie jeździć, ale też normalnie żyć, dlatego nie zamierzał czekać do końca sezonu. „W takim stanie pojeździłbym jeszcze rok lub dwa i zakończyłbym karierę” – mówił zrezygnowany.”
O! Dziękuję ślicznie, że się pofatygowałeś. To bardzo miłe z Twojej strony i daje plusika ;)
Masakra, jak czyta się co niektórych! To tak z zazdrości bo MM#93 osiągnął więcej!? :P Ten zawodnik przez ostatnie kilka lat dawał całego siebie na torze i kibicom pokazywał jak powinno wyglądać ściganie i walka! <3 To było piękne, a Marquez to kocur! :) Ma talent, skilla, co nie ma żaden z obecnych przeciętniaków w MGP, no oprócz Fabio oczywiście i może jeszcze Bastek się rozkręci! :P Szkoda tej kontuzji Marca, ale On się nigdy nie poddaje i mam nadzieję, że wróci zdrowy i silniejszy! Jak dla mnie nie musi wygrywać, ale niech walczy na limicie jak zawsze! 3mam kciuki! <3
„Ma talent, skilla, co nie ma żaden z obecnych przeciętniaków w MGP”
Nie masz pojęcia o czym mówisz. Czołówka MotoGP jest na bardzo wysokim poziomie. Jazda łokciem, a w zasadzie już czołem po nawierzchni, hamowania z podniesionym kołem i w złożeniu jest standardem. MM93 nawet w pełni sił nie posiadałby żadnych umiejętności, których nie mają obecnie inni. Dowody? Rekordy torów Marka powili acz systematycznie odchodzą w niepamięć, sam mówi, że trudno jest wyprzedzać zwalając winę na technologie (inni, ak A.Espargaro zwalają na wyrównanie stawki).
Prawda pewnie jest gdzieś pomiędzy.
Bardzo brutalne w sporcie (który jest cywilizowaną formą rywalizacji ludzkiej małpy wziętą z natury) jest, że jesteś tak dobry, jak twoje aktualne wyniki i forma. A tej nie ma. I to nie jest zazdrość, czy hejt, to są fakty.
Życzę mu powrotu do pełni sił tak, by spróbował udowodnić, ze jeszcze może być Mistrzem Świata, co będzie tak trudne jak niespełniony 10 tytuł V46…pożyjemy, zobaczymy
Stefan Bradl w sumie nieźle się ustawił, będąc testowym zawodnikiem Hondy, w 2020 pojechał 12 (z 14) wyścigów, w 2021 pojechał 5 z 18 i teraz szykuje się kolejna spora ilość w 2022 :D
Ale kasa nie ta co za pelen etat :D
Co pojeździł Repsol Hondą to jego :D