Dyrektor generalny Yamaha Motor Racing, Lin Jarvis w wywiadzie dla motogp.com ujawnił kilka informacji na temat podziału zespołu Yamahy w sezonie 2008. Całe zamieszanie jak wiadomo spowodowane jest przesiadką Valentino Rossiego z opon Michelin na BridDyrektor generalny Yamaha Motor Racing, Lin Jarvis w wywiadzie dla motogp.com ujawnił kilka informacji na temat podziału zespołu Yamahy w sezonie 2008. Całe zamieszanie jak wiadomo spowodowane jest przesiadką Valentino Rossiego z opon Michelin na Bridgestone. Jako, że pięciokrotny mistrz świata najwyższej kategorii będzie jeździł na japońskich mieszankach, a jego partner z zespołu mistrz kategorii 250, Jorge Lorenzo pozostanie z dotychczasowym dostawcą Yamahy, firmą Michelin, zachowanie tajemnic technicznych poszczególnych producentów może być możliwe tylko poprzez całkowite rozdzielenie mechaników i inżynierów obu kierowców.
Ogólnie zarządzanie zespołem pozostanie bez zmian, jednak sytuacja na padoku będzie dla całego teamu zupełnie nowa. To będzie pierwszy raz kiedy będziemy musieli podzielić box. – rozpoczął Jarvis. Oczywiście dla zarządzających zespołem to nie jest idealna sytuacja, ponieważ tworzy to pewne komplikacje, do których będziemy musieli się przyzwyczaić. To będzie pierwszy raz i zobaczymy jak to wypadnie w rzeczywistości, w praktyce. Na pewno jest to(podział) istotne dla obu producentów ogumienia, zarówno Michelina jak i Bridgestona. Otrzymaliśmy od nich bardzo jasne warunki, musimy zachować zupełną poufność we wszystkich szczegółach technicznych związanych z oponami i aby to uczynić musimy podzielić box na dwie części. – zadeklarował Lin
Jednak co najważniejsze, nadal będziemy pracować jako jeden zespół. Musimy tylko znaleźć rozwiązanie dla nowego środowiska, tak czy inaczej wciąż jesteśmy jednym teamem.
Jarvis miał też kilka zdań do powiedzenia na temat nowego modelu Yamahy M1: W Jerez testowaliśmy na motocyklu standardowym, gdzie celem Valentino było głównie sprawdzenie nowych opon Bridgestone. Nasze następne testy będą w styczniu przyszłego roku na torze Sepang, gdzie zaprezentujemy nowy model. Będziemy montować nowy motocykl tydzień wcześniej w Japoni. – zakończył Brytyjczyk.
źródło:www.motogp.com
zdjęcie:Yamaha Racing