MOTOGP.PL motogp, motocykle, ścigacze, superbike, wsbk, wyścigi motocyklowe
Jorge Lorenzo po sezonie 2016 zamienia świetnie sobie znany zespół Yamahy na włoską konkurencję – Ducati. Hiszpan nie może jeszcze wypowiadać się na temat nowego motocykla, mimo że odbył posezonowe testy w Walencji. Mimo to, zamienił kilka zdań z serwisem crash.net, gdy gościł na finale sezonu Formuły 1 w Abu Zabi. #99 zdradził, że póki co, koncentruje się na przerwie „wakacyjnej”.
„Dobrze mieć trochę wolnego czasu i zrobić sobie małe wakacje. Niezbyt intensywne, ponieważ muszę być lepiej przygotowany fizycznie niż kiedykolwiek, ponieważ motocykl sprawia wrażenie ciężko się prowadzącego. Muszę być więc świetnie przygotowany.” – powiedział Jorge Lorenzo, który miał także w tym sezonie możliwość zasmakowania jazdy bolidem Formuły 1. Wszystko dzięki sponsorowi – firmie Monster – która wspiera zarówno #99, jak i mistrzowską ekipę Mercedesa.
Ducati zdobyło tytuł mistrzowski wraz z Casey’em Stonerem, w roku 2007. Od tamtego czasu, poza Australijczykiem, zwycięstwo w wyścigu udało się uzyskać tylko dwójce Andrea Iannone – Andrea Dovizioso, w minionym sezonie. Zwiastuje to naprawdę obiecującą formę zespołu w przyszłym roku. Pytanie tylko, jak na nowej maszynie odnajdzie się #99.
„To będzie bardzo ważne, ponieważ tylko pięciu zawodników wcześniej zdobywało tytuły dla dwóch różnych fabryk, i tylko jeden na Ducati. W pewien sposób, Ducati jest jak Ferrari, tylko że na dwóch kołach. Mają tę wyjątkową aurę, ponieważ projekty ich motocykli ulicznych są fantastyczne. Zwycięstwo dla tej fabryki byłoby czymś naprawdę wyjątkowym. Także fani Ducati wielką tę markę być może bardziej, niż samych zawodników! To się nie zdarza w innych firmach, prawda?” – dodał.
Źródło: crash.net
Trochę przesadził z tymi porównaniami do Ferrari… Nie ta liga.
a czemu przesadził?a kto lepiej projektuje jak nie włosi, włoskie motocykle (ducati)i samochody (ferrari) klasa sama w sobie.ale pewnie jak by to powiedział rossi to byś przytakną.
@dubi82
Nie rozumiesz trollu, a z obiektywizmem jesteś na bakier. Przestań po raz kolejny wprowadzać granice pomiędzy zawodnikami i robić prostackie bariery, bowiem to domena PiSu. Chyba, że jesteś ich wyznawcą…
Czytanie ze zrozumieniem jak zwykle boli.
Jeśli nie potrafisz pojąć przesady w porównaniu, to już tłumaczę. Ducati może być pewnym „guru” dla ludzi pasjonujących się motocyklami i tylko dla nich. I jeśli już, to należałoby napisać, że „jest w świecie motocykli tym, czym Ferrari w świecie samochodów”. Choć moim zdaniem zdecydowanie nawet tam nie jest. Uogólniając i porównując po prostu Ducati do Ferrari Lorenzo albo się pomylił, albo świadomie wchodzi w dupę nowemu pracodawcy. O Ferrari słyszał prawie każdy człowiek na świecie, to historia motoryzacji i motorsportu, natomiast o Ducati mało kto wie (pisząc ogólnie, a nie tylko o świecie motorowym). Zrób badanie na 1000 ludzi z ulicy i porównaj wynik ile osób słyszało o Ferrari a ile o Ducati… Pewnie byś się zdziwił. Czy teraz dotarło?
Cytując klasyka to jest dramat… No ale w kraju w którym nie ma różnicy pomiędzy Lamborghini a Lambordżini to jest do przełknięcia.
Każdy kto ma choćby MINIMALNE pojęcie o motocyklach wie i mówi że motocykle włoskie (Ducati i MV Agusta) to są marki bardziej ekskluzywne. I to powie każdy kto powtarzam ma minimalne pojęcie o motocyklach. Baaaa Wielu moich znajomych którzy jeżdżą niezawodnymi „Japończykami” dostajemy skrętu szyji gdy widzimy Ducati a zwłaszcza w kolorze Rosso…
Możesz mieć japończyka ale wiele osób mimo wszystko marzy się posiadanie motocykla Ducati…
Hierarchi lokowania produktu nie zmienisz i choćby Yamaha wydała jeszcze lepszą wersję od R1M to w podświadomości zawsze istnieje myśl że ktoś wydał hajs na Panigale R albo Superleggerę…. Ba Nawet Śp Ayrton Senna uważał podobnie pieczołowicie pucując Monstera.
Japończycy robią świetne motocykle ale zawsze powtarzam zawsze pozostaje myśl że jest to marka typowa której różne pojazdy można spotkać w zasadzie wszędzei… Ducati mimo wszystko jest rzadziej spotykane i bardziej ekskluzywne co przekłada się od kosztów zakupu aż po serwis…
No i na koniec Przy pytaniu czym jeździsz??? Jak ktoś odpowie ci standardowym Honda Suzuki Yamaha to jest typowe OK a gdy odpowiadasz Ducati albo BMW to osoba która ma powtarzam Minimalne pojęcie to uśmiechnie się bądź rozdziawi japę tym szerzej im większą pojemność będzie miało twoje Ducati lub BMW…
Identycznie jest przy samochodach Inaczej wygląda gdy jeździsz Przykładowo Mercedesem S63 AMG a np Maserati Quattroporte. Mimo że Merol to już jest autem bardzo luksusowym to każdy będzie miał z tyłu głowy echo Maserati. Jeden to może nazwać ekskluzywnością drugi egzotyką. Zwał jak zwał Ale stawiając np nowiutkiego Fajerblejda w specyfikacji SP i Panigale 1299 to nawet ignoranci będą spoglądać w stronę Ducati z myślą z tyłu głowy „Fajnie byłoby to mieć”
Teraz pojadę OT. To jest forum motocyklowe… Wystarczająco dużo jest tutaj wyznawców „Rossiego” który na każdym kroku próbują udowadniać jaki to ich mistrz jest mistrzem nad mistrzami a reszta to chamy prostaki płaczki słabeusze. Teraz dochodzi do tego kontekst polityczny co do partii politycznych który powinien być poza wszelkimi dyskusjami na temat Moto GP.
Totalnym chamstwem jest porównywanie czyjegoś zdania czy opinii do „jakiejś partii politycznej” czy wybielania „Oni są prostakami, my nimi nie jesteśmy” Wyznaję zasadę „Wszyscy są siebie warci” i tu jest rzeczywistość której jak widać po forumku nie będzie się dało wykurzyć choćby nie wiem jak bezstronnie człowiek mówił… To że ktoś ma jakiś pogląd polityczny czy ma jakiegoś idola jest jego prywatną sprawą i ostatnią rzeczą jest argument ad personam wyzywający „Ty kibicujesz X/głosujesz na X więc musisz być trollem debilem bo ja kibicuję/głosuję inaczej”.
Szkoda że moderacja nie potrafi bardziej dosadnie określić zasad tutaj panujących. Bo zwyczajnie źle się czyta takie posty gdzie wyzywa się człowieka tylko za własne zdanie i własny pogląd którym się podzielił…
Po to jest to forum że ludzie mogą się dzielić własnym zdaniem… a będąc bardziej dosadnym „Gust jest jak dziura w tyłku, każdy ma własne gusta i własną dziurę w tyłku. „
vendeur Tłumanie, to pisz od razu ze zrozumieniem , a nie rozpisujesz i tłumaczysz sie w drugim poście ze chodzi ci o coś niby innego.
ps. trolla to sobie poszukaj w kręgu rodzinnym.
Ducati są piękne i basta !!!!
Jestem jedną z tych która „dostaje skrętu szyji” gdy widzę ( i słyszę to chrakterystyczne dudnienie) na drodze Ducati. Diavel mnie rozwala. Jest cudny, męski i nieziemski.
Ale jestem też wyznawcą Rossiego „która na każdym kroku próbuje udowadniać jaki to z niego mistrz nad mistrzami ale dla mnie reszta TO NIE chamy prostaki płaczki słabeusze”.
Mamy demokrację i każdy może mieć takie zdanie jakie chce, takiego idola jakiego chce i takie gusta jakie chce. Nie podoba mi się wzajemne hejtowanie tu na tym forum.
LUDZIE !!!! WIĘCEJ LUZU !!!! WIĘCEJ TOLERANCJI DLA RÓŻNOŚCI !!!!
To właśnie te różnice między ludźmi są najcenniejsze i najbardziej wpływają na rozwój cywilizacji.
A co tam
.Ferrari jest super ale wole LamboJednak zlego slowa nie powiem na Ferrari.
Rossi jest naprawde dobry w tym co robi ale jako czlowiek…no coz.Co my o nim wiemy?
Ducati jest piekne i fajnie,ze dostalo sie pod opieke Niemcow, tak jak Lambo bo wreszcie mozna tym jezdzic a nie podziwiac :)
Dobrze,ze Niemcy nie wtracaja sie w strone wizualna a tylko techniczna.
I jak mozna na tej stronie poruszac tematy polityczne?
Juz za wzmianke w poscie o jakies tam partii ,powinno sie dostac bana.
Ducati i Ferrari sa klasa dla siebie i w swoich kategoriach sa na szczycie lansu.Uwierzcie mi,ze tymi pojazdami nie za bardzo da sie jezdzic po miescie.Mowimy o tych super sportowych wersjach a nie wylagodzonych.
Moze wsrod starcow bylby problem z odpowiedzia co to Ducati ale reszta ludzi sie orentuje.
Weslolych Swiat :)