Ostatni, trzeci trening wolny klasy MotoGP przed niedzielnymi zmaganiami o puchar Grand Prxi Kataru za nami. W końcu z pierwszego miejsca zdetronizowano Casey’a Stonera, a uczynił to Jorge Lorenzo.
Podczas ostatniej sesji treningowej na torze Losail International Circuit niezwykle szybkie były Yamahy, a zwłaszcza ta w rękach wyżej wspomnianego „Por Fuery”. Hiszpan dwa poprzednie treningi kończył zaraz za Australijczykiem, ale dziś w końcu wskoczył na czoło stawki. Z wynikiem 1’55.302 nieznacznie pokonał on jednak rywali. Drugi z zawodników ekipy Yamaha Factory Racing – Ben Spies, wylądował dziś na deskach, nie nabawiając się jednak żadnej kontuzji. Amerykanin skończył sesję na jedenastej lokacie, będąc pierwszym, który nie pobił bariery 1’57.
Na pozycji numer dwa FP3 zakończył Cal Crutchlow, który od początku swoich występów na M1-ce z silnikiem o pojemności 1000cc spisuje się bardzo dobrze. Brytyjczyk w pewnym momencie przewodził nawet stawce, ale ostatecznie musiał pogodzić się z przegraną z #99 o zaledwie 0.054sek. Dobrze spisał się także i team-partner #35 z zespołu Monster Yamaha Tech3 – Andrea Dovizioso. Włoch co prawda nadal dopasowuje się do nowego motocykla, ale tym razem był czwarty z wynikiem o sześć dziesiątych gorszym od lidera.
Tym razem trzecim miejscem musiał zadowolić się Casey Stoner, który był najszybszy podczas obu wcześniejszych treningów wolnych. Tym razem jednak z czasem 1’55.674 Australijczyk był wolniejszy od Lorenzo o nieco ponad trzy dziesiąte sekundy. Mimo wszystko obrońca tytułu mistrzowskiego o pół sekundy pokonał swojego zespołowego kolegę z ekipy Repsol Honda – Daniego Pedrosę. Hiszpan, który leżał na deskach w FP2, ostatni trening wolny zakończył z piątą lokatą i mianem pierwszego, który nie pobił bariery 1’56.
Najszybszym zawodnikiem Ducati raz jeszcze był natomiast… Hector Barbera! Hiszpan na samym początku sesji nawet prowadził, a na sam koniec uzyskał wynik 1’56.163 i dosłownie o włos przegrał z poprzedzającym go #26. Tak czy inaczej jednak zawodnik ekipy Pramac Racing może być bardzo zadowolony z szóstego miejsca, tym bardziej, że drugiego satelickiego kierowcę producenta z Bolonii – Karela Abrahama wyprzedził dość wyraźnie. Czech z zespołu Cardion AB Motoracing był bowiem tylko dwunasty i to z czasem 1’57.223.
Pozycje numer siedem i osiem przypadły natomiast dwóm fabrycznym zawodnikom jeżdżącym na Desmosedici GP12. Trzeci raz w ten weekend szybszym z tego duetu był Nicky Hayden, który jednak teraz o znacznie mniej wyprzedził Valentino Rossiego. Amerykanin uzyskał bowiem wynik 1’56.402, a Włoch był od niego o 0.133sek wolniejszy. Nadal jednak przed „Kentucky Kidem” oraz #46 mnóstwo pracy, zwłaszcza jeśli chodzi o zachowanie opon pod koniec wyścigu.
Dziewiąty wynik padł łupem Stefana Bradla, coraz lepiej dogadujący się ze swoją RC 213V w barwach LCR Honda MotoGP. Niemiec ponownie dokonał postępu i po raz pierwszy pokonał innego satelickiego kierowcę HRC – Alvaro Bautistę. Po dobrym starcie weekendu, teraz Hiszpan spadł nieco w dół tabeli wyników. Ostatni trening wolny #19 z ekipy San Carlo Honda Gresini zakończył z dziesiątą lokatą i mianem ostatniego, którego od lidera oddzieliło mniej niż półtorej sekundy. Co ciekawe też, #6 i „SuperBautiego” rozdzieliły tylko dwie setne sekundy.
Raz jeszcze dobrą dyspozycję potwierdził Randy de Puniet, który wcale nie zamierza rezygnować z miana najszybszego zawodnika CRT. Chociaż Francuz jeżdżący na motocyklu ART na sam koniec sesji wywrócił się i kulał, to wydaje się, że jednak nic poważnego nic mu się nie stało. Póki co ponownie miejsce numer trzynaście dla niego i strata sekundy do poprzedzającego go Abrahama. Team-partner #14 z ekipy Power Electronics Aspar raz jeszcze tymczasem był od niego wyraźnie wolniejszy. Tym razem Aleix Espargaro był tylko siedemnasty, tracąc prawie sekundę do swojego zespołowego kolegi.
Na pozycję najszybszego kierowcy CRT chrapkę ma jednak Colin Edwards, który coraz wyraźniej zbliża się do de Punieta. Dziś Amerykanin, jeżdżący na maszynie Sutera z silnikiem BMW S1000RR, znalazł się na czternastym miejscu. Warto dodać, że kierowcy ekipy NGM Forward Racing do poprzedzającego go Francuza zabrakło tylko 0.049sek. Pół sekundy wolniejszy od „Texas Tornado” był z kolei Michele Pirro, który spośród wszystkich zawodników startujących w myśl nowych przepisów, na swojej maszynie spędził najmniej czasu. Włoch FP3 zakończył na swoim motocyklu z ramą FTRa i jednostką napędową Hondy CBR1000RR na piętnastej lokacie.
Tym razem szybszym spośród kierowców zespołu Avintia Blusens był Yonny Hernandez. Kolumbijczyk uplasował się na lokacie numer szesnaście, będąc pierwszym, który nie pobił bariery 1’59. Warto nadmienić, że względem poprzedniego treningu był on o blisko sekundę szybszy, a swojego team-partnera Ivana Silvę, także jeżdzącego na maszynie FTRa z silnikiem Kawasaki ZX-10R, pokonał o prawie sekundę.
Stawkę uzupełnili kierowcy mający wiele wspólnego z Aprilią. Z jednostek napędowych z RSV4, ale wsadzonych w ramę stworzoną przez Iodę, korzysta bowiem Danilo Petrucci. Włochowi z ekipy Came IodaRacing Project udało się wskoczyć podczas ostatniego treningu na osiemnaste miejsce. Dwudziesty był Mattia Pasini, a dwudziesty pierwszy James Ellison. Zarówno Włoch z zespołu Speed Master jak i powracający do MotoGP w barwach Paul Bird Motorsport Brytyjczyk, jeżdżą na maszynach ART.
Już jutro odbędą się kwalifikacje klasy MotoGP do niedzielnego wyścigu o Commercialbank Grand Prix of Qatar. Sesja kwalifikacyjna rozpocznie się o godzinie 18:55 i potrwa godzinę.
Jednocześnie serdecznie zapraszamy do typowania pierwszej rundy nowego sezonu w naszej Lidze Typerów MotoGP 2012. Pierwsze punkty możecie zdobyć już jutro, jeśli poprawnie wytypujecie zwycięzcę QP. Kolejne punkty czekają w niedzielę. Przewidywać wyniki kwalifikacji i wyścigu można zarówno w klasie MotoGP jak i Moto2. Typowania kończą się pięć minut przed rozpoczęciem „kwali” bądź wyścigu.
Wyniki trzeciej sesji treningowej w Katarze:
1. Jorge Lorenzo (SPA) Yamaha Factory Racing YZR-M1 1’55.302
2. Cal Crutchlow (GBR) Monster Yamaha Tech3 YZR-M1 1’55.456
3. Casey Stoner (AUS) Repsol Honda Team RC213V 1’55.674
4. Andrea Dovizioso (ITA) Monster Yamaha Tech3 YZR-M1 1’55.905
5. Dani Pedrosa (SPA) Repsol Honda Team RC213V 1’56.114
6. Hector Barbera (SPA) Pramac Racing Team GP12 1’56.163
7. Nicky Hayden (USA) Ducati Team GP12 1’56.402
8. Valentino Rossi (ITA) Ducati Team GP12 1’56.535
9. Stefan Bradl (GER) LCR Honda MotoGP RC213V 1’56.751
10. Alvaro Bautista (SPA) San Carlo Honda Gresini RC213V 1’56.771
11. Ben Spies (USA) Yamaha Factory Racing YZR-M1 1’57.030
12. Karel Abraham (CZE) Cardion AB Motoracing GP12 1’57.223
13. Randy De Puniet (FRA) Power Electronics Aspar ART 1’58.261 *
14. Colin Edwards (USA) NGM Forward Racing Suter-BMW 1’58.310 *
15. Michele Pirro (ITA) San Carlo Honda Gresini FTR-Honda 1’58.800 *
16. Yonny Hernandez (COL) Avintia Blusens FTR-Kawasaki 1’59.087 *
17. Aleix Espargaro (SPA) Power Electronics Aspar ART 1’59.169 *
18. Danilo Petrucci (ITA) Came IodaRacing Project Ioda-Aprilia 1’59.517 *
19. Ivan Silva (SPA) Avintia Blusens FTR-Kawasaki 2’00.035 *
20. Mattia Pasini (ITA) Speed Master ART 2’00.226 *
21. James Ellison (GBR) Paul Bird Motorsport ART 2’00.563 *
* zawodnik CRT
czyzby jednak Yamaha? No postarali sie w tej sesji… eh, zobaczymy jutro.
nareszcie ktoś przylał obrażonej na wszystkich `dziewicy
Czy wie ktoś może czy na n-ce gdzieś jest motogp?
Casey nie jeździł na miękkiej mieszance. Powinien tu wszystkich raczej do pionu postawic! :))
Do pionu to może postawić kangura w boxie
hahahaha jakie to śmieszne co napisałeś hahahahaha
Ściema na n-ce na polsacie sport news z jednodniowym poślizgiem Na żywo tylko polsat sport lub polsat sport hd