Jorge Lorenzo utrzymuje cały czas, że nie poszukuje możliwości rozwiązania dwuletniego kontraktu z Repsol Honda. Hiszpan zamierza wypełnić umowę, mimo że tegoroczne wyniki są bardzo słabe, w dodatku plany ich poprawy pokrzyżowała seria kontuzji.
#99 był pytany o to, co sądzi o zakontraktowaniu na trzy rundy Johanna Zarco – Francuz pojedzie w miejsce Takaakiego Nakagamiego na maszynie satelickiej ekipy LCR. „Nie wiem, to sprawa między zespołem LCR i Hondą. Taka ma zabieg operacyjny, a Zarco jest dostępny i jest szybkim zawodnikiem, więc czemu nie?” – powiedział Lorenzo. „Być może tu też będzie szybki i powalczy o pole position, nie wiem. Któż może wiedzieć!”
Hiszpan nie ukrywa, że liczył na dużo więcej w barwach Hondy. „Kiedy podpisałem umowę, oczekiwałem czegoś więcej. Może niekoniecznie walki o tytuł, ale na pewno nie chciałem takich wyników, jakie mam obecnie.” – skomentował, wyliczając jednocześnie listę swoich urazów. Hiszpan od ubiegłorocznego GP Aragonii doznał już pięciu różnych kontuzji.
„Nigdy nie jechałem tym motocyklem, będąc w 100% zdrowym. To miało duży wpływ na moje wyniki. Moje plecy są już w lepszym stanie, z każdym tygodniem widzę pewną poprawę. Ale to długi proces.”– mówi Lorenzo.
„Sprawdzamy wiele różnych rzeczy w motocyklu, ale szczerze mówiąc, jak chcesz zyskać na przyczepności tylnego koła, to tracisz stabilność przedniego. Nie da się zyskać pod każdym względem. Na ten moment nie mamy dobrych ustawień dla mnie. Staramy się je znaleźć. Tutaj (w Japonii) mamy kilka starszych części, aby ponownie je przetestować. Może to nam powie coś więcej.”
Źródło: crash.net
Chyba żaden zawodnik Motogp nie jest zdrowy w 100% lub jest bardzo rzadko. Żadne tłumaczenie.
Dokładnie. Marquez często miał mocne wywrotki, a i tak rzadko poza podium ląduje.
17 miejsce w fabrycznej Hondzie oznacza, że albo nie jest zdrowy, albo się nie nadaje.
Jeżeli nie jest zdrowy, to powinien poczekać z powrotem.
Jeżeli jest zdrowy to out za wyniki.
Zwrócę tylko uwagę na to, że jak Lorenzo był w wieku Marqueza to też często glebił i nic mu się nie działo. Z tym, że absolutnie nie bronie Jorge bo wyniki ma poniżej poziomu.
Dokładnie jak piszesz Każdy ma jakieś boleści jeden mniejsze drugi większe ale siada i jedzie bez użalania sie
Ale on tylko mówi co powinien, to nie użalanie się, a wypełnienie pewnej przestrzeni, która jest ii czeka na takie „oświadczenia”, a tym bardziej się tego domaga, gdy Zarco się zbliża :)
Coś trzeba mówić, gdy nie idzie, gdy ludzie czekają i pytają… Rossi np ciągle mówi, że nie rozumie czemu jest wolniejszy – nie świadczy to przecież, że Rossi jest głupi, bo ciągle nie rozumie – „taka maniera”, jakby to fidell nazwał ;)
Przy takich wynikach jak ma, to nie ma nadziei na progres.
Lepiej by dla niego było zerwać kontrakt, na rok do Ducati na testera i powrót w 2021. Albo zakończenie kariery.
Rossi też mógłby zrobić miejsce młodszym. Wątpię już w jego walkę o tytuł. Zobaczymy jak sobie za rok poradzi.
Hej JL99!
Take Chupa Chups!