Lorenzo wygrywa w Japonii i podtrzymuje szanse na obronę tytułu!

Po wyścigu o Grand Prix Japonii zarówno w klasach MotoGP jak i Moto3 sytuacja w tabeli generalnej sprawia, że Mistrzów Świata obu kategorii poznamy dopiero za dwa tygodnie podczas Grand Prix Walencji! Po zwycięstwo na torze Twin Ring Motegi sięgnął Jorge Lorenzo, przedłużając tym samym swoje szanse na obronę tytułu i podbijając terytorium Hondy.

Po problemach pogodowych na początku weekendu, dziś zawodnicy Motocyklowych Mistrzostw Świata cieszyli się ze świecącego nad torem Motegi słońca. W takich warunkach najpierw rozegrano, trwającą 45 minut sesję rozgrzewkową, a punktualnie o 6:00 polskiego czasu kierowcy MotoGP wystartowali do, liczącego 24 okrążenia, wyścigu.

Świetnie spod świateł ruszył zdobywca pole position Jorge Lorenzo i to on objął prowadzenie w pierwszym zakręcie. Jak się okazało, pozycji lidera nie oddał on do samej mety, nawet gdy po kilku kółkach zaraz za swoimi plecami miał duet Repsol Hondy. Dwójka Marquez i Pedrosa początkowo jechała na lokatach trzy i cztery, ale dwukrotnie popełniony przez Rossiego błąd na hamowaniu po tylnej prostej sprawił, że ostatecznie Włoch wypadł z czołowej dziesiątki.

Z czasem dystans do dwójki Lorenzo-Marquez zaczął tracić Pedrosa, a najmłodszy z Hiszpanów wydawał się szykować do ataku. Do groźnej sytuacji mogło dojść w połowie wyścigu, gdy hamując po tylnej prostej, Marc musiał ratować się ucieczką na zewnętrzną, aby nie uderzyć w tył Yamahy z numerem #99. Błędy popełniane właśnie w zakręcie jedenastym oraz pierwszym przez Marqueza, pozwoliły Lorenzo na zyskanie przewagi, której nie oddał do samej mety.

Ostatecznie na finiszu „Por Fuera” miał ponad trzysekundową przewagę i udowodnił, dlaczego wciąż walczy o tytuł mistrzowski. Faktem pozostaje też, że gdyby nie jego – bądź co bądź mocno ryzykowny – powrót na tor w Assen zaledwie 36 godzin po operacji złamanego obojczyka, nie byłoby go już w walce o tytuł. A tak, po raz pierwszy od 2006 roku wszystko rozstrzygnie się podczas ostatniej rundy sezonu w Walencji, bowiem Jorge Lorenzo i drugiego na mecie dzisiejszego wyścigu, a pierwszego w tabeli generalnej, Marca Marqueza dzieli tylko – albo aż – trzynaście punktów. Trzeci w dzisiejszych zmaganiach Dani Pedrosa stracił też już nawet matematyczne szanse na wywalczenie tytułu. Choć dla #26 to dwunasty finisz na podium w tym roku, nie był w stanie powtórzyć on swoich japońskich zwycięstw z dwóch poprzednich sezonów.

Solidną formę w drugiej fazie sezonu, a zarazem na Motegi potwierdził Alvaro Bautista, sięgając ostatecznie po czwarte miejsce i wyprzedzając na mecie innego satelickiego kierowcę Hondy, powracającego po złamaniu kostki Stefana Bradla. Warto zauważyć, że na torze należącym do Hondy, wszystkie jej motocykle znalazły się w czołowje piątce, jednakże to reprezentant Yamahy mógł cieszyć się z triumfu.

Bardzo dobre tempo notowane po błędach i skuteczna pogoń, pozwoliły Valentino Rossiemu wpaść na metę na szóstej pozycji i po raz kolejny pokonać kolejnego reprezentanta Yamahy, Cala Crutchlowa. Brytyjczyk przez dłuższą część wyścigu męczył się z wyprzedzeniem swojego rodaka i team-partnera, ostatecznie ósmego Bradley’a Smitha. Kolejny raz też w tym sezonie walkę do samej mety o miano najszybszego zawodnika Ducati stoczył duet Nicky Hayden i Andrea Dovizioso. Dzięki manewrowi na ostatnich metrach wyścigu, to Amerykanin wyszedł zwycięsko z walki o dziewiąte miejsce. Ruszający z pierwszego rzędu #69 zaliczył jednak fatalny start, jeszcze na pierwszym kółku spadając z trzeciego na dziesiąte miejsce.

Miano najszybszego kierowcy CRT przypadło natomiast, dwunastemu na mecie Colinowi Edwardsowi. Amerykanin o dziesięć sekund przegrał z Katsuyuki Nakasugą, startującym z dziką kartą na Yamasze M1. „Texas Tornado” nie wywalczyłby jednak tego „triumfu CRT” gdyby nie prawdopodobna awaria motocykal Aleixa Espargaro. Hiszpan po błędzie na pierwszym okrążeniu spadł co prawda poza TOP10, ale potem odrabiał straty tylko po to, by zeskoczyć z motocykla na końcu tylnej prostej, najprawdopodobniej z powodu awarii hamulców!

Taki obrót zdarzeń sprawia, że w klasyfikacji generalnej może się zdarzyć absolutnie wszystko, tym bardziej, że dwójka walcząca o tytuł będzie się ścigała o mistrzostwo przed własnymi kibicami, na torze w Walencji.

Wyniki wyścigu o Grand Prix Japonii:
1. Jorge Lorenzo       SPA  Yamaha Factory Racing      YZR-M1          42’34.291
2. Marc Marquez        SPA  Repsol Honda Team          RC213V          42’37.479
3. Dani Pedrosa        SPA  Repsol Honda Team          RC213V          42’38.883
4. Alvaro Bautista     SPA  Go&Fun Honda Gresini       RC213V          42’54.046
5. Stefan Bradl        GER  LCR Honda MotoGP           RC213V          42’57.101
6. Valentino Rossi     ITA  Yamaha Factory Racing      YZR-M1          42’58.928
7. Cal Crutchlow       GBR  Monster Yamaha Tech 3      YZR-M1          43’01.787
8. Bradley Smith       GBR  Monster Yamaha Tech 3      YZR-M1          43’05.260
9. Nicky Hayden        USA  Ducati Team                GP13            43’11.301
10. Andrea Dovizioso   ITA  Ducati Team                GP13            43’17.235
11. Katsuyuki Nakasuga JPN  Yamaha YSP Racing Team     YZR-M1          43’27.636
12. Colin Edwards      USA  NGM Mobile Forward Racing  FTR-Kawasaki**  43’37.504
13. Randy De Puniet    FRA  Power Electronics Aspar    ART*            43’41.131
14. Andrea Iannone     ITA  Energy T.I. Pramac Racing  GP13            43’42.509
15. Yonny Hernandez    COL  Ignite Pramac Racing       GP13            43’52.531
16. Hector Barbera     SPA  Avintia Blusens            FTR-Kawasaki**  43’53.399
17. Hiroshi Aoyama     JPN  Avintia Blusens            FTR-Kawasaki**  43’55.465
18. Danilo Petrucci    ITA  Came IodaRacing Project    Suter-BMW**     44’04.837
19. Michael Laverty    GBR  Paul Bird Motorsport       ART*            44’57.649
20. Claudio Corti      ITA  NGM Mobile Forward Racing  FTR-Kawasaki**  42’53.344
21. Damian Cudlin      AUS  Paul Bird Motorsport       PBM-ART**       43’10.959
22. Bryan Staring      AUS  Go&Fun Honda Gresini       FTR-Honda*      43’13.290
    ---- Nie ukończyli: ----
    Aleix Espargaro    SPA  Power Electronics Aspar    ART*
    Luca Scassa        ITA  Cardion AB Motoracing      ART*
    Lukas Pesek        CZE  Came IodaRacing Project    Suter-BMW**
* CRT
** CRT i standardowe ECU