Marc Marquez: Strategia z przednią oponą była perfekcyjna

Dwukrotny mistrz świata Hiszpan Marc Marquez rozpoczyna marsz po trzeci tytuł królewskiej kategorii. Marquez stwierdził po wyścigu, że strategia z przednią oponą spisała się perfekcyjnie. #93 jest niepokonany w klasie MotoGP na terytorium USA od 2013 roku.

Zawodnik Repsol Hondy wraz z zespołem zdecydował się założyć miękką przednią oponę, która miała pomóc w odskoczeniu od rywali na początku wyścigu. Po ucieczce Hiszpan dowiózł komplet punktów z przewagą sześciu sekund nad drugim Lorenzo. Po kolejnym zwycięstwie Marquez umocnił się na pozycji lidera w klasyfikacji generalnej mistrzostw, jego przewaga nad  Jorge Lorenzo wzrosła do 21 punktów.

„To nie był łatwy wyścig, ponieważ w rozgrzewce próbowałem jechać na takiej samej przedniej oponie jak wszyscy. To była średnia mieszanka, ale z jakiegoś powodu nie czułem się na niej najlepiej.” – wyjaśnił Marquez

„W wyścigu, dzięki mojemu zespołowi, a także dzięki Michelin wybraliśmy najlepsze opony dla mnie, czyli miękką mieszankę. Zastanawiałem się, ponieważ wiedziałem, że będę jechał na granicy, ale było w porządku. Użyłem miękkiego przodu i starałem się wykorzystać ten potencjał na początku wyścigu, aby otworzyć przewagę nad resztą stawki. Naciskałem podczas każdego z okrążeń, ponieważ nie wiedziałem kiedy tempo zacznie spadać, ale w ciągu ostatnich pięciu okrążeń zacząłem mieć lekkie problemy z przodem. Skończyliśmy na granicy przedniej opony, ale dystans z początku wyścigu wystarczył do wykorzystania w końcówce.”

„Jeśli chodzi o mistrzostwa to zobaczymy w Europie, ponieważ Jorge jest bardzo mocny na tych torach, ale ciężko pracujemy i myślę, że w każdym wyścigu będziemy się poprawiać. Pamiętam uczucie w Malezji, kiedy naciskałem na sto procent pierwszego dnia i byłem 1,5 sekundy wolniejszy na okrążeniu niż Jorge, było to bardzo frustrujące.”

„Jasne jest to, że zawsze wierzę w Hondę i mój zespół, pracują dużo i będą nadal pracować, ponieważ nie jesteśmy na naszym stuprocentowym poziomie z naszą wydajnością. Jestem bardzo szczęśliwy i jest to świetna wiadomość dla nas w zespole, ponieważ przed sezonem dużo walczyliśmy, min. z oponami w pierwszym wyścigu, byliśmy daleko, ale to było w porządku. „

„Wtedy w Argentynie wygraliśmy wyścig i byliśmy zadowoleni z pierwszego zwycięstwa, ale to nie był normalny wyścig, ale tutaj wygraliśmy normalny weekend, więc jestem z tego bardzo zadowolony i jak zawsze wierzę w Hondę, która pracuje bardzo ciężko tak jak mój zespół. Nadal musimy poprawić przyspieszanie, ponieważ jak widzieliśmy na początku wyścigu, Ducati i Yamaha były silniejsze ode mnie, ale myślę, że możemy poprawić to w przyszłości.” – powiedział Marquez

Kilku zawodników wywróciło się podczas tego weekendu na oponach Michelin, Marquez mówi, że ważne jest, aby zrozumieć gdzie jest limit na nowych oponach z nowym zestawem wyzwań obecnym na każdym torze.

„Sprawa jeśli chodzi o opony jest taka, że my staramy się kontrolować limit, ale zawodnicy przybywają na tor mając różne ustawienia z ostatnich lat, więc musimy zrozumieć, że w tym roku mamy różne opony i styl jazdy jest inny. Oczywiście, że przyjeżdżając tutaj w pierwszym dniu hamowałem w tym samym miejscu jak na Bridgestonach i nie byłem w stanie zatrzymać motocykla. Musimy zrozumieć, że ta opona pracuje w inny sposób i będzie miała jakieś gorsze punkty hamowań, jak i kilka, które są znacznie lepsze.”

„Oni pracują bardzo ciężko i produkują nowe opony, aby uniknąć problemu z Argentyny. Znalezienie granicy jest trudne, na przykład przed wyścigiem rozmawiam z facetem z Michelin i mówi mi, że na przedniej miękkiej oponie między 12, a 13 okrążeniem będzie dobrze i tak było. Na czternastym okrążeniu zacząłem czuć nieco bardziej, ale na pierwszych trzynastu okrążeniach było idealnie, więc zawsze musisz zrozumieć ten limit.” – zakończył Marc Marquez

źródło:crash.net