Trzeci i za razem ostatni dzień zmagań zawodników na torze w Jerez ekipa Marlboro Ducati może uznać za udany. Choć nie padało to mocno wiejący wiatr dawał o sobie znać jeźdźcom na czerwonych maszynach. Niegroźny upadek zaliczył młody Australijczyk Casey Stoner, Trzeci i za razem ostatni dzień zmagań zawodników na torze w Jerez ekipa Marlboro Ducati może uznać za udany. Choć nie padało to mocno wiejący wiatr dawał o sobie znać jeźdźcom na czerwonych maszynach. Niegroźny upadek zaliczył młody Australijczyk Casey Stoner, a jego teamowy kolega — Marco Melandri dalej pracował nad znalezieniem odpowiednich ustawień jego motocykla.
”Warunki pogodowe nie były tu perfekcyjne podczas tego weekendu,” powiedział mistrz świata Casey Stoner, który wczoraj stał się właścicielem nowego BMW. ”Jednak popołudniu wyszło słońce i w końcu mogliśmy przejechać kilka dobrych okrążeń i popracować nad zwiększeniem przyczepności tyłu.
Na drugim motocyklu mieliśmy inne ustawienia podwozia ale wywrotka spowodowała, że już nie mogliśmy tak łatwo wymienić opon i porównać wyników, co było dla nas wielką szkodą. Wiatr czynił niektóre zakręty bardzo zdradliwymi i to również przy jego pomocy zaliczyłem upadek, ale to był tylko mały uślizg przedniego koła i wszystko jest w porządku.
„Generalnie rzecz biorąc to były bardzo pozytywne testy, pomimo że byliśmy ostrożni aby za bardzo nie ustawić motocykla pod specyfikę tego toru, ponieważ jest on unikalny i niektóre dobre rozwiązania tutaj nie spisują się nigdzie indziej.
Teraz czekam na podróż do Kataru, sprawdzić jak motocykl radzi sobie tam i w końcu aby przygotować się ostatecznie na start sezonu,”
Jego team-partner z zespołu Marlboro Ducati Marco Melandri uzyskał dziś czas dający mu dopiero 14 miejsce (1min 41.292 sek). ”Nie mogę zaprzeczyć, że miałem nadzieję na lepsze wyniki na tym obiekcie, ale nagłe zmiany pogody i warunków panujących na torze również nie pomagały. W tym momencie staramy się odnaleźć odpowiedni balans tyłu motocykla, więc nie mam pewności aby użyć całej mocy jaką posiadamy.
Na szczęście możemy jeszcze poprawić się w Katarze, gdzie nocne testy wprowadzą coś nieznanego dla wszystkich.”
Testy w Katarze rozpoczną się 28 lutego i potrwają dwa dni.