Marc Marquez w ostatnich czterech wyścigach tylko raz stanął na podium, ale regularnie udaje mu się dojeżdżać w TOP5 i przy ośmiu różnych zwycięzcach w ośmiu startach, Hiszpan pozostaje liderem mistrzostw świata z 43-punktową przewagą nad Valentino Rossim.
Do końca sezonu pozostało pięć rund i 125 punktów do rozdania. Na korzyść Marqueza przed kolejnym weekendem grand prix przemawia fakt domowego wyścigu w Hiszpanii i to, że #93 lubi tor Motorland Aragon, na którym odbędzie się najbliższa runda.
„Aragon to tor, który lubię bardziej niż Misano i uważam że bardziej pasuje do mojego stylu jazdy.” – powiedział Marquez, który w San Marino zajął czwartą pozycję. „Mówiąc to mam też na uwadze fakt, iż w tym szczególnym roku sprawy mogą się zmieniać z wyścigu na wyścig, więc zobaczymy, jak uda mi się wszystko poprowadzić, i czy możemy przejechać dobry weekend.”
„Podejdziemy do tego wyścigu gotowi do zaadaptowania się do nowej sytuacji, ale oczywiście znów będziemy starać się walczyć o podium przed moimi domowymi kibicami i moim fanclubem.” – dodał były mistrz świata.
Marquez wspomina także wyścig w Aragonii z zeszłego roku, kiedy to ścigał prowadzącego Jorge Lorenzo. Wtedy też po raz piąty w sezonie zaliczył upadek wyścigu. „To była w całości moja wina.” – ocenia krótko Marquez.
Jak Marquez wygra z Rossim na tym torze to raczej bedzie pozamiatane juz
Jak ma Rossi odrobić 43 pkt w 5 rund ???
Ja sam bym już dawno wymiękł psychicznie
po tylu nieukończonych(wygranych) wyśc.
tak na prawde jedna gleba Marqueza i robi się tylko 18 punktów przy wygranej Rossiego. A wtedy nie trudno o kolejny błąd.
Teraz tylko pytanie nie o to czy Rossi pokona Marqueza
lub się wywali ? tylko czy Rossi jest w stanie pokonać
jednocześnie Lorenzo i Pedrosę w jednym wyścigu !!!
Pytanie powinno być jeszcze inne.
Czy będzie w ogóle co oglądać w ten weekend?
Marquez na takim torze błędu nie popełni, Iannone sam się zdyskwalifikował, Lorenzo nie daje rady.
Chciałbym deszcz.