Marc Marquez uważa, że pozycja Alexa Rinsa w klasyfikacji MotoGP częściowo jest wynikiem tego, że na Hiszpanie nie ciąży presja.
„Już na testach w Malezji mówiłem, że Alex będzie w czołówce, ponieważ w dobrym stylu zamknął sezon 2018. Ten sezon zaczął w dobry sposób, jeździł bardzo dobrze w testach. Jego najmocniejszy punkt to fakt, że nie ciąży na nim presja. Z pewnością to przyniesie korzyści.” – powiedział Marc Marquez.
„To prawda. W tej chwili jeśli kończy wyścig na drugim miejscu, jest bardzo szczęśliwy. Jeśli dojedzie jako pierwszy, jest wspaniale. Jak będzie trzeci, też będzie zadowolony. Teraz jest jednym z rywali do mistrzostwa, jest gotowy do walki o tytuł, motocykl również. To ważne dla cyklu MotoGP, że więcej producentów walczy o mistrzostwo.” – dodał Hiszpan.
Na razie jednak Rins rozczarowuje w kwalifikacjach. Najwyższa pozycjach w czterech pierwszych wyścigach to siódme miejsce. „Tak, wciąż musimy ciężko pracować nad kwalifikacjami.” – przyznaje zawodnik Suzuki. „Chciałbym startować z lepszych pozycji, ale to trudne. To MotoGP. Tak czy inaczej, będziemy próbować się poprawić.”
„Szczerze mówiąc, nie wiem, jaka jest przyczyna. Tak jak mówiłem wcześniej, trzeba poprawić się w strefach hamowania. Może jeśli uda się tego dokonać w kwalifikacjach, to staną się one łatwiejsze.. Ja staram się jeździć na limicie i szczerze mówiąc, nie wiem, gdzie jest przyczyna.” – dodał.
Źródło: motorsport.com