Rozegrane przed niespełna dwoma tygodniami GP Katalonii było najsłabszym tegorocznym weekendem w wykonaniu Mavericka Vinalesa. #25 startował do wyścigu z dziewiątej pozycji, a na metę dotarł jako dziesiąty. Hiszpan zapowiedział, że podczas weekendu w Assen da z siebie wszystko, by stanąć na podium i umocnić swoją pozycję w tabeli. Na holenderskim obiekcie zawodnik Yamahy zamierza dorzucić do swojego punktowego dorobku możliwie jak najwięcej oczek.
Vinales po siedmiu tegorocznych rundach z wynikiem 111 punktów zajmuje pozycję lidera w klasyfikacji generalnej. Tuż za nim plasuje się Andrea Dovizioso, który triumfował zarówno podczas GP Włoch, jak i podczas GP Katalonii. Na obecną chwilę strata zawodnika Ducati do lidera tabeli wynosi zaledwie 7 oczek.
Po trudnym dla fabrycznej ekipy Yamahy weekendzie w Barcelonie, przychodzi pora na TT Assen, gdzie Vinales, od początku kariery, stawał na podium cztery razy. Hiszpan ma na swoim koncie zwycięstwo w kasie 125cc z 2011 roku oraz zwycięstwo w Moto3 z roku 2012, a także dwukrotnie drugie miejsce w kategorii Moto2 w sezonach 2013 i 2014.
„Assen to dobry tor dla motocykla Yamahy, a także dla mojego stylu jazdy. W przeszłości jeździłem tam naprawdę dobre wyścigi. Lubię to miejsce i zawsze fajnie mi się tutaj jeździ. Po trudnym wyścigu w Katalonii przyjeżdżamy do Assen bardzo zmotywowani, ponieważ naprawdę potrzebujemy stanąć na podium i zgarnąć tyle punktów, ile jest możliwe. Nie możemy sobie pozwolić na borykanie się w następnych wyścigach, więc na pewno damy z siebie 100%.” – powiedział Maverick Vinales.
źródło: motogp.com