Melandri za kierownicą Alfy Romeo 156

Marco Melandri podczas odbywającego się właśnie Bologna Motor Show wziął udział w zawodach Eurotouring. Nowy zawodnik Ducati Marlboro zasiadł za kierownicą Alfy Romeo 156. Zgromadzona publiczność mogła obejrzeć mnóstwo trików i niezwykłe widowisko, którMarco Melandri podczas odbywającego się właśnie Bologna Motor Show wziął udział w zawodach Eurotouring. Nowy zawodnik Ducati Marlboro zasiadł za kierownicą Alfy Romeo 156. Zgromadzona publiczność mogła obejrzeć mnóstwo trików i niezwykłe widowisko, które stało się takie za sprawą deszczowej pogody.

Dwudziestopięcioletni Włoch nie dostał się do finału Eurotouring, co wcale nie jest powodem do wstydu. Zawodnikowi MotoGP trudno jest rywalizować z kierowcami F1 czy Touring Car, takimi jak Gabriele Tarquini i Nicola Larini.

Jako dziecko przychodziłem na Motor Show i spędzałem całe godziny na oglądaniu wyścigów – powiedział Marco.To wspaniałe, że biorę w nich teraz udział. Zawody Eurotouring są świetne, zwłaszcza te słoneczne, lecz kiedy spadnie deszcz stają się bardziej widowiskowe.

Siedząc za kierownicą Alfy Romeo 156 wersja ETCC Marco powiedział: Jestem bardzo podekscytowany jazdą tym samochodem, to fajne doświadczenie kiedy jesteś motocyklistą. Dodatkowo jeżdżąc podczas Motor Show staje się to jeszcze bardziej wyjątkowe. Przyjechałem tutaj aby dobrze się bawić, bez presji. Publiczność i bycie częścią widowiska — o to głównie chodzi.

Komentując imprezę Ducati, która odbyła się tydzień temu w sobotę, Marco dodaje: Dołączenie do zespołu Ducati to jak spełnienie moich marzeń. Oglądałem jak Vitto Guareschini prezentuje motocykl GP7 i to było świetne. Mam nadzieję, że kolejny sezon będzie należał do mnie.

Źródło i zdjęcie: www.motogp.com