Mistrz „dojechał“

Ubiegłej nocy dotarł do Doha ! — Valentino Rossi przyjechał do Kataru, po trzech dniach spędzonych w domu we Włoszech, gdzie świętował zdobyty już w ubiegły weekend swój siódmy tytuł Mistrza Świata !
Mistrz jednak „nie odpuszcza&#82Ubiegłej nocy dotarł do Doha ! — Valentino Rossi przyjechał do Kataru, po trzech dniach spędzonych w domu we Włoszech, gdzie świętował zdobyty już w ubiegły weekend swój siódmy tytuł Mistrza Świata !
Mistrz jednak „nie odpuszcza” — już w pierwszym dniu treningów pokazał swoją klasę, uzyskując znowu najlepsze czasy.

W znośnych jeszcze w godzinach przedpołudniowych temperaturach — prawie 37 stopni C — czekał do ostatniego okrążenia, po to, aby wypracować najlepszy dziś czas 1’58.714. Był to nie tylko najlepszy czas w dniu dzisiejszym, ale tym właśnie wynikiem Doctor pobił rekord okrążenia.
Valentino Rossi odebrał rekord Charlosowi Checa ( zdobyty w ubiegłym roku podczas kwalifiakcji) uzyskując równocześnie czas o 0,146 sekund lepszy niż dzisiejsza „niespodzianka dnia” — a mianowicie Toni Elias.
Hiszpan jeździł dzisiaj zachwycająco i tuż przed rekordowym okrążeniem i atakiem Rossiego był prowadzącym w dzisiejszym treningu.

A co u Wielkiego Mistrza ? ( przewodnika siedmiu krasnoludków i towarzysza przecudnej urody Królewny Śnieżki z toru w Malezji )
„ Z pewnością cały mój zespół, ale i ja sam, jesteśmy teraz bardziej odprężeni,- teraz, kiedy już posiadamy tytuł mistrzowski” — powiedział Rossi.
Jednakże Rossi, tak jak i pozostali zawodnicy wyścigów poszukuje swojego optymalnego toru jazdy, na tym wykorzystywanym po raz pierwszym w ubiegłym roku, wybudowanym na żwirze pustyni obiekcie.
„ Podczas ostatnich dwóch wyścigów mieliśmy dość dużo problemów. Było ciężko i nie udało nam się znaleźć odpowiednich ustawień motocykla. Jednakże dzisiaj po południu udało nam się odkryć dobrą drogę. Warunki na samym torze też są lepsze, niż te, które panowały w ubiegłym roku. Nie są jeszcze w 100% optymalne, ale w przeciwieństwie do pierwszego treningu w roku ubiegłym jest lepiej. O ile tylko w nocy nie będzie wiatru bądź deszczu, powinno nam się udać wprowadzić do soboty jeszcze nieco ulepszeń”.

Nicky Hayden dominował w większej części tej sesji. Potwierdził, iż doskonale opanował jazdę na swojej Hondzie, w ostatniej części treningów będąc jednak zmuszonym do dużego wysiłku, w celu uzyskania jak najlepszego czasu. Ostatecznie Amerykanin uzyskał trzeci czas, wyprzedzając jeźdźca Ducati, Lorisa Capirossi, który po swoich osiągnięciach na torze Motegi i Sepang przyjechał do Kataru z zamiarem zdobycia Hattricka.

Ubiegłoroczny zwycięzca wyścigu, Sete Gibernau był drugi podczas treningów dzisiejszego ranka, przyjeżdżając na metę tuż za Haydenem. Podczas popołudniowych kwalifikacji nie udało mu się jednak osiągnąć więcej niż dwunasty czas.

W dzisiejszej popołudniowej sesji nie brał niestety udziału Olivier Jacque, który uległ wypadkowi w porannych treningach. Francuza zabrano po wypadku z urazami pleców do szpitala, jednakże kwestia jego udziału w dalszych wyścigach nie została ostatecznie wyjaśniona.
Szczęście nie dopisało w dniu dzisiejszym również Alexowi Barossowi — również on uległ rano wypadkowi, aczkolwiek Brazylijczyk nie odniósł żadnych poważniejszych obrażeń.

Wyniki:

Sesja treningowa 1

Sesja treningowa 2