Repsol Honda poinformowała dzisiaj, że Marc Marquez nie wystartuje w pierwszym z dwóch wyścigów na Losail – czyli GP Kataru, które odbędzie się już w ten weekend. Decyzję podjęto po konsultacjach ze sztabem medycznym Hospital Ruber Internacional.
„Po ostatnich badaniach ze sztabem medycznym, lekarze doradzili mi że najrozsądniej będzie nie wystartować w GP Kataru i kontynuować wracanie do zdrowia zgodnie z obranym planem, jaki mieliśmy w ostatnich tygodniach.” – przekazał sam zawodnik. „Bardzo chciałbym wziąć udział w wyścigu otwierającym sezon mistrzostw świata, ale musimy pracować abym był w optymalnej formie, pozwalającej na powrót.”
Na razie nie wiadomo co oznacza to w kontekście kolejnych wyścigów w tym sezonie. Marquez i tak zapewne uda się do Kataru na przyjęcie drugiej dawki szczepionki wraz z całym padokiem MotoGP. Tyle tylko, że kolejne gruntowne sprawdzenie stanu zdrowia nastąpi dopiero 12 kwietnia, a więc już po drugiej rundzie na Losail, czyli GP Dauhy. Może to oznaczać, że wystartuje dopiero w 3. rundzie na Portimao – na tym właśnie torze odbywał niedawno testy.
W GP Kataru Marca Marqueza zastąpi więc – tak jak to było w prawie całym zeszłym roku – Stefan Bradl. Jedynym etatowym zawodnikiem Repsol Hondy będzie Pol Espargaro, debiutujący na tym motocyklu.
oszustwo , bez Marqueza to nie ten sam poziom mistrzostw :(
Masz rację. W zasadzie to powinni anulować wszystkie tytuły do 2013, gdyż są bezwartościowe. Plus ten z 2020.
Nie można anulować, to byłoby niezgodne z prawem. Ale to nie zmienia faktu, że bez 93 każdy tytuł jest niepełnowartościowy. Bez niego te wyścigi nie mają już pelnej rangi Mistrzostw Świata
tak to prawda, są to co najwyżej pół Mistrzostwa trzeciego świata
XD to przedni troll, ale tutaj trochę racji ma. Napaliliście się jak szczerbaci na suchary, a od początku było wiadomo, żeMM jest wpisany, bo takie procedury i wszystko może się zdarzyć. Ja swoją wersję podtrzymuję, że wróci wtedy, kiedy będzie na 100% gotowy, a nawey wyedy będzie walczył przede wszystkim z własnymi ograniczeniami
Spokojnie zwyczajnie daje im fory :D Nic w sumie w tym dziwnego od razu go rozgryzlem ;D
Gorzej jak się utrzyma na stałe takie dawanie forów ;)
Można się było tego spodziewać. Tor Losail zawsze był „trudny” dla Marqueza. Więc po co się spieszyć, tym bardziej że na początku będzie „mniej konkurencyjny”.
Moim zdaniem sprawdzał też czy warto się „męczyć” w Portimao. Bo to trudny tor.
A więc chyba dopiero tor w Jerez ….
To może oznaczać ciekawy sezon…wróci i będzie gonił :)
No właśnie i tu pojawia sie pytanie. Ja bym go puścił teraz bo jak opuści jeden dwa czy trzy wyścigi to może mu odbić palma jak to juz bywało i zapomni ze jest człowiekiem a resztę juz widzieliśmy w zeszłym sezonie. Marek to świetny zawodnik jeden z lepszych w historii i ma szanse pobić wszystkie rekordy jak wróci do pełni sił, ale uważam ze bez dobrego psychologa nic z tego nie bedzie
właściwie, to zostawcie naszego Trolla! On nie wie, że nim jest! Mało tego! To, że jest Trollem, to jeszcze nic! Można mu przypisać spokojnie inne miana, na które zasługuje, ale to z kolei nie jego wina i też o tym nie wie i nie zdaje sobie z tego sprawy! :)
Czy istnieje wersja portalu bez tych komentarzy? Oczywiście można ich nie czytać, ale i tak psują zabawę. Jak rozumiem powyżej – komentatorzy mają podobne zainteresowania. Może nawet wszyscy są motorowcami? Pewnie zaraz przeczytam, że część to zwyrodnialcy na ociekających chromem cruiserach, a reszta to dzieciaki na przecinakach. Może nawet znajdą się barany na crossach. Jak wy się rozpoznajecie na drodze. Bo chyba nici z LwG?
@ k3 …jest do tego stopnia amebą, że sam to kiedyś tu komuś napisał ! :D:D:D
Czyli Marc nie wystartuje w GP Quataru i za pewne nie wystartuje też w drugim wyścigu o GP Dohy.
Tak, widomość z jego profilu na twitterze brzmi: „After the last check-up with the medical team, they have advised me not to participate in the two Qatar races so we will continue with the recovery to return to compete as soon as possible!”
Gdzie jest wprost napisane, że dotyczy to dwóch pierwszych wyścigów.
a „in the two Qatar races” to nie właśnie to przypadkiem ? ? ?
A co ja napisałem? Dokładnie to – że absencja MM dotyczy dwóch pierwszych wyścigów.
Portimao to też wymagający tor. Ostatnio tam testował i pewnie sam wie najlepiej czy da radę tam powalczyć. Jeśli nie to zacznie sezon tam gdzie to wszystko się zaczęło. Poczekamy zobaczymy.
Poczeka do ostatnich dwóch rund sezonu, wygra je, tym samym zdobedzie Majstra, bo inni wygrają tylko raz