Home / MotoGP / OFICJALNIE: Rosyjska agresja na Ukrainę powodem odwołania GP Finlandii

OFICJALNIE: Rosyjska agresja na Ukrainę powodem odwołania GP Finlandii

Tegoroczny kalendarz MotoGP skróci się o jedną rundę. Znowu nie dojdzie do skutku pierwsze w erze MotoGP GP Finlandii. Jeśli nic więcej już się nie zmieni, tegoroczna kampania zamknie się liczbą 20 rund.

Pierwszym problemem jest homologacja toru – na obiekcie wciąż toczą się prace i z tego względu wciąż nie można go uznać za gotowy. W dodatku, sytuacja geopolityczna w tym rejonie w ostatnich tygodniach mocno się skomplikowała.

Po rosyjskiej inwazji na Ukrainę i dokonywaniu przez rosyjskie wojsko zbrodni na ludności cywilnej, dwa skandynawskie kraje – Finlandia i Szwecja – zgłosiły chęć wstąpienia do sojuszu NATO, w odpowiedzi Rosja zagroziła rozlokowywaniem w tym rejonie większej ilości wojsk. I choć oczywiście nie stałoby się to jeszcze przed wyścigiem, który zaplanowany jest na lato, to również miało to ogromny wpływ na podjętą decyzję.

Kliknij, aby pominąć reklamy

Tor KymiRing położony jest w bezpośrednim sąsiedztwie rosyjskiej granicy – do Rosji w linii prostej jest od obiektu mniej niż 100km. Nie było tajemnicą, że organizatorzy z uwagi na tak mały dystans, liczyli także na obecność fanów z Rosji, zwłaszcza że nieopodal położony jest ponad 5-milionowy Sankt Petersburg.

Wyścig ma zostać rozegrany po raz pierwszy na tym torze za rok. Przypomnijmy, że zgodnie z pierwszą umową, rundy MotoGP miały odbywać się przez pięć lat – od 2018 do 2022 roku. Z różnych przyczyn, nie udało się zorganizować ani jednego wyścigu o GP Finlandii.

Po wypadnięciu wyścigu z kalendarza utworzyła się 6-tygodniowa luka i można się spodziewać, że organizatorzy spróbują ją zmniejszyć przesuwając któreś z letnich rund.

Kliknij, aby pominąć reklamy

AUTOR: Redakcja

komentarzy 13

  1. i kolejny rok bez GP Finlandii smutne :(

  2. No szkoda. Jestem ciekaw tego obiektu.

  3. To już jest porażka. Trzeci rok z rzędu ten wyścig jest odwołany. O ile w 2020 roku można to zrozumieć, bo to był dziwny rok, a tak w 2021 już nieco mniej, skoro inne europejskie rundy odbyły się bez problemu. Tak teraz to już jest kompletne przegięcie. Mieli mnóstwo czasu na ukończenie budowy całego toru z powodu nie odbycia się tego wyścigu w dwóch poprzednich sezonach, a oni nadal go nie ukończyli. Co to za lenie i partacze są?! Moim zdaniem ten wyścig nie powinien już nigdy dojść do skutku. Promotor tego wyścig nie jest wiarygodny. Miał być huczny powrót po wielu latach do kalendarza, a wyszła kompletna klapa…

  4. Lepiej żeby już tej rundy nie było co chwila coś nie tak tym torem a tak poza tym ten tor średnio nadaje do ścigania.

  5. Ta wojna to taka raczej wymówka oznaczająca że sobie nie dają rady

    • Też tak myślę. A znając życie to Rajd Finlandii WRC zapewne bez problemu się odbędzie…
      Oczywiście nie żebym porównywał organizację rajdu do wyścigu motocyklowego, ale znając życie to dla rajdu wojna nie będzie problemem.

  6. W takim tempie tor szybko upadnie ;)

  7. Zakładając że mieliby homologację zrobioną na czas to i tak ze względu na aktualną sytuację we wschodniej Europie nie byłoby zapewne szans aby ta runda doszła do skutku.
    Zresztą, trwająca od dwóch lat pandemia też mogła się negatywnie odbić na kosztach finansowych związanych z organizacją wyścigu.
    Inna sprawa że taka Mandalika też przez długi czas powstawała i mimo problemów z nawierzchnią była w stanie gościć najpierw WorldSBK, a potem MotoGP.

  8. Płakać nie będę za Kymi Ring :P Laguna Seca byłby super! <3

  9. Nieoficjalnie: Aprilia przedłużyła kontrakty z Espargaro i Vinialesem

Dodaj komentarz

Niniejsza strona internetowa korzysta z plików cookie. Pozostając na tej stronie wyrażasz zgodę na korzystanie z plików cookie. Dowiedz się więcej w Polityce prywatności.
167 zapytań w 1,039 sek