Po długich oczekiwaniach wreszcie oficjalnie poinformowano, że Valentino Rossi w sezonie 2021 będzie zawodnikiem Petronas Yamahy. Zamieni się tym samym miejscami z Fabio Quartararo – jeszcze niedawno liderem cyklu mistrzostw świata.
Wraz z Valentino Rossim do zespołu Petronas Yamahy przejdą szef inżynierów David Munoz, inżynier ds. danych Matteo Flamigni, a także coach – Idalio Gavira. Kontrakt będzie obowiązywał na razie przez jeden sezon.
„Jestem bardzo szczęśliwy, mogąc kontynuować jazdę w 2021 roku wraz z Petronas Yamahą. Wiele na ten temat myślałem, ponieważ wyzwanie staje się coraz trudniejsze. Bycie na szczycie w MotoGP to ciężka codzienna praca i prowadzenie życia atlety. Ale wciąż to uwielbiam i chcę jeździć.” – powiedział Valentino Rossi.
„W pierwszej połowie roku podjąłem decyzję. Porozmawiałem z Yamahą i zgodzili się ze mną. Nawet jeśli nie miałbym miejsca w fabrycznym zespole, miałbym zagwarantowany fabryczny motocykl i wsparcie.” – dodał. „Jestem bardzo szczęśliwy z przejścia do Petronas Yamahy. Są nowi, ale pokazali się już jako czołowy zespół. Są świetnie zorganizowani. Ja w tym roku zmieniłem szefa inżynierów i jestem zadowolony z Davida, choć myślę, że nie osiągnęliśmy jeszcze naszego najlepszego poziomu. Z tego powodu również chcę kontynuować, ponieważ atmosfera w zespole to coś, co lubię.”
jeszcze sie okaże ze rossi w petronasie bedzie szybszy od fabrycznych, bo pomimo iż pewnie nie bedzie miał wszystkiego co najlepsze jak yamaha fabryczna, a co za tym idzie, nie sprawdzone, to bedzie miał sprzet starszy, ale może lepiej „ułożony”. tak czy siak, trzymam kciuki
Nie tyle co starszy, co po prostu nie będzie miał na głowie rozwijania motocykla. Będzie mógł się skupić na jeździe.
Podoba mi się, jak satelity radzą sobie w tym sezonie. Widowisko jest dużo ciekawsze. A! I jestem ciekaw kombinezonu Rossiego w nowych barwach.
Ja tak samo.
Też mam takie przeczucie, że Rossi będzie miał lepsze wyniki w satelickim zespole. Trzymam kciuki
Bravo, Bravo i jeszcze raz Bravo, możliwość oglądania Vale kolejny sezon to super wiadomość. Może uda się w przyszłym roku gdzieś pojechać na wyścig , no bo w tym to niestety politycy z całegoświata nam zabronili, szkoda takie czasy…