Home / MotoGP / Ostatni weekend Marka Marqueza na Hondzie

Ostatni weekend Marka Marqueza na Hondzie

Grand Prix Walencji będzie w tym roku wyjątkowe pod wieloma względami. Główną historią wydaje się być walka o tytuł pomiędzy Pecco Bagnaią, a Jorge Martinem; nie możemy jednak zapomnieć, że ostatni wyścig tego sezonu, oznacza ostatni start Marka Marqueza, jako zawodnika Respol Hondy. Po 11 latach bardzo udanej współpracy 6-krotny mistrz świata MotoGP zmieni motocykl na satelickie Ducati, w zespole Gresiniego, gdzie będzie chciał ponownie odnaleźć radość z jazdy motocyklem. 

Na konferencji prasowej przed ostatnią rundą tego sezonu, Marc opowiedział o tym jak emocjonalne będzie nie tylko opuszczenie swojego zespołu, ale i swojej rodziny.

„To będzie specjalny weekend. Bardzo ciężki weekend, by kontrolować emocje i pozostać skupionym na torze, jako że będzie to… nie lubię mówić ostatni wyścig z Hondą, nigdy nie mów nigdy. To będzie koniec ery, pięknego rozdziału, w którym osiągnęliśmy 6 tytułów mistrza świata w 11 lat, co jest czymś niesamowitym. W ten weekend chcę cieszyć się jazdą na torze, chcę cieszyć się każdą chwilą.”

Kliknij, aby pominąć reklamy

„W przyszłym roku ciężko będzie, nawet mi, ciężko będzie wyobrazić sobie mnie pracującego z inną grupą. To była moja decyzja; chcę cieszyć się z nimi [z zespołem] tym weekendem, bo to są moi przyjaciele, mamy niesamowitą relację i chcę zakończyć ten sezon w dobry sposób.”

Kliknij, aby pominąć reklamy

Źródło: motogp.com

AUTOR: Maciej Marcinkowski

2007 | kontakt: [email protected]

komentarzy 17

  1. Według mnie to nie zależnie czy lubi się czy nie lubi Marca to jest to wyjątkowe wydarzenie i koniec pewnej ery.

  2. po 11 latach, niesamowite jak ten czas leci, a jeszcze pamiętam, jak śmigał w Katarze w 2013, walcząc z Rossim o drugie miejsce :)

  3. Czy ja mam tylko takie wrażenie że więcej się mówi o odejściu MM z Hondy niż o walce między PB a JM

  4. drobna uwaga. Ducati pozyskało wielokrotnego ale niestety byłego mistrza z naciskiem na byłego. Jeśli dodamy do tego mocno kontuzjowanego i podstarzałego to przestanie nas dziwić że pozyskało go praktycznie za darmo bo zdaje się że jego gaża w Ducati ma się nijak do tej którą miał wynegocjowaną w Hondziie do 2024r.

    • tylko, że ten gigant i tak by wolał tego byłego kontuzjowanego, podstarzałego Mistrza za wiele milionów więcej niż Mariniego, on i Honda są w trudnej sytuacji stąd takie transfery

    • nie no, k3 druga. część Twojej wypowiedzi jest aż śmieszna, nikt by z Marquezem nie siadł do negocjacji… pewnie, za to Marini może dyktować warunki 😄
      Chłopak trzeci sezon jeździ najlepszym moto w stawce i ani jednego wyścigu nie wygrał

Dodaj komentarz

Twój adres email nie będzie opublikowany. Wymagane pola oznaczone są gwiazdką *

*

Niniejsza strona internetowa korzysta z plików cookie. Pozostając na tej stronie wyrażasz zgodę na korzystanie z plików cookie. Dowiedz się więcej w Polityce prywatności.
155 zapytań w 1,668 sek