Po raz pierwszy od początku sezonu na pierwszym polu startowym nie zobaczymy Marca Marqueza. Na jego miejscu znajdzie się jego team partner Dani Pedrosa z zespołu Repsol Honda. To pierwsze pole position Pedrosy wywalczone w tym roku. Ostatni raz Hiszpan stanął na pierwszym polu podczas ubiegłorocznej rudny MotoGP właśnie w Katalonii.
Dwójkę zawodników Hondy rozdzieli w pierwszym rzędzie Jorge Lorenzo. Na czwartym polu startowym zamelduje się Stefan Bradl, a Valentino będzie piąty. Drugi rząd dopełni Aleix Espargaro.
Po raz pierwszy w tym sezonie przewrócił się Marc Marquez. Uślizg przedniego koła Hiszpan zaliczył w zakręcie numer jeden.
Wyniki kwalifikacji MotoGP – Grand Prix Katalonii:
Q2:
1. Dani Pedrosa ESP Repsol Honda Team (RC213V) 1:40.985s [Okr 5/7] 342km/h (V Max)
2. Jorge Lorenzo ESP Movistar Yamaha MotoGP (YZR-M1) 1:41.100s +0.115s [6/7] 339km/h
3. Marc Marquez ESP Repsol Honda Team (RC213V) 1:41.135s +0.150s [2/7] 344km/h
4. Stefan Bradl GER LCR Honda MotoGP (RC213V) 1:41.220s +0.235s [6/8] 344km/h
5. Valentino Rossi ITA Movistar Yamaha MotoGP (YZR-M1) 1:41.290s +0.305s [7/7] 342km/h
6. Aleix Espargaro ESP NGM Forward Racing (Forward Yamaha) 1:41.308s +0.323s [5/6] 335km/h
7. Andrea Dovizioso ITA Ducati Team (Desmosedici) 1:41.337s +0.352s [5/6] 343km/h
8. Bradley Smith GBR Monster Yamaha Tech 3 (YZR-M1) 1:41.491s +0.506s [3/8] 341km/h
9. Yonny Hernandez COL Pramac Racing (Desmosedici) 1:41.671s +0.686s [7/7] 345km/h
10. Pol Espargaro ESP Monster Yamaha Tech 3 (YZR-M1)* 1:41.677s +0.692s [7/7] 336km/h
11. Andrea Iannone ITA Pramac Racing (Desmosedici) 1:41.751s +0.766s [3/8] 342km/h
12. Alvaro Bautista ESP Go&Fun Honda Gresini (RC213V) 1:42.024s +1.039s [4/4] 342km/h
Q1:
13. Cal Crutchlow GBR Ducati Team (Desmosedici) 1:42.578s
14. Scott Redding GBR Go&Fun Honda Gresini (RCV1000R)* 1:42.730s
15. Michele Pirro ITA Ducati Team (Desmosedici) 1:42.955s
16. Nicky Hayden USA Drive M7 Aspar (RCV1000R) 1:43.043s
17. Colin Edwards USA NGM Forward Racing (Forward Yamaha) 1:43.226s
18. Karel Abraham CZE Cardion AB Motoracing (RCV1000R) 1:43.360s
19. Broc Parkes AUS Paul Bird Motorsport (PBM-ART)* 1:43.530s
20. Hiroshi Aoyama JPN Drive M7 Aspar (RCV1000R) 1:43.564s
21. Michael Laverty GBR Paul Bird Motorsport (PBM-ART) 1:43.737s
22. Hector Barbera ESP Avintia Racing (Avintia) 1:44.115s
23. Mike Di Meglio FRA Avintia Racing (Avintia)* 1:45.012s
24. Michel Fabrizio ITA IodaRacing Project (ART) 1:46.214s
no fajnie wyglądało to wcześniejsze dochamowanie Marca z driftem na tarkach
Tak jest ! Oby jutro była powtórka :-) Marc na glebie = bezcenne ! Go Vale !
Wreszcie! :)))
Choć z drugiej strony ch… by strzelił realizatora, nosz kurde, zamiast oglądać końcówkę kwalifikacji byłem zmuszony oglądam po milion razy upadek Marqueza, szkoda, że tak upadku Bautisty nie pokazywali. I w ten oto sposób przegapiłem awans Valentino z 10 na 5 miejsce. Realizacja MotoGP jest po prostu beznadziejna, co właściwie widać w co drugim wyścigu.
Dokładnie! Czekałam cała w nerwach, żeby w końcu zobaczyć, czy Vale udało się awansować, bo ma on „szczęście” do tych 10. miejsc w kwalifikacjach, ale na ekranie 100 razy powtarzali wywrotkę MM.
Jak Rossi wyglebi to jest placz i lament i wogole to nie tak to nie dobre to zle a jak Marquez wyglebi to huuura to jest chore zawodnik jakiego dawno nie bylo praktycznie Rossi chyba ostatni tak dominowal a teraz Marquez to juz wrog numer 1 mowie to jest chore i nie zdrowe
Na szczęście nie wszyscy źle życzą Marquezowi. Ale gdyby ktoś (w końcu) przerwał jego dominację to byłoby wspaniale, bo wygrywanie wyścigów tylko przez jednego kierowcę nie służy dobrze tej dyscyplinie.
Też chciałabym, żeby ktoś wreszcie przerwał pasmo nieustannych zwycięstw Marqueza, ale na uczciwych zasadach (o ile to możliwe!). Z drugiej strony ciekawie byłoby przeżyć sezon, w którym jeden zawodnik zdobywa wszystkie zwycięstwa. Później będzie można wspominać wielkiego Marqueza, który dokonał tego jako pierwszy. :) Ale chyba jednak brak mi tej różnorodności na podium. Nie życzę nikomu wywrotki, bo wszyscy zawodnicy ciężko pracują na swój sukces. Z ogromną niecierpliwością oczekuję jutrzejszego GP.
Tutaj każdy się głównie cieszy z tego, że upadek spowodował niezajęcie pierwszego miejsca przez niego… ZNOWU! A nie z samego faktu, że upadł.
Tak, nie jest zdrowe, ale to właśnie rywalizacja i pewnego rodzaju fanatyzm :-) Ja otwarcie nienawidzę Pedrosy i Marqueza (większości Hiszpanów) i dobrze mi z tym. Z niecierpliwością czekam na narodziny kolejnego włoskiego dominatora ;-)
Repsol może nie cieszy upadek, bo tego nikomu nie życzymy, co przerwanie dominacji MM93 a co za tym idzie choć kropelka różnorodności kolorów na najwyższym stopniu podium :-)
Jutro bd ciekawie :-)
Póki co – najciekawsze kwalifikacje tego sezonu!