Dani Pedrosa przeszedł wczoraj operację złamanej prawej ręki w Hiszpanii. Kontuzji nabawił się on we wtorek, pierwszego dnia testów na torze Sepang. „Uciekł” mu przód motocykla, co zakończyło się upadkiem. Jego Honda uległa wtedy częściowemu Dani Pedrosa przeszedł wczoraj operację złamanej prawej ręki w Hiszpanii. Kontuzji nabawił się on we wtorek, pierwszego dnia testów na torze Sepang. „Uciekł” mu przód motocykla, co zakończyło się upadkiem. Jego Honda uległa wtedy częściowemu spaleniu.
Według oficjalnego serwisu MotoGP, #26 udał się do kliniki Dexeus w Barcelonie, gdzie wczorajszego popołudnia został zoperowany. Dr. Xavier Mir ogłosił, że wszystko poszło zgodnie z planem, jednak nie wie, ile czasu będzie potrzebować Pedrosa, aby dojść do siebie.
„Poprawa funkcjonalna wróci za około 72 godziny,” mówił Mir na stronie motogp.com. „Harmonogram powrotu do ścigania nie jest znany, bowiem w takich przypadkach, zdolność poprawy wśród motocyklowej elity jest zadziwiająca. Większość takich przypadków wymaga minimum sześć tygodni leczenia.”
Oznacza to, że Pedrosa opuściłby przyszłotygodniowe testy na Phillip Island i kolejne, które odbędą się na torze Sepang, Jerez i Losail. Dani pojawiłby się najprawdopodobniej dopiero na rozpoczynającej sezon rundzie w Katarze, która odbędzie się 9-tego marca.
Źródło: www.crash.net