Danilo Petrucci i Andrea Dovizioso nie meldowali się w czołówce tabeli czasów podczas testów w Katarze. Czy może sugerować to gorsze przygotowanie Ducati do pierwszej rundy sezonu? Zawodnicy są przekonanie, że nie.
Mimo, że ostatniego dnia uzyskał dopiero 16. czas na jednym okrążeniu, ze stratą 0,9s do najlepszego, Petrucci zachowywał spokój. „Staraliśmy się jak najlepiej wykorzystać ostatnią sesję, bez koncentrowania się na czasie okrążenia, dając priorytet długim przejazdom. Byliśmy w stanie pokonać dystans wyścigu i pozbyć się wcześniejszych wątpliwości. Teraz musimy popracować w weekend wyścigowy, aby być w stanie zapewnić sobie dobre pozycje startowe do wyścigu.”
„Tak samo, jak byłem szybki w symulacji wyścigu, tak jestem pewien, że będę konkurencyjny również i podczas samego ścigania.” – dodał Włoch.
Podobne zdanie ma Dovizioso. On również niespecjalnie przejmował się dalszym miejscem w tabeli z czasami. Do Mavericka Vinalesa stracił blisko pół sekundy, zajmując 10. lokatę. Trzeba pamiętać, że #04 jest zwycięzcą dwóch ostatnich rund na Losail.
„Najbardziej pozytywnym aspektem dnia była symulacja wyścigu. Na używanych oponach bez problemu przejechałem cały dystans. Dodatkowo, zrobiłem kilka okrążeń jadąc za Danilo, co pomogło mi lepiej zrozumieć zachowanie opon. Moje tempo jest dobre, jestem pewien, że będziemy tak samo szybcy jak czołowi goście i powalczymy o najlepsze miejsca w weekend wyścigowy.” – dodał Dovizioso.
Źródło: crash.net
Po testach to wszyscy mają się za faworytów:)
Z reguły, podczas pierwszych rund w Europie, okazuje się że jednak nie bardzo i faworyt zostaje jeden.
Nawet chwilowe problemy w HRC nie powinny w tej kwestii nic zmienić.
A i tak karty może rozdawać Michelin ;D
Tak na pewno
Cieszę się, że kolega się zgadza:)
Jakie problemy? Niema zadnych problemow no moze po za barkiem
Najgorsze dla widowiska jest to, ze Mareczek nawet z tym barkiem bedzie faworytem i bedzie ich objezdal a inni beda co najwyzej probowali go powstrzymac.
No właśnie,jakie chwilowe problemy ? Ducati sie niżej od meldowało sie niżej od Hrc-Honda a jacy optymiści ?
No ciekawe wypowiedzi, szczególnie Petruxa który akurat tempo miał słabe :). Z moich spostrzeżeń to Fabio przejechał świetną symulację wyścigu, zdecydowanie lepszą od innych, z tym że jego największy rywal w tej materii akurat tutaj odpuścił sobie pełny dystans :). Mówię oczywiście o Vinalesie, tym razem inaczej to rozegrał i inaczej zebrał potrzebne im dane.
Ważne są dwie kwestie – obie m1-ki miały dużo większe prędkości max, nawet o 10kmh, a więc chyba prośby odniosły jakiś skutek. Druga kwestia – tempo wyścigowe Fabio było dużo lepsze niż rok temu.