Wygląda na to, że w najbliższy weekend na torze zobaczymy już Pola Espargaro. Hiszpan z zespołu KTM pauzował trzy rundy z powodu złamania lewego obojczyka podczas rozgrzewki przed GP Czech w Brnie. Opuścił jeszcze GP Austrii, a także nie było go na Silverstone – tam wyścig został odwołany.
Ale to nie obojczyk był największym problemem, a zaburzenia czucia w rękach i nogach, o których powiedział brat Pola Espargaro, Aleix. Jako że Mika Kallio również jest kontuzjowany, w GP Austrii KTM wystawił tylko jeden motocykl. Potem zatrudnił jeszcze Randy’ego de Punieta w roli testera. W Silverstone mimo to miał jechać Loris Baz. Teraz wiemy już, że Espargaro powróci i kolejne zastępstwo nie będzie potrzebne.