Fabio Quartararo przyznał, że rozgrzewanie opony w chłodnych warunkach na torze Le Mans jest niezwykle trudne. W piątkowych treningach mieliśmy mnóstwo upadków, w tym jeden Mavericka Vinalesa, który przejechał wolnym tempem dosłownie kilkaset metrów zanim wypadł w żwir.
#20 również był jednym z dziewięciu motocyklistów, którzy zaliczyli wywrotkę (w FP2) w szykanie Dunlopa. Nikomu nic się nie stało, a Quartararo miał czas gorszy tylko od Johanna Zarco. Zawodnik Yamahy wypowiedział się również o stanie swojego niedawno operowanego ramienia.
„Czuję się z nim nieco dziwnie, ale w porządku. W suchych warunkach było OK, ale myślę, że dla każdego rozgrzewanie opony to była totalna katastrofa. Zwykle jestem w tym dobry, ale tym razem naprawdę nie mogłem osiągnąć dobrego efektu. Nie jest to łatwe. Mimo to w mokrych warunkach mamy dobrze odczucia, tyle że brak nam nieco prędkości.” – powiedział Fabio Quartararo. „Sądzę, że za bardzo chciałem dbać o opony w porównaniu z innymi zawodnikami Yamahy. Musimy więc to sprawdzić, ale nie brakuje nad dobrego odczucia a nieco prędkości.”
„Uważam, że zbyt duży dystans musimy przejechać z ograniczeniem obrotów w pit-lane. Nie jest dobrze, myślę, że linia powinna zostać przesunięta wcześniej. Trudno dogrzać ogumienie, ale moje tempo w FP2 od razu było dobre.” – dodał.
Źródło: motorsport.com