MOTOGP.PL motogp, motocykle, ścigacze, superbike, wsbk, wyścigi motocyklowe
Przyszłość Miguela Oliveiry może wkrótce zostać potwierdzona. Obecnie zawodnik jest na końcu swojego kontraktu z Trackhouse Aprilią, ale może przejść do Pramaca na bezpośredni kontrakt z Yamahą. Sky Sport Italia donosi, że producent z Iwaty wybrał portugalskiego zawodnika do swojej nowej satelickiej ekipy z dwuletnim kontraktem, która to, jak ogłoszono kilka tygodni temu, będzie de facto funkcjonować jak drugi zespół fabryczny.
Oficjalne ogłoszenie spodziewane jest na początku sierpnia, w czasie GP Wielkiej Brytanii, które wznowi sezon po letniej przerwie. Kilka dni wcześniej prawdopodobnie zostanie ogłoszone przedłużenie kontraktu Álexa Rinsa z fabryczną Yamahą. Zespół zdaje sobie sprawę, że słabe wyniki osiągane przez Hiszpana są w głównej mierze efektem problemów z motocyklem. Rins w barwach Suzuki, a nawet LCR Hondy, dał się poznać jako zwycięzca i niezwykle wartościowy zawodnik.
Obecnie Yamaha potwierdziła tylko Fabio Quartararo dla zespołu fabrycznego. Rins jest jego obecnym partnerem. Pramac nie ma jeszcze potwierdzonych zawodników, ale wiadomo, że Jorge Martín przejdzie do Aprilii, a Franco Morbidelli nie będzie kontynuował jazdy w tej ekipie, co otwiera drogę któremuś z innych zawodników do Pramaca.
Jeśli to się potwierdzi, Oliveira może być jedynym zawodnikiem na Yamasze z wcześniejszym doświadczeniem na europejskich motocyklach w MotoGP, ponieważ wcześniej jeździł dla Aprilii i KTM-a. Może to być istotne, zważywszy jak Europa odjechała producentom z Japonii. Quartararo zawsze był związany z Yamahą
Źródło: motorcyclesports.net
Dobry ruch,Oliveira jest w stanie być w top 10 a czasami top 6,miał dużo kontuzji.
Bardzo dobrze. Miguel nawet po kontuzji jest lepszy od Raula Fernandeza. Gościu jeszcze pokaże. A pokazał już, że jak zdrowie dopisuje, to jest szybki. I ma doświadczenie w startach z różnymi markami. Rins też zasługuje na utrzymanie. :) Mam nadzieję, że Trackhouse da szansę Robertsowi. :)
Joe Roberts nie jest głównym faworytem do awansu do MotoGP według Davide Brivio. Głównym faworytem jest Jack Miller
Ten zawodnik przestał mnie już ekscytować. Gdyby wszedł na satelicką Yamahę to jego wyniki będą jeszcze gorsze niż obecnie. Szkoda czasu na niego.
Trackhouse powinien bardziej „przychylnym i odważnym” okiem spojrzeć na kilku zdolnych zawodników z Moto2. Ile można „żonglować” stale tymi samymi zawodnikami i stale się łudzić że może teraz , może tym razem…. Trzeba dawać szansę innym, bardziej zdeterminowanym i może bardziej ambitnym a ci którzy przez 2 sezony mają kiepski dorobek w MGP powinni wypaść z gry. Może i jest to zbyt surowe ale moim zdaniem klasa królewska tylko by na tym zyskała.
Spójrz na siebie i znajdziesz odpowiedź.