Valentino Rossi w wywiadzie dla telewizji Sky przyznał, że ma nadzieję na przyszłoroczne ściganie się w barwach Yamahy. To ważna deklaracja Włocha, któremu po tym sezonie kończy się umowa.
Rossi wrócił do Yamahy po sezonie 2012 i odniósł w zeszłym roku jedno zwycięstwo (Assen). Sześciokrotnie stawał na podium. W marcowy weekend znakomicie poradził sobie w GP Kataru, gdzie stoczył pasjonujący pojedynek z Markiem Marquzem, ostatecznie przegrywając, ale i tak pozostawiając po sobie świetne wrażenie. Nie dziwi więc, że Włoch chciałby kontynuować starty.
„Myślę, że przedłużę kontrakt z Yamahą. Nigdy nie myślałem o odejściu. Czuję, że moja forma jest dobra i mimo wszystko ściganie daje mi wielką przyjemność. To najbardziej radosna rzecz w moim życiu. Kocham ten świat i kocham styl życia, kiedy jest się zawodnikiem MotoGP, trzeba ciężko trenować i podróżować po świecie. Tak długo jak jestem konkurencyjny, chcę to kontynuować.” – powiedział #46.
„Teraz kluczowe będzie przekonanie się, jak konkurencyjni możemy być w Teksasie i w Argentynie i czy naprawdę jest to poziom lepszy niż w 2013 roku. W zeszłym roku w Katarze wyścig poszedł mi bardzo dobrze, ale w tym roku druga pozycja została zdobyta przy jeszcze lepszych osiągach w wyścigu. Przez całą moją karierę jeździłem na dobrym poziomie, ale teraz jest to trudniejsze. Musimy być bardzo konkurencyjni. Wiemy, że kolejny tytuł mistrzowski będzie bardzo trudny do zdobycia, ale kiedy w niedzielę jesteśmy blisko przodu stawki, to jest w porządku.” – dodał Valentino Rossi.
Włoch został także zapytany o to, z jakim motocyklem wiążą się jego najlepsze wspomnienia. „Jeździłem wieloma wspaniałymi motocyklami. Aprilią, Hondą, Ducati. Ale zdecydowanie mój ulubiony motocykl to Yamaha M1!” – powiedział Rossi, typując również zwycięzcę sezonu 2014: „Myślę, że Marquez będzie ponownie mistrzem świata.”