Zwycięstwo Rossiego na torze w Silverstone zbliżyło go do Phila Reada na liście najstarszych zwycięzców w najwyższej klasie.
Dla Włocha było to czwarte zwycięstwo w tym sezonie i 86-te w najwyższej klasie w całej jego karierze. Jeśli „The Doctor” dojedzie pierwszy na metę w tym roku w Japonii, albo kiedykolwiek później, zamieni się miejscami ze wspomnianym Philem Readem.
1. Fergus Anderson (GBR) 44 lata 237 dni 500cc/Hiszp./1953
2. Jack Findlay (AUS) 42 lata 85 dni 500cc/Austria/1977
3. Les Graham (GBR) 41 lat 21 dni 500cc/Hiszp./1952
4. Jack Ahearn (AUS) 39 lat 327 dni 500cc/Finlandia/1964
5. Harold Daniell (GBR) 39 lat 240 dni 500cc/Wlk. Bryt./1949
6. Frantisek Stastny (CZE) 38 lat 247 dni 500cc/NRD/1966
7. Nello Pagani (ITA) 37 lat 328 dni 500cc/Nations/1949
8. Troy Bayliss (AUS) 37 lat 213 dni MotoGP/Walencja/2006
9. Phil Read (GBR) 36 lat 235 dni 500cc/Czechy/1975
10. Valentino Rossi (ITA) 36 lat 195 dni MotoGP/Wlk. Bryt./2015
To teraz pytanie – zakładając że Rossi zdobędzie tytuł w tym sezonie – czy Valentino będzie najstarszym mistrzem świata w MotoGP?
Nie, najstarszym mistrzem świata zostanie Leslie Graham, który zdobywając tytuł w 1949 roku miał 38 lat.
Agostiniego nie ma w pierwszej 10? Szybko na Aguście pozamiatał w takm razie.
Troy Bayliss, trzykrotny mistrz świata WSBK, w gronie najstarszych zwycięzców MotoGP. I tylko dlatego że w owym wyścigu startował w zastępstwie za Sete Gibernau (który i tak karierę kończył), na dodatek w kilka tygodni po zdobyciu tytułu w innej serii.
Ta statystyka nie powinna brać pod uwagę wyników z innej epoki, gdzie ściganie zupełnie na czym innym polegało (m.in. większą wartość miało doświadczenie i umiejętności). Wtedy łatwiej było długo utrzymywać formę. Obecnie przy zaawansowanych technologicznie motocyklach młodzi mają większe szanse, tym samym starsi nie mają żadnych aby z nimi walczyć (z wyjątkiem Rossiego, ale nigdy nie pokona tych pseudo wyników w wieku ponad 40 lat).
Czy to ma znaczenie?
Tak samo jak rekord wygranych wyścigów.;)
Wcześniej śmigali w kilku klasach, a Rossi poradzi sobie z każdym rekordem jeśli tylko będzie w formie.
Ja oglądam wyścigi od 1996 wtedy wygrywał Doohan, mimo że był dominatorem, to nie był nawet w połowie rekordu w ilości zwycięstw Agostiniego, lecz zdawałem sobie sprawę, że Ago wygrywał w 3 klasach na raz i wtedy myślałem, że w tych czasach nie będzie możliwe nawet zbliżenie sie do tego rekordu. Tymczasem Valentino dzieli tylko 10 zwycięstw, więc dla mnie to jest coś nieprawdopodobnego.