Do niecodziennej sytuacji doszło podczas trzeciego, ostatniego dnia drugiej sesji testowej na torze Sepang w Malezji. Po ośmiu godzinach jazd, dwójka Valentino Rossi i Dani Pedrosa osiągnęli identyczne czasy i to oni okazali się być najszybszymi podczas prób na obiekcie położonym nieopodal Kuala Lumpur.
Już na swoim trzynastym, z ostatecznie czterdziestu jeden przejechanych okrążeń, „The Doctor” uzyskał czas 1’59.999 i prowadził w tabeli wyników w zasadzie przez cały dzień. Czy to oznacza, że Yamasze udało się poprawić zachowanie motocykla z nowymi oponami Bridgestone? Na szukanie odpowiedzi jeszcze zbyt wcześnie, ale nie zmienia to faktu, że Rossi był dziś zadowolony, a do tego zakończył testy jako jeden z pierwszych. Sześć dziesiątych do Valentino stracił natomiast jego zespołowy kolega Jorge Lorenzo, który nie ukrywa frustracji spowodowanej brakiem przyczepności na krawędzi opony. Hiszpan z Malezji wyjeżdża z siódmą lokatą i sporą pracą do wykonania.
Na kilka minut przed końcem jazd, dotychczas plasujący się na piątej pozycji Dani Pedrosa podkręcił tempo i wskoczył na drugie miejsce. Jego czas był identyczny jak ten uzyskany przez #46, ale biorąc pod uwagę drugie najlepsze wyniki, to Włoch był lepszy i jemu przypadła pozycja lidera. Tylko tej dwójce udało się pokonać barierę dwóch minut, ale i tak byli wolniejsi niż podczas tamtejszych testów na początku miesiąca. Przypomnijmy, że najszybszy drugiego dnia #26 w trakcie tych prób jako jedyny reprezentował team Repsol Honda. Jego zespołowy kolega Marc Marquez złamał prawą nogę i do jazdy powróci dopiero przy okazji Grand Prix Kataru.
Czołową trójkę uzupełnił natomiast Andrea Dovizioso, o mniej niż jedną dziesiątą wolniejszy od liderów. Drugi z fabrycznych kierowców Ducati, Cal Crutchlow był ósmy ze stratą blisko ośmiu dziesiątych do Rossiego i Pedrosy. Obaj także i dziś sprawdzali motocykle Desmosedici w specyfikacji Open i decyzja w zasadzie jest już podjęta. Jak donoszą media, to właśnie z przywileju większej ilości paliwa, silników i bardziej miękkich opon – na rzecz gorszej elektroniki – skorzysta producent z Bolonii.
Wróćmy do czołówki, bo w niej raz jeszcze znalazł się Aleix Espargaro i stracił do liderów tylko jedną dziesiątą sekundy. Hiszpan bez wątpienia nie raz zamiesza w tym roku w kwalifikacjach, gdy jego Yamaha w specyfikacji Open obuta będzie w miękkie opony, ale pytaniem pozostaje tempo wyścigowe. Co ciekawe, drugi z reprezentantów teamu NGM Mobile Forward Racing – świętujący wczoraj 40. urodziny Colin Edwards – znów był tylko czternasty i o ponad półtorej sekundy wolniejszy niż #41. Amerykanin też dwukrotnie dzisiaj musiał „dopychać” swój motocykl do boksu, póki co nie wiadomo, czy z powodu braku paliwa, czy może awarii.
Czołową piątkę uzupełnił Stefan Bradl, drugi najlepszy kierowca Hondy dzisiejszego dnia. Strata Niemca z ekipy LCR Honda MotoGP wyniosła dokładnie 0.165sek, co dało mu przewagę ponad trzech dziesiątych nad szóstym – i korzystającym z takiego samego motocykla – Alvaro Bautistą. Tymczasem dwójka ekipy Monster Yamaha Tech3, która dostała w końcu do dyspozycji nową, szybszą skrzynię biegów, tym razem uzupełniła czołową dziesiątkę. Szybszym z tego duetu był Bradley Smith, który o dwie dziesiąte wyprzedził Pola Espargaro. To właśnie Hiszpan jako pierwszy stracił do liderów ponad sekundę.
Jedenasty wynik padł łupem Andrei Iannone, który zaliczył dziś niegroźną wywrotkę. Warto natomiast zwrócić uwagę na nazwisko kierowcy, który znalazł się zaraz za nim – Randy de Puniet. Wygląda na to, że Suzuki dokonało sporego postępu, gdyż strata do liderów była mniejsza aniżeli półtorej sekundy. Czy to zasługa lepszych ustawień, czy może miękkich opon – dowiemy się zapewne wkrótce. Tuż za Francuzem znalazł się ostatni reprezentant Ducati Yonny Hernandez. Kolumbijczyk wyprzedził wcześniej wspomnianego Edwardsa oraz kolejnego Amerykanina – Nicky’ego Haydena. Wczoraj „Kentucky Kid” potwierdził, iż jeśli chodzi o prędkość maksymalną, to jego RCV1000R traci około 18 km/h do najszybszych, a sama Honda póki co nie planuje znacznego ulepszenia swojego motocykla Open.
Już w poniedziałek zawodnicy trzech fabrycznych zespołów, a więc ci reprezentujący ekipy Yamaha Factory Racing, Repsol Honda i Ducati Team wezmą udział w trzydniowych testach na torze Phillip Island. Od czwartku do soboty natomiast wszyscy pozostali kierowcy – już bez wspomnianych trzech ekip – będą sprawdzać swoje motocykle na torze w Katarze.
Wyniki ostatniego dnia testów na Sepang:
1. Valentino Rossi ITA Yamaha Factory Racing (YZR-M1) 1’59.999 (okr 13/41)
2. Dani Pedrosa SPA Repsol Honda Team (RC213V) 1’59.999 | +0.000 (47/50)
3. Andrea Dovizioso ITA Ducati Team (Desmosedici) 2’00.067 | +0.068 (6/36)
4. Aleix Espargaro ASPA NGM Mobile Forward Racing (FTR-M1) 2’00.101 | +0.102 (7/43)
5. Stefan Bradl GER LCR Honda MotoGP (RC213V) 2’00.164 | +0.165 (12/48)
6. Alvaro Bautista SPA Go&Fun Honda Gresini (RC213V) 2’00.506 | +0.507 (9/60)
7. Jorge Lorenzo SPA Yamaha Factory Racing (YZR-M1) 2’00.619 | +0.620 (20/70)
8. Cal Crutchlow GBR Ducati Team (Desmosedici) 2’00.790 | +0.791 (7/62)
9. Bradley Smith GBR Monster Yamaha Tech 3 (YZR-M1) 2’00.804 | +0.805 (69/71)
10. Pol Espargaro SPA Monster Yamaha Tech 3 (YZR-M1) 2’01.032 | +1.033 (6/54)
11. Andrea Iannone ITA Pramac Racing (Desmosedici) 2’01.198 | +1.199 (26/47)
12. Randy De Puniet FRA Suzuki Test Rider (XRH-1) 2’01.430 | +1.431 (53/55)
13. Yonny Hernandez COL Pramac Racing (Desmosedici) 2’01.497 | +1.498 (51/56)
14. Colin Edwards USA NGM Mobile Forward Racing (FTR-M1) 2’01.748 | +1.749 (23/35)
15. Nicky Hayden USA Drive M7 Aspar (RCV1000R) 2’01.924 | +1.925 (57/59)
16. Michele Pirro ITA Ducati Test Rider (Desmosedici) 2’02.029 | +2.030 (8/48)
17. Hiroshi Aoyama JPN Drive M7 Aspar (RCV1000R) 2’02.070 | +2.071 (61/61)
18. Scott Redding GBR Go&Fun Honda Gresini (RCV1000R) 2’02.228 | +2.229 (48/50)
19. Hector Barbera SPA Avintia Blusens (FTR-Kawasaki) 2’02.341 | +2.342 (13/54)
20. Katsuyuki Nakasuga JPN Yamaha Test Rider (YZR-M1) 2’03.115 | +3.116 (3/30)
21. Mike Di Meglio FRA Avintia Blusens (FTR-Kawasaki) 2’03.499 | +3.500 (15/52)
22. Karel Abraham CZE Cardion AB Motoracing (RCV1000R) 2’04.304 | +4.305 (5/29)
23. Nobuatsu Aoki JPN Suzuki Test Rider (XRH-1) 2’06.482 | +6.483 (3/14)
Niebieski = klasa Fabryczna – jednostka ECU, oprogramowanie producenta.
Zbiornik paliwa o poj. 20 litrów, pięć zmian silnika w sezonie. Wszystkie silniki zespołu w ciągu roku muszą być jednakowe (zatrzymany rozwój).
Czerwony = klasa Otwarta – standardowy system ECU, wraz z oprogramowaniem.
Zbiornik paliwa o poj. 24 litrów, dwanaście zmian silnika w sezonie. Dozwolony rozwój jednostek w trakcie roku. Dodatkowo możliwość użycia bardziej miękkiej tylnej opony niż klasa Fabryczna.
Czarny = Zawodnik Testowy
Jestem fanem VR ale postawa Jorge trochę martwi.
Ducati dzisiaj z motocyklem klasy Open i wyniki bardzo obiecujące
Andrea Dovizioso, Cal Crutchlow, Andrea Iannone nie powinni być w kolorze czerwonym na liście ?
Wiadomo czy zawodnicy testowi, szczególnie Suzuki testowali w kategorii Open ?
Karel Abraham zrobił postępy :) Zawodnicy chyba nie tego spodziewali się po RCV1000R.
Niesamowite, że dwa różne motocykle z różnymi silnikami i różnymi zawodnikami potrafiły wykręcić identyczny czas. Ciekawe co by się stało gdyby taka sytuacja nastała podczas wyścigu :)
Suzuki chyba raczej nie będzie w kategorii Open, bo oni sprawdzają motocykl z bakiem paliwa ma 20 litrów. Ostatnio zresztą pisało, że testowali na Sepang standardową elektronikę.
Ale mimo wszystko jestem pod wrażeniem Randy’ego, Suzuki potrzebuje dwóch dobrych kierowców na 2015. Ja bym postawił jeszcze na Terola z Moto2, bo koleś nawet mimo jednorazowych przebłysków formy (3 wygrane w 2013r.) nie jeździ tak źle jak mogłoby się wydawać, a Suzuki sprzydałby się ktoś doświadczony.
Chyba raczej niestandardową :)