Z szóstym czasem Valentino Rossi zakończył pierwszy dzień testów przedsezonowych MotoGP w Malezji. Włoski zawodnik jest zadowolony z motocykla, który opiera się o konstrukcję z 2016 roku – tę, na której The Doctor radził sobie znacznie lepiej. Jeszcze w listopadowych testach Yamaha oceniała i porównywała wszystkie wersje podwozia.
„Jestem zadowolony, ponieważ w listopadzie zrobiliśmy dobrą robotę. Zyskaliśmy lepsze zrozumienie, po pomyłkach, jakie zrobiliśmy w trakcie sezonu 2017. Dzisiejsze podwozie to nowe podwozie. To ewolucja wersji, bazująca na motocyklu 2016. Kiedy jeździłem z tym podwoziem, czułem się lepiej: moja jazda jest dzięki temu bardziej naturalna.” – powiedział Valentino Rossi.
„Lepiej wyczuwać przód motocykla, a kiedy naciskam, to mam większą szybkość. Koncentrowaliśmy się też na innych rzeczach. Próbowaliśmy dwóch różnych silników, by poprawić przyspieszenie, nie są takie złe. Także szybkość maksymalna jest dość dobra. Musimy popracować nad elektroniką, zwłaszcza jeśli chodzi o oszczędzanie tylnej opony. Pierwsze wrażenia są pozytywne.” – dodał włoski zawodnik.