Rossi triumfuje w Holandii

Valentino Rossi odniósł swoje trzecie zwycięstwo w tym sezonie i czwarte, na jednym z jego ulubionych torów, w Assen. Włoch pomimo nieudanych kwalifikacji i startu dopiero z 11. pozycji przebił się przez stawkę zawodników i stanął na najwyższym stopniu podValentino Rossi odniósł swoje trzecie zwycięstwo w tym sezonie i czwarte, na jednym z jego ulubionych torów, w Assen. Włoch pomimo nieudanych kwalifikacji i startu dopiero z 11. pozycji przebił się przez stawkę zawodników i stanął na najwyższym stopniu podium. Drugi linię mety przejechał Casey Stoner, a trzeci był aktualny mistrz świata Nicky Hayden, dla którego jest to pierwsze podium w tym sezonie.

Niemal 92 tyś. widzów oglądało na żywo zmagania zawodników z królewskiej klasy i nie mięli czego żałować. Wspaniała walka Rossiego do samego końca nie pozwoliła nikomu nudzić się na torze.

Do udanych nie może tego wyścigu zaliczyć zdobywca pole position, Chris Vermeulen. Nie zdołał on odczarować pierwszego pola startowego i również i jemu nie udało się wygrać wyścigu zaczynając z tego miejsca. Jednak 16. pozycja to wynik zderzenia do jakiego doprowadził na 12 okrążeniu Randy de Puniet. Francuz opóźnił hamowanie i wleciał na Australijczyka. Na szczęście Chris nie ucierpiał i tylko wyjechał w żwir, a Randy niestety musiał ponieść konsekwencje swojego nieudanego ataku i zakończył wyścig.

Czwarte miejsce przypadło Daniemu Pedrosie, który przez niemal cały wyścig podążał niczym cień za swoim team-partnerem. Wyprzedzili oni Johna Hopkinsa, który przez pierwszą część Grand Prix jechał na drugiej pozycji.

Na 12. okrążeniu na drugie miejsce wyszedł Valentino Rossi, który przez 11. kółek nie mógł znaleźć słabego punktu w linii jazdy lidera – Casey’a Stonera. Ale na ostatniej szykanie przed końcem 23. okrążenia były mistrz świata wyprzedza Australijczyka i zaczyna powoli odjeżdżać, aby spokojnie z przewagą prawie dwóch sekund minąć linię mety.
Nicky Hayden zajmuje najniższy stopień podium startując z 13. pozycji. Miejmy nadzieję, że Amerykanin utrzyma dobrą formę do końca sezonu.

Kolejny nieudany wyścig dla Lorisa Capirossiego, który miał kłopoty z motocyklem i na jednym z okrążeń zjechał do garaży.

Zmniejszyła się przewaga w klasyfikacji generalnej Stonera nad Rossim do 21 punktów. Trzeci Pedrosa traci do lidera aż 66 punktów.

Micheline w końcu pokazało się z dobrej strony i w czołowej piątce mieliśmy trzech zawodników jeżdżących na oponach francuskiego producenta.

Wyniki wyścigu:

1. Valentino Rossi ITA Fiat Yamaha Team (M) 42min 37.149 sek
2. Casey Stoner AUS Ducati Marlboro Team (B) 42min 39.058 sek
3. Nicky Hayden USA Repsol Honda Team (M) 42min 43.226 sek
4. Dani Pedrosa SPA Repsol Honda Team (M) 42min 47.614 sek
5. John Hopkins USA Rizla Suzuki MotoGP (B) 42min 50.287 sek
6. Colin Edwards USA Fiat Yamaha Team (M) 42min 52.288 sek
7. Alex Barros BRA Pramac d’Antin MotoGP (B) 43min 13.224 sek
8. Alex Hofmann GER Pramac d’Antin MotoGP (B) 43min 18.917 sek
9. Anthony West AUS Kawasaki Racing Team (B) 43min 20.754 sek
10. Marco Melandri ITA Gresini Honda (B) 43min 20.945 sek
11. Carlos Checa SPA Honda LCR (M) 43min 20.975 sek
12. Shinya Nakano JPN Konica Minolta Honda (M) 43min 25.045 sek
13. Makoto Tamada JPN Dunlop Tech 3 Yamaha (D) 43min 31.217 sek
14. Sylvain Guintoli FRA Dunlop Tech 3 Yamaha (D) 43min 34.867 sek
15. Kurtis Roberts USA Team Roberts (M) 44min 5.786 sek
16. Chris Vermeulen AUS Rizla Suzuki MotoGP (B) 44min 11.957 sek

Nie ukończyli:
Randy de Puniet FRA Kawasaki Racing Team (B)
Loris Capirossi ITA Ducati Marlboro Team (B)