Home / MotoGP / Scott Redding zmienia barwy

Scott Redding zmienia barwy

Scott Redding

Potwierdziły się ostatnie spekulacje wprost z paddocku MotoGP, mówiące o tym, że na sezon 2016 Scott Redding zmieni zespół. Brytyjczyk rozstanie się ze swoim dotychczasowym teamem Marc VDS – z którym walczył o mistrzostwo Moto2 – i dołączy do ekipy Pramac Racing, gdzie do dyspozycji dostanie motocykl Ducati.

Obecny sezon jest drugim dla Reddinga w MotoGP. Po zeszłorocznej jedzie w teamie Fausto Gresiniego na Hondzie w specyfikacji Open, w tym Brytyjczyk dostał do dyspozycji Hondę RC213V. Na praktycznie identycznym motocyklu jeździ też jego rodak, w barwach LCR Hondy, Cal Crutchlow. Redding jest jednak zaledwie 14. w mistrzostwach (5 pozycji za Crutchlowem) i zdobył o połowę mniej punktów niż przed rokiem.

Kliknij, aby pominąć reklamy

Tuż przed startem domowego wyścigu Scotta, GP Wielkiej Brytanii, zespół Pramac Racing potwierdził, że zatrudnił go na kolejny cykl zmagań. Redding zajmie miejsce Yonny’ego Hernandeza, a za team-partnera będzie miał Danilo Petrucciego. Tymczasem miejsce #45 w teamie Marc VDS ma zająć obrońca mistrzowskiego tytułu w Moto2, Esteve Rabat.

źródło: Pramac Racing, inf. własna
foto: Marc VDS

Kliknij, aby pominąć reklamy

AUTOR: nelka-23

Zainteresowana wszelkiego rodzaju sportami motorowymi, głównie MotoGP, WSBK oraz F1. Studentka Dziennikarstwa i Komunikacji Społecznej. Z portalem MOTOGP.PL związana od maja 2006 roku, od 2012 współpracująca z zespołem LCR Honda startującym w MotoGP.

komentarze 2

  1. Z tego co słyszałem, to Scott nadal jeździł na nowej ramie, może stara by mu też bardziej pasowała.
    Ale może po prostu jest zbyt wysoki, w końcu Honda jest dla niskich zawodników :D liczę, że w Pramacu się odrodzi i powalczy o podia, jak dziś Petrux!

  2. Podobno nie chcą dać mu starej ramy. Ewidentnie panuje konflikt. Może to i dobrze. Wreszcie Rabat pójdzie do MotoGP. Szkoda, że Johann mimo rewelacyjnej postawy obecnie nie ma szans na nic ciekawego. Chyba bedzie zmuszony bronić tytuł w Moto2… ale to zawsze szansa na kolejne fikołki. :D

Dodaj komentarz

Twój adres email nie będzie opublikowany. Wymagane pola oznaczone są gwiazdką *

*

Niniejsza strona internetowa korzysta z plików cookie. Pozostając na tej stronie wyrażasz zgodę na korzystanie z plików cookie. Dowiedz się więcej w Polityce prywatności.
162 zapytań w 2,294 sek